DiscusForum.adamn.pl:

[K@@MIL]

Chciał bym opisać jak to przez moje 2 lata zabawy z paletkami i kupowania ich z różnych źródeł poznałem smak klęski i chwały (chociaż tego mało):)

A wiec zaczynając mój temat chciał bym wrócić Pamięcią do mojego akwarium 100l w którym pływały gupiki i otóż pewnego dnia w moje urodziny Moja dziewczyna wiedząc że marzą mi sie Paletki postanowiła bez mojej wiedzy kupić mi jednego turkusa, ja wiedząc to doznałem szoku bo pomyślałem Paletka w moim akwarium no nie to nie może być prawda chciałem ją oddać do zoologika lecz niestety nie chcieli jej przyjąć, i tak Aleksander bo tak ja nazwałem był zemną.

-przez pierwsze 2 tygodnie było wszystko ok pływał jadł na prawdę wyglądał na zdrową rybę lecz nie długo trwała moja radość bo po 3 tygodniach zaczął mizernieć i rozwalił sobie głowę o kamień wdała się infekcja i po 2 dniach umarł, smutek zagościł w moim sercu lecz wiedziałem że chce te ryby mieć bo jako jedyna obserwowała mnie kiedy siedziałem przy akwarium i machała mi swoimi pięknymi płetwami. Więc jak postanowiłem tak i zrobiłem.

Akwarium 375l filtr wewnętrzny grzałka 25' i do przodu na początku kupiłem ogromne mieczyki weloniaste sprzedawca powiedział że mogą być z dyskami więc jak tu go nie posłuchać do tego jeszcze kilka kirysów i ducha amazońskiego :) no i kolejne paletki tym razem 4 po 200zł za sztukę bo przecież mogę je miec tak powiedział sprzedawca ph nie mierzyłem było pewnie około 8 bo taką wodę mam w kranie do tego jeszcze temp 25' i stado różnych ryb a i jeszcze karmiłem je płatkami z tetry:) te paletki również długo nie pobawiły po około 4 miesiącach zaczęło się to samo rozcięta głowa i śmierć... długa była moja rozpacz no ale cóż przez około 5 miesięcy hodowałem mieczyki ale gdy i im nie chciało się zyć zrobiłem restart, i w moim akwarium zagościły tylko skalary wszystko było pięknie aż do czasu gdy znowu zatęskniłem za rybami Paletowymi i tu przyszedł z pomocą Piotr z forum który podarował mi 2 sztuki pięknych rybek moja radość nie trwała zbyt długo bo z i nimi przygoda sie skończyła podobnie. Więc w końcu postanowiłem założyć holendra i tak to wyszło akwarium z podłożem jbl manado do tego 1w/l wody masa nawozów i rośliny jako tako rosły no ale przyszedł dzień że w zoo logiku przyszła dostawa palet piękne turkusy że aż oczy parzą i co nie kupić? jak nie! będą żyły zdrowe pikne tylko do wody lej aqua safe więc kupiłem 4x i o dziwo żyły nawet ikre składały więc dokupiłem 12 sztuk po pewnym czasie wyszło mi około 300zł za sztukę ryby żyły wszystko dobrze lecz po jakimś roku niecałym zaczęły się kłopoty oddychanie jednym skrzelem białe kropki itp ryby zaczęły czuć się źle wiec sprzedałem wszystko zrobiłem kompletny restart odkażanie perhydrolem i na dziś dzień staram się nie popełniać już żadnych błędów i mam nadzieje że Ryby Adamowe będą zemną już bardzo długo:)

[porlock]

Ło matko :) ja z 6 palet jakie kupiłem jako pierwsze w życiu mam dalej 4, a minęło już ponad 3 lata, co prawda na chamopiony nie wyrosły z racji błędów młodości, ale ... maja sie całkiem niezle.

[jol.anta]

No tak, myślę , że nie Ty jeden tak zaczynałeś ...niestety dla rybek
mnie fragmencik podobnej historii zdarzył się...lat temu . Teraz w dobie internetu zdecydowałam się na odwrotną kolejność :
1 wiedza - 2 działanie...a i tak, nie obyło się bez schodów.
Paletki to jednak " pierwsza liga"
Powodzenia w kolejnym podejściu...

[K@@MIL]

Jola mądry człowiek po szkodzie:) trzeba niestety przejść takie historie żeby na własnej skórze poczuć to jak ryby są delikatnymi stworzeniami.

trochę zdjęć z teraźniejszego akwarium:)