Przesunięty przez: adamn 2020-11-27, 08:41 |
Prosba o pomoc. Co jest nie tak? |
Autor |
Wiadomość |
pablos
Imię: Pawel
Wiek: 41 Dołączył: 15 Paź 2020 Posty: 15 Skąd: emigrant
|
Wysłany: 2020-10-15, 11:19 Prosba o pomoc. Co jest nie tak?
|
|
|
Od jakiegos czasu probuje rozmnozyc moje dyskowce, ale niestety bez wiekszego sukcesu :(
Mam w sumie 5 doroslych (z Azji) gdzie uformulowaly sie dwie pary i regularnie co 11 dni skladaja jaja. 5 paletka - pozostala samicza tez skalada mimo ze sama
Obecnie mam dwa zbiorniki, jeden 200l gdzie sa 2+1 i jeszcze Gurami i Amano - tam dwie samiczki skladaja jaja ale samiec zainteresowal sie tylko jedna. Oczywiscie nie zakladam ze cokolwiek sie cos wykluje w zbiorniku ogólnym. Do tego mam dedykowny zbironik w ktorym siedziala pierwsza para teraz druga parka.
Akwarium dedykowane dla jednej pary wyglada tak:
- Wielkosc 50cm x 50cm x 50cm
- Filtr - dwie gabki z kamieniem napowietrzajacym w srodku
- Swiatlo - tylko dzienne, gdzies niedaleko lamka sie pali
- Lokalizacja - w totalnej izolacji (gozej niz covid19) widza czlowieka tylko jak sa karmione czy podmieniana wod
- stozek
- zamalowany na bialo ze wszystkich stron
Woda:
- 30 stopni
- KH - 11 dH
- GH - 3 dH
- pH - 7.5
- Podmiana - 80% dziennie bezpośrednio z kranu (30C) przepuszczone przez filtr 3 stopniowy (PP, GAC, CTO)
- TDS 70
Karmienie:
- 3 razy dziennie mix serc
Jak wspomnialem utworzyly sie dwie pary, jedna red melon (samiec) z red pigeon (samiczka). I blue dimond (samiczka) z blue turquoise.
Najpierw probowalem z pierwsza para
- 3 razy z rzedu samiec zjadł jaja drugiego dnia. Raz przenioslem kikla do duzego słoja i widzialem ruszajace sie ogonki, ale ze nie bylo filtra i powietrza to nic z tego nie wyszlo. Chcialem tylko sprawdzic czy plodne, wyglada ze tak
- 4 raz postawilem siatke, ale prawdopodobnie z miekka bo i tak zjadl
- 5 i 6 raz postawilem metalowa klatke. Jaja przetrwaly, ale caly zaniosly sie plesnia
- 7 razu juz sie poddalem i wstawilem je do zbiornika ogolnego gdzie caly czas probuja i zjadaja
Dalem szanse niebieskim, ale historia sie powtarza:
- 2 razy z rzedu zjadaja
- 3 podejscie - siatka -> plesn
Co probowalem (bez wiekszych sukcesow)
- Ograniczylem karmienie do jedego razu jak sa jajka - co by wody nie psuc
- Podmiana 50% wody nie 80%
- Lisc migladowca. Tak sie sklada ze olchy u siebie nie dostane a migdalowiec rosnie w ogrodku
- 20 kropli Tetra ContraIck Plus jak tylko zlozyly jajka (1 ml roztworu: 2,5 mg chlorku metylotioniny, 1,0 mg szczawianu – zieleni malachitowej, 0,5 mg chlorku metylorozaniliny, 0,3 mg chlorku trypaflawiny )
Jakies rady od doswiadczonych osob? Co zmienic? |
Ostatnio zmieniony przez pablos 2020-10-15, 13:54, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
adamn
Imię: Adam
Pomógł: 66 razy Wiek: 66 Dołączył: 19 Lis 2012 Posty: 7464 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2020-10-15, 18:42 Re: Prosba o pomoc. Co jest nie tak?
|
|
|
pablos napisał/a: |
Woda:
- 30 stopni
- KH - 11 dH
- GH - 3 dH
- pH - 7.5
- Podmiana - 80% dziennie bezpośrednio z kranu (30C) przepuszczone przez filtr 3 stopniowy (PP, GAC, CTO)
- TDS 70
|
a co TY chcesz rozmnażać w takiej wodzie?
A skąd wiesz czy masz samce?
Larwy były?
Adam |
_________________ "Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
|
|
|
|
|
pablos
Imię: Pawel
Wiek: 41 Dołączył: 15 Paź 2020 Posty: 15 Skąd: emigrant
|
Wysłany: 2020-10-15, 18:52
|
|
|
W parze red melon i Red pigeon samiec jest na 100% płodny. Jak pisałem odłożyłem kilka jejek zanim zjadł i po dwóch dniach widziałem ruszajcie się ogonki.
W drugiej parze pewności 100% nie mam, ale zakładam ze jak samica składa jaja a za nia na stozek wskakuje druga ryba to będzie to samiec.
Mówisz ze woda zła. To tylko RO pomoże? Czy może wrzuć im więcej liści migdałecznika żeby zbić KH i pH? |
Ostatnio zmieniony przez pablos 2020-10-15, 19:21, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
adamn
Imię: Adam
Pomógł: 66 razy Wiek: 66 Dołączył: 19 Lis 2012 Posty: 7464 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2020-10-16, 10:57
|
|
|
pierwsze słyszę by dyski mnożyć w zasadowej wodzie to tego twardej a do tego z migdałecznikiem. Gdyby byłą kwaśna to nawet trochę wylezie z tej twardości.
Adam |
_________________ "Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
|
|
|
|
|
pablos
Imię: Pawel
Wiek: 41 Dołączył: 15 Paź 2020 Posty: 15 Skąd: emigrant
|
Wysłany: 2020-10-16, 12:42
|
|
|
O ile wiem to liście tak samo jaki i szyszki, które widziałem ze stosujesz obniżają pH/KH.
Powinno chyba pomoc, czy nie ?
Jeżeli nie tak, to tylko Filtr RO? |
|
|
|
|
adamn
Imię: Adam
Pomógł: 66 razy Wiek: 66 Dołączył: 19 Lis 2012 Posty: 7464 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2020-10-19, 08:43
|
|
|
szyszki to się daje by wodę lekko przyciemnić i garbniki były. Gdyby szyszki miały zakwasić wodę to by chyba łopata była potrzebna. PH obniżam kwasem mineralnym. Twardość zbijam jak potrzeba żywicą jonowymienną,
Adam |
_________________ "Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
|
|
|
|
|
|