DiscusForum.adamn.pl:

[ratafia]

Ja tam na chemii się nie znam, myślałam o normalnym wybielaczu coś jak bielinka.
A teraz poważnie.
Działanie dezynfekujące wybielacza i nadtlenku wodoru oparte jest na tych samych zasadach - bakteriobójczych właściwościach tlenu.
Wybielacz to nic innego, jak chlorany (sole kwasu chlorowego) a że trwałe są jedynie w środowisku zasadowym, to dodają do nich wodorotlenek sodu. Chlorany utleniając się wydzielają duże ilości aktywnego tlenu, im taki roztwór znajdzie się w niższym odczynie wody tym więcej zabójczego dla życia tlenku chloru. Jak widzicie same działanie bielinki nie różni się od zbytnio od dezynfekcji wodą utlenioną. Z tym, że posługiwanie się wodą utlenioną jest mniej inwazyjne dla środowiska, co by nie mówić to chlor w stanie wolnym dla organizmów żywych nie jest zbyt bezpieczny. Oczywiście, jeżeli nie mamy dostępu do nadtlenku wodoru, przy odrobinie ostrożności z tym samym skutkiem można się wspomóc zwykłą bielinką.
Co do zasad postępowania z wkładami biologicznymi i podłożem to stare zasady bezpieczeństwa mówią, że te dwie frakcje, po prostu się wymienia. Chyba, że chcemy powrócić do starych problemów.

[jurasiga]

Dobra ja mam pytanie . Czy jak zaleje Beczkę Xenona 25 L , w czym 20 L wkładu typu keramzyt , 0,5 l Perchydrolu i pochula to ze 2 dni po czym wypukam to ciepłą woda to wystarczy ? Zależy mi na wymyciu dokładnie beczki i pompy bo sam wkład mogę wymienić na nowy lub wygotować a już z pompa mam większy problem bo jest tam na stałe że tak powiem

[ratafia]

Nie martw się o wypłukanie perhydrolu.
Moim zdanie, problem to jest z wypłukaniem martwej substancji organicznej pozostałej w złożu filtracyjnym. Czy jest sposób żeby dotrzeć do tysięcy mikroskopijnych kanalików?

[adamn]

Perhydrol się rozłoży ale syf zostanie w beczce. Kaśka prawdę Ci prawi. A beczki się nie rozbiera?
Adam

[jurasiga]

Beczka rzbiera sie .Tylko ze ona byla czyszczona tydzien temu 'caly wklad byl wymyty zaleny wrzadkiek i po zlorzeniu zasypany moim ulubionym nadmanganianem potasu i tak pracowala w obiegu zamknietym przez 4 dni . po tym czaie byla z powrotem podpieta pod akwarium , wwiec syfu nie ma ale byly tam ryby po ktorych chcial bym wszystko odkazic .

[ratafia]

Pierwszy raz słyszę żeby trzeba było akwarium po rybach odkażać.
Jakieś bakterie, wirusy, grzyby to rozumiem, ale ryby?
Gdzie te ryby były, w beczce?

[jurasiga]

[ratafia]

[jurasiga]

Spokojnie juz sobie poradziłem z Beczka Xenona czyli filtrem biologicznym teraz tylko go uszczelnię i niech hula

[adamn]

[jurasiga]

[ratafia]

Adamowi chodzi o to, że jak akwarium pozostanie bez ryb, to samo wyzdycha to, co ma wyzdychać, skoro im do życia są ryby potrzebne. To, co nie groźne a nawet pożyteczne przeżyje.

A poza tym niepotrzebnie się spieszyłeś, Andrzej już z nową beczką jedzie.

[adamn]

[ratafia]

To nie może pisać tak, żeby nawet takie głupie babsko jak ja zrozumiało co masz na myśli?
Jak piszesz to wyobraź sobie, że po drugiej stronie „drutów” masz Kaśkę.

[adamn]

Kaśka a co tu ma wyobraźnia do rzeczy? Przecież wszystko było czytelne. Pierwsza część jasna i klarowna. No a może druga tycząca:
"Po co ją podłączałeś? Wystarczyło poczekać jak ryb nie będzie. "
mówiła, że - tu cytat Jurasa "byly tam ryby po ktrych chcial bym wszystko odkazic " - wpierw trza było myśleć co i jak, potem odkazić zbiornik bez ryb a na końcu podłączyć doń beczkę xenona już wcześniej odkażoną.

To moim zdaniem jasne i czytelne przedstawienie zagadnienia. Tu nikt nic nie musiał sobie wyobrażać.
Adam