Czy dobrze karmię |
Autor |
Wiadomość |
jurasiga
Imię: JURAS
Pomógł: 10 razy Wiek: 47 Dołączył: 20 Lis 2012 Posty: 1682 Skąd: Turek
|
Wysłany: 2016-11-06, 13:19
|
|
|
kolmra napisał/a: | Powiem tak paletki po 2 tygodniach jedzą wszystkie nie zauwarzylem żeby choć z jedną było coś nie tak. Pływają w statku tylko podczas karmienia się rozplywaja.
Dzisiaj mierzylem pH jest 7.2. Reszta obsady to spokojne i plochliwe ryby, nie odzywają się do paletek.
Wiem ze się nie wystrzegać błędów ale na pogardę myślę że nie zasługuje i wyśmiewanie jak wyżej, każdy z was kiedyś zaczynał i nie wierzę że nie popełniał żadnych błędów.
Po drugie paletki w naturalnym środowisku nie mają szklanego podłoża
Co do roślin każda roślinę u której zaowarzylem gniecie liści wyrzucam.
Co do wody podmiany robotę 2 razy w tygodniu (nie stety z odstalej kranowki) po 10% do 15%
_________________ |
Mariusz odnosząc się do tego coś napisał to tak .
Popełniałem błędy ale nie takie jak Ty na starcie , co mi nie szło to choroby i ich identyfikacja a po za tym szukaj w galerii .
Po drugie kupiłeś ryby nic o nich nie wiedząc a hodowca wcisnął ci je bo chciał zarobić i ma w Du....e czy będa żyły i w jakich warunkach .
Po trzecie jak czytam i rozumiem masz ryby z odłowu bo piszesz o naturze w jakiej żyją palety więc szacun i ta ziemia kwiatowa na bank im pomoże bo taką mają w naturze i na bank taką resztę obsady którą posiadasz też można tam spotkać .
Po kolejne na bank się wspaniale czują w kranowicie i będą rosły jak byki na granulacie bo i ten hodowca je na nim wychował do takiego wzrostu jaki maja , up sory jaki granulat one maja w naturze hmmm .
po kolejne takie podmiany co robisz są nawet za duże przy tych rybach bo one przecież lubią stara śmierdzącą wodę o ph powyżej 7 a w takim Ph to NO2 iNO3 świetnie daje sobie radę więć jak pisałem Powodzenia i tego nie pisze z pogardą , chciał bym żeby Ci sie udało tylko poczytaj fora i internet na temat tych ryb zanim zaczniesz wypisywać takie bzdury i zanim zaczniesz trzymać na powarznie te ryby .
Do zobaczenia w wiadomym dziale za 2 no góra 3 tygodnie zanim zobaczysz że coś nie tak , a wtedy inaczej pośpiewasz albo i nie bo przecież w naturze ryby nie przyjmują metranidazolu czy enroflexacyny no bo jak i po co |
_________________ Pozdrawiam Juras |
|
|
|
|
adamn
Imię: Adam
Pomógł: 66 razy Wiek: 66 Dołączył: 19 Lis 2012 Posty: 7464 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2016-11-07, 09:47
|
|
|
Wstaw zdjęcie i film tego akwarium i ryb
Podaj jakie masz twardości wody bo może nie trza nic robić by zmienić zdanie niektórych co do tego jak ma być i jakie to ryby bo z naturą chyba mają tyle wspólnego co ja z lotami komicznymi
tww ......
two ......
Na priva skąd masz te ryby.
Adam |
_________________ "Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
|
|
|
|
|
kolmra
Imię: Mariusz
Wiek: 41 Dołączył: 04 Lis 2016 Posty: 6 Skąd: Ĺomża
|
Wysłany: 2016-11-10, 20:02
|
|
|
Tak na wstępie dziękuję za utworzenie nowego wątku
@jurasiga
Zakładając że Każdy Hodowca wciska kit każdemu początkującemu hodowcy dyskowców to może nie trzeba brać od żadnego z nich ? Bo i tak wcisną szczury czy tam odpadki genetyczne? Czyli według tego co piszesz pozostaje sklep i przepłacać za ryby niewiadomego pochodzenia ?
Nie wiem gdzie wyczytałeś że mam ryby z naturalnego środowiska ?
Pisałem że dyskowce w naturalnym środowisku nie mają kryształu wody ani szklanego dna i jakoś żyją się rozwijają ? Więc czemu miały by nie dać rade sobie na moim podłożu tym bardziej że mija drugi tydzień a ryby jakoś nie widzę żeby się źle czuły żerują jak wściekłe jedzą mixa bardzo ładnie granulat dostają tylko raz dziennie. |
_________________ 240l
Pigeon red 6 szt
prystelka 8 szt
kiryski Pigmejki 4 szt |
|
|
|
|
jurasiga
Imię: JURAS
Pomógł: 10 razy Wiek: 47 Dołączył: 20 Lis 2012 Posty: 1682 Skąd: Turek
|
Wysłany: 2016-11-10, 20:05
|
|
|
Proszę Cię tylko o jedno wstaw zdjęcia akwarium z ryb teraz i za dwa miesiące. Proszę |
_________________ Pozdrawiam Juras |
|
|
|
|
adamn
Imię: Adam
Pomógł: 66 razy Wiek: 66 Dołączył: 19 Lis 2012 Posty: 7464 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2016-11-10, 20:26
|
|
|
Kwestia czasu tylko kiedy je dopadnie. Adam |
_________________ "Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
|
|
|
|
|
jurasiga
Imię: JURAS
Pomógł: 10 razy Wiek: 47 Dołączył: 20 Lis 2012 Posty: 1682 Skąd: Turek
|
Wysłany: 2016-11-10, 20:50
|
|
|
Adaś i Ty i ja wiemy kiedy , dwa miesiące to aż nad wyrost mu dałem ale co tam |
_________________ Pozdrawiam Juras |
|
|
|
|
Duduś
Duduś
Imię: Tadeusz
Pomógł: 2 razy Wiek: 70 Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 876 Skąd: Rawicz
|
Wysłany: 2016-11-11, 08:41
|
|
|
Mariusz a widział TY taką rzekę jak Amazonka czytał o niej i jej milionach hektolitrów wody jak tak to teraz spójrz na swój baniak ile on to ma a już wiem 240l. i pewno na dodatek brutto i teraz porównaj i co wyszło ano że Twój nasze baniaczki to taka mała kropla a w niej masz18 ryb czyli jakie wnioski no tu już sam sobie dopowiedz
rośliny korzonki i żwirek no to można by jakoś na siłę zaakceptować no ale ta ziemia ogrodowa czy kwiatowa to już powala
posłuchaj bardziej doświadczonych /tu nie o mnie/co Ci podpowiadają a na tym tylko dobrze wyjdziesz bo co z tego że jak do tej pory ryby żyją i są niby w dobrej kondycji
bomba już tyka teraz tylko kwestia czasu kiedy...
mimo wszystko powodzenia |
_________________ Duduś |
Ostatnio zmieniony przez Duduś 2016-11-11, 08:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
zibi
zibi
Imię: Zbigniew
Pomógł: 1 raz Wiek: 60 Dołączył: 02 Lut 2014 Posty: 227 Skąd: Głuchów Górny
|
Wysłany: 2016-11-11, 14:17
|
|
|
Według mnie żwirek też nie jest do zaakceptowania ,jak miałem gupiki to fajnie było bo dno czyste,tylko gdy ssak wbiłem w żwir i puściłem wodę to wylatywała czarna .
Przy paletach ten numer raczej nie przejdzie |
_________________ zibi |
|
|
|
|
|