DiscusForum.adamn.pl:

Joshua · Wysłany: 2013-03-26, 12:53 **Młody nabytek**

Witam,
jak pisałem w przywitalni, kilka dni temu (3) zakupiłem paletki, szt.3 - sklep zoo. Na pierwszy rzut oka wydawały się ok, ale z czasem.... i właśnie. Zauważyłem małe kropeczki. Forum, lektura-> prawdopodobnie wiciowce. Ryby nie jedzą. Czasem kupy jakieś zrobią. Na początku normalne (brązowe, krótkie) aż wczoraj zauważyłem białą, ciągnącą. Chyba potwierdzenie, że wiciowce?

1) Zbiornik:
- 420l- 140x50x60 ogólne
- funkcjonuje ok. 1,5m-ca, z czego ok. 100l wody z poprzedniego dojrzałego akwa, bakterie w filtrze w pełni rozwinięte (tak mi się wydaje)
- podłoże - drobny grys bazaltowy

2) Woda:

- kwasowość (pH) .... 6,8
- twardość węglanowa i ogólna .... KH6 GH6
- wielkość związków azotowych NO2 - 0, NO3 - 20-30, NH4 - <0,025 -> wszystko testy kropelkowe JBL
- temperatura wody....... 27
- częstotliwość i wielkość podmian wody ........tygodniowo ok 40-50l
- sposób przygotowania wody do podmian ........ kranowa (ph7,2, KH4 GH6)
- obsada ryb (wymienić rodzaje ile, jakie od kiedy, wielkość .... od początku neony - 25szt, kosiarki 3sz, 2 zbrojniki, krewetki red cherry, paletki - 3ci dzień 3szt ok 9-10cm
3) Rodzaj pokarmu:
- (suchy, mrożony, żywy podawany ile razy dziennie).... suchy (granulki, płatki, spirulina)

4) Wygląd i zachowanie ryb (wymienić różnice w zachowaniu ryb odstające od standardu: od kiedy zaobserwowano objawy, płochliwość, dziwne pływanie, otrząsanie się, naloty na ciele, płetwach, ubytki na skórze czy płetwach, guzki na ciele i płetwach, trudności w oddychaniu, ocieranie się o sprzęt i rośliny, jakie odchody, itp.) .... od zakupu paletki nie jedzą nic (3-ci dzień). Kupy bardzo rzadko, na początku normalne, teraz białe, ciągnące się za ogonem (u jednej). Liczne malutkie dziurki w okolicach głowy. Ryby dosyć aktywnie pływają po akwarium, stroszą płetwy. Nie zmienia faktu, że coś mnie niepokoi a czekać nie chcę.

5) Sprzęt w zbiorniku (wyposażenie zbiornika w filtry, sumpy, częstotliwość czyszczenia, rodzaj wkładów filtracyjnych, nawożenie CO2 , grzałki) .... zewnętrzny z deszczownią aleas 1200l/s (teoretycznie) - wiem, że nie z górnej półki ale zadowolony jestem. Pompa cyrkulacyjna JVP 101, grzałka 2x250w, nawożenie - butla co2+sole+mikro - obecnie nie nawożę, nie dmucham co2.

6) Ostatnio dokonane zmiany (zakup nowych ryb, roślin, czy robiono kwarantannę i w jakim czasie, zmiana podłoża, dodanie korzeni itp.) .... 3 szt. problematycznych młodzików. Bez kwarantanny - nie mam możliwości.

7) Zdjęcia ryb o ile mamy taką możliwość.........
NAJWAĹťNIEJSZE:
- czy właściciel ostatnio leczył ryby na własną rękę, czym i jak dawno........ nic nie leczyłem, zwiększyłem temperaturę wody do 29st.

Naczytałem się na tym i innych forach ale im więcej czytam tym głupszy jestem :| W każdym razie mam nadzieję, że mi pomożecie w doprowadzeniu rybek do stanu przyzwoitości. Jaką terapię podjąć? Najlepiej w ogólnym bo problem będzie ze zbiornikiem zastępczym.

Mikroskopu jeszcze nie mam, ale jestem na etapie wyboru.

Dodam, że są to moje pierwsze paletki i starałem się odpowiednio zaopatrzyć w wiedzę przed zakupem.

gienierator · Wysłany: 2013-03-26, 13:05

Nie chce martwić ale rybcie takie bardziej ,,po przejściach"
pozdro...

krawiecm · Wysłany: 2013-03-26, 13:10

(gienek)
Toś łagodnie powiedział....

Kolego Grzegorzu
Juz na starcie przgrywasz przygodę pod tytułem przygoda z paletkami :-(

adamn · Wysłany: 2013-03-26, 13:27 **Re: Młody nabytek**

Joshua · Wysłany: 2013-03-26, 13:52

No to przemilczę w takim razie. Na to forum trafiłem dzisiaj.
Czy po przejściach czy przegrywam przygodę czy walkę - trudno. Mam je i postaram się je jakoś wyprowadzić. Czy się uda? Nadzieja umiera ostatnia.

Domisia · Wysłany: 2013-03-26, 14:17

Grzegorzu, nie takie ryby wyprowadzało się na prostą. Championy może z nich nie będą, ale przykład arczi.72 pokazuje, że warto powalczyć o ryby i póki ryby pływają żadna sytuacja nie jest beznadziejna.
Sprawdź pod mikroskopem co w nich siedzi, a potem bierz się za leczenie i głowa do góry! :-)

Joshua · Wysłany: 2013-03-26, 17:38

Tak, tylko ja póki co nie wyprowadziłem żadnej i dlatego proszę Was o pomoc. Mikroskopu jak na razie nie posiadam.Myślę nad nim. Trochę odbiegnę od wątku: jaki byście proponowali? W granicach przeciętnego portfela(czyt. ok 150-200zł).
Jak na razie ryby dalej nic nie jadły i wydaje się, że nie mają zamiaru :-|

Dun · Wysłany: 2013-03-26, 17:44

Ryby nie bedą jadły bo są w stanie żywych trupów. Na pewno czas nie działa na ich korzyść. Co do mikroskopu to ja polecam to: http://allegro.pl/mikrosk...122253452.html.

darek-J · Wysłany: 2013-03-26, 17:47

Bywają czasami w Lidlu w tym przedziale cenowym ,podobno całkiem niezłe chyba Biolux czy cuś takiego,z tego co pamiętam na forum kilka osób posiada takowe i nie narzekali.
Osobiście nie posiadam , bo i nie potrzebuje(odpukać) :-)

.
Pewnie i na allegro można coś wybrać.

co do rybek chyba cała wielka 5-ka i troszke więcej. :-(

sam wygląd zewnętrzny ,nie ciekawy.

życze powodzenia i dużej cierpliwości ;-)

arczi.72 · Wysłany: 2013-03-26, 18:50

Walcz, bo warto ;-)

Moje były w gorszym stanie i żyją u mnie 4 miesiące :mrgreen:

Jedna para w niedzielę złożyła ikrę !!
A ryby miały iść do lodówy :evil:

Znajdź kogoś z mikroskopem w swojej okolicy, na stronie jest mapa posiadaczy mikroskopów. Co z tego, że kupisz mikroskop, jak nic nie rozpoznasz.
Potrzebujesz wiedzy fachowca :!:

Sposoby leczenia znajdziesz na naszym Forum :lol:

michal.l · Wysłany: 2013-03-26, 19:06

Nie chcę być nie miły ale ludzie ogarnijcie się trochę... już któryś raz z kolei wstawiacie zdjęcia nie w swoich wątkach !

darek-J · Wysłany: 2013-03-26, 19:18

Ryszard · Wysłany: 2013-03-26, 19:20

Michal masz racje , ale nie znam lepszej metody przedstawienia tego , jak wklejenie fotki .

adamn · Wysłany: 2013-03-26, 19:21

Weź wywal ryby z tego zbiornika do sterylnego bo mikre masz szanse. Wpierw leczenie:
- wiadro i anizprazol
- potem po 4 dniach metro i temperatura.
Potem się zobaczy.
Tu bym zacytował jednego kardynała ale można powalczyć.
Adam

Joshua · Wysłany: 2013-03-26, 22:29

I to są konkrety :)
Darek, cała piątka tzn. 5 zmartwień do pokonania?

Udało mi się zorganizować szkło. 35l netto, żona już nosem kręciła bo na biurku stoi :shock:

Dzisiaj zalałem, jutro sprawdzę parametry i zaczynam kurację jak będzie ok. Do zbiornika pójdzie grzałka, napowietrzacz i termometr oczywiście. I tak:

Woda 28st. ph<7, kH <10
ryby do sterylnego 35l
aniprazol 3 dni - tutaj kąpiele 4-6h w wiadrze+napowietrzacz (5l wody 1 tabl) później do sterylnego.
...w nim - co dzień 5l podmiany (będzie bez filtra)
na 4. 5. 6. dzień metranidazol (do 35l) - 2 tabl dziennie bez podmian.
podmiana 50% i później będziem myśleć jak ryby (mam nadzieję) przetrwają.

Jeżeli źle kombinuję to proszę poprawcie mnie :-)