DiscusForum.adamn.pl Strona Główna  
      FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Zaloguj     


Poprzedni temat «» Następny temat
Koty brytyjskie
Autor Wiadomość
adamn 



Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 66
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7466
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-01-15, 15:17   Koty brytyjskie

Jedni mają rybki, drudzy mają koty a jeszcze inni to i to. Jest to ekonomiczne bo jak się ryby zostawia to kota nie trzeba karmić. Sam wie, gdzie papu się znajduje. Zresztą wystarczy popatrzeć na mordę niewinność 1,5 roczniaka w każdym calu. W kotach podobnie jak w dyskach ważna jest linia i geny. Tu geny pochodziły z tego. Prawie ponad 8 kilo żywej wagi

K L I K N I J

Adam
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 
 
alex 


Imię: Ola
Wiek: 53
Dołączyła: 06 Sty 2013
Posty: 362
Skąd: Jenin k/Gorzowa Wlkp
Wysłany: 2013-01-15, 17:56   

Piękne kocisko :-)
Miałam kiedyś takiego kota i uważam,że to wyjątkowa rasa. A jaki był dumny i "blady",nigdy się nie spieszył ;-)
 
 
 
A!icja 


Imię: Alicja
Pomogła: 4 razy
Wiek: 29
Dołączyła: 09 Gru 2012
Posty: 851
Skąd: lublin
Wysłany: 2013-01-15, 19:47   

Ten kot waży 8kg
Mój pies waży 4 kg
Proszę Państwa śmiech na sali.... ;-)

A jak ta kocia ślicznota się wabi ?
_________________
Bo widzisz drogie dziecko...
Tak już w życiu bywa,
że pies tonie, łańcuch pływa.
 
 
 
mario939
[Usunięty]

Wysłany: 2013-01-15, 20:11   

Kotów nie lubie --- parszywe i wredne (fufu)
 
 
adamn 



Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 66
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7466
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-01-15, 20:57   

Ten niżej ojczulek ma 8 kilo a ta na zdjęciu córeczka wcześniejszym tylko 3,5. By coś określać jakie toto to wpierw trzeba to mieć i wtedy wydawać werdykty. Tak to tylko śpiew łabędzi ;-)
To jak niektórzy na FORACH nie mają dyskowców a radzą co i jak :oops:
Adam
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 
 
A!icja 


Imię: Alicja
Pomogła: 4 razy
Wiek: 29
Dołączyła: 09 Gru 2012
Posty: 851
Skąd: lublin
Wysłany: 2013-01-15, 21:04   

Cytat:

Kotów nie lubie --- parszywe i wredne (fufu)

Ty chyba w życiu naprawdę wrednego kota nie spotkałeś...
Na kota cioci mówię szatan- przeszkadzasz mu swoją obecnością będąc 5m od niego- nie przeginam. Rzuca się na wszystkich i wszystko co się rusza, mi 2 razy brakowało centymetrów żeby oka nie stracić, bo kotek Kapik- chciał mi tak za głaskanie i wyciągnięcie ze schroniska podziękować.
adamn napisał/a:
To jak niektórzy na FORACH nie mają dyskowców a radzą co i jak :oops:

Czyżby intencja do mnie ?
adamn napisał/a:
córeczka wcześniejszym tylko 3,5

Tosz wraz wielkości mojego psa.... :-/
_________________
Bo widzisz drogie dziecko...
Tak już w życiu bywa,
że pies tonie, łańcuch pływa.
 
 
 
Klayman
[Usunięty]

Wysłany: 2013-01-16, 08:56   

mario939 napisał/a:
Kotów nie lubie --- parszywe i wredne (fufu)


Ty na prawdę "hejter" jesteś :shock:

Uwielbiam koty za ich charakter. Miałem już w swoim życiu kilka "sierściuchów". Ten był ostatni - odeszło mu się w 2008 roku w wieku około 17 lat. Piszę około bo ... jak wszystkie moje zwierzaki i ten był znajdą ze śmietnika - ktoś wywalił tak urocze zwierzątko. Ĺťył u mnie bezmała 10 lat, mimo, ze już nie chodził, niewiele jadł (tyle co udało mu się wstrzyknąć sktrzykawką do pyszczka), nie odważyłem się na zastrzyk. Odszedł mi na rękach (ehhh nie życzę tego nikomu).
 
 
Andrzej B 
dyskowce.com.pl

Imię: Andrzej
Wiek: 46
Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 107
Skąd: gościcino
Wysłany: 2013-01-16, 09:25   

Ja też kiedyś nie cierpiałem kotów, ale wszystko się zmienia i ja zdanie zmieniłem. Jakiś czas temu nie mogłem poradzić sobie z myszami, ciągła walka i ciągle przegrywałem. Nie pomagały trutki , łapki i inne badziewie. Ostatnia szansa KOT. Cała rodzina szczęśliwa bo kolejne zwierzątko przybędzie. ;-) Pojechałem do Sopockiego schroniska i się zaczęło. Po pierwsze kot a właściwie kotka sama nas wybrała bo zeskoczywszy jako pierwsza z legowiska podeszła do nas i odstraszała agresywnie inne koty od Nas. Po przyjeździe się zaczęło. Przyszedł koniec na myszy. Po kilku dniach nie wiedziałem co to mysz. I ja ten który kotów nie lubił zdanie zmienił. I nie wiedzieć czemu ta kotka wybrała i polubiła właśnie tylko mnie. Do nikogo nie przychodzi tylko do mnie. Liże mnie po głowie i rękach i tylko u mnie na kolana włazi. Dziwna i tajemnicza natura KOTA. I teraz mógłbym mieć jeszcze takiego pięknego brtyjczyka gdyby nie ta zaporowa cena ;-) . Pozdrawiam wszystkich miłośników kotów.
 
 
Klayman
[Usunięty]

Wysłany: 2013-01-16, 09:38   

Andrzeju, koty mają niezły instynkt. Mieszkam w bloku (wtedy jeszcze z rodzicami) i kot trafił do mnie, gdy ojca nie było w domu. Ojciec wrócił po ok 2 tygodniach i co - kot zadbał o akceptację samca alfa i podbił jego serce wchodząc mu na kolana i nie dając nawet przeczytać spokojnie gazety.
Później moja ŚP babcia miała przyjechać - wiadomo - kobieta starszej daty i każde zwierze ma mieć swoje miejsce - kot tak ale w stodole łapać myszy. Ogólnie lubiła zwierzęta ale każde musiało mieć swoje miejsce i spełniać jakąś rolę w gospodarstwie domowym. Miała przyjechać do nas no i ostrzegliśmy, że mamy kota w domu. Niezadowolona, ale trudno - nasz dom - nasze zasady. Jak weszła do domu, kot nie dał jej zdjąć butów - ósemki wokół nóg z podniesionym ogonem. Nigdy się tak nei zachowywał. Schodził z jej kolan tylko jak potrzebował do kuwety albo jak chciał jeść. Baliśmy, że babcia mu wygłaszcze dziury w futrze przez te dwa tygodnie jak była. Jak wyjeżdżała powiedziała na temat kota "jak przyjadę następnym razem i kota nie będzie - nie wejdę" ;-) ot zwierzęca inteligencja hehe
 
 
alii 

Imię: Anida
Wiek: 58
Dołączyła: 10 Gru 2012
Posty: 42
Skąd: Włocławek
Wysłany: 2013-01-16, 10:42   

Uwielbiam koty.
Mam kotkę. szylkretowe 5,5 kg mojego szczęścia. Ma już 10 lat i mam nadzieję,że pomimo choroby( problemy z kamieniami) pożyje jeszcze długo. Niestety zwierzęta za krótko żyją.
Anida
Postaram się wkleić zdjęcie mojej kotki.
 
 
esox 

Imię: Radek
Wiek: 56
Dołączył: 22 Lis 2012
Posty: 126
Skąd: Turek
Wysłany: 2013-01-16, 16:29   

W przeciwieństwie do mnie :) ,mam psa który uwielbia koty. Jak jakiegoś widzi od razu się oblizuje :P. Jest rasy alaskan malamute. Jak ktoś się zna na psach to wie, że ta rasa kocha wszelkie zwierzęta ze wskazaniem właśnie na koty ;), tak jak serialowy Alf. Kiedyś tak mocno pogonil za kotem (pewnie chciał się pobawić) ,że wydymil w metalowy płot który kot przeskoczył. Huk był taki jak podczas wypadku samochodowego. Ale mój psiak jakoś wyszedł z tego bez szwanku.
 
 
Nazer 

Imię: Piotr
Wiek: 40
Dołączył: 16 Sty 2013
Posty: 88
Skąd: Katowice
Wysłany: 2013-01-17, 08:34   

ehehe To jak mój owczarek niemiecki, też lubi koty, miał być stróżem domu, a ma charakter przytulańca. Mamy w kamienicy na klatce kota, takiego co ma swoje ścieżki, to jak idę z psem na dwór to najpierw wylatując na klatkę biegnie tam gdzie kot jak jest najczęściej śpi i sprawdza czy jest :)
_________________
Pozdrawiam N.
 
 
adamn 



Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 66
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7466
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-01-17, 11:34   

Ja całe życie nie miałem sentymentu do kotów. Ale jak takie coś zobaczyłem to wymiękłem. I teraz mam już dwa i cisz i spokój i nie ma komarów czy much latem bo wszystko jest ich.

Adam
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 
 
gienierator 



Imię: Eugeniusz
Pomógł: 4 razy
Wiek: 59
Dołączył: 20 Lis 2012
Posty: 894
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-01-17, 13:09   

adamn napisał/a:
całe życie nie miałem sentymentu do kotów. Ale jak takie coś zobaczyłem

Znam ten ból , sam mam w domu czteromiesięcznego futrzaka który
radykalnie zburzył me poglądy na zjawisko zwane ,,kot" :-)
W końcu w domu coś się dzieje ,,zwłaszcza przy baniaku ze srerbayami.'' ;-)
pozdro...
 
 
alii 

Imię: Anida
Wiek: 58
Dołączyła: 10 Gru 2012
Posty: 42
Skąd: Włocławek
Wysłany: 2013-01-18, 16:16   

Adamie Twoje koty są cudowne.
Anida
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Wersja do druku

Skocz do:  


     DiscusForum.adamn.pl: forum dyskusyjne o dyskowcach     
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group :: c3s Theme © Zarron Media :: modified by Gilu & Vision
Edycja, modyfikacje i poprawki: TIserwis.pl







Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 10