Moje centrum dowodzenia |
Autor |
Wiadomość |
toommaszeek
Imię: Tomasz
Pomógł: 7 razy Wiek: 43 Dołączył: 25 Lis 2012 Posty: 1068 Skąd: Aleksandrów Kujawski
|
Wysłany: 2013-05-03, 14:51 Moje centrum dowodzenia
|
|
|
Witam
W tym temacie chciałbym przedstawić Wam moje "centrum dowodzenia" (moja żona tak je nazywa), denerwowała mnie plątanina wszystkich przewodów, niewiadomo było który jest od czego jak wszystkie są czarne, więc postanowiłem zrobić z tym wszystkim porządek. Początkowo chciałem zamontować to jakoś na drzwiczkach od szafki ale nie miałem jakiegoś ciekawego pomysłu a że z prawej strony szafki mam szuflady to jedną przerobiłem na sterowanie akwarium.
Do budowy użyłem dwóch regulatorów temperatury, trzech analogowych timerów których wadą jest to że w przypadku zaniku prądu ponownie trzeba ustawić prawidłową godzinę, w przyszłości chcę wymienić je na elektroniczne z pamięcią, 13 sztuk podświetlanych kołyskowych przełączników, kilkanaście metrów przewodów, szuflada, różnej maści wkręty to tak z grubsza.
Nie jest to jakiś szczyt techniki ale mi wystarcza.
Zacznijmy od lewej strony a mianowicie od dwóch termoregulatorów
które sterują elektrozaworami, pierwszy to RT-2CO drugi RT-2C. Dokładniej jest to opisane w tym temacie http://discusforum.adamn.pl/viewtopic.php?t=139
Następnie pierwszy i drugi timer są od oświetlenia ledowego odpowiednio 21W i 30W, trzeci timer jest od grzałki która załącza się tylko w "drugiej taryfie" czyli od 12 do 14 i od 18 do 6 rano, pewnie zadajecie sobie pytanie dlaczego tylko w tych godzinach grzałka jest włączona, ano dlatego że prąd jest o połowę tańszy a grzałka 300W trochę pobiera prądu, a żeby wychłodzić ponad 500L wody to nie tak szybko. Zresztą grzałka to tylko "wspomagacz" z C.O. Każdy z timerów przerobiłem tak aby zajmowały mniej miejsca i urządzenie podłączone do nich było na stałe.
Nad każdym timerem jest dioda sygnalizująca pracę urządzenia oraz podświetlany przełącznik który pozwala na stałą pracę czyli tak jak w oryginalnym sterowniku.
Następne są 4 zielone i 6 czerwonych przełączników do których są podłączone urządzenia.
Do zielonych przełączników są podłączone:
- filtr wewnętrzny
- filtr zewnętrzny który służy jako odmulacz
- pompa C.O. od beczki
- układ zalania podłogi (który będzie dopiero podłączony)
Do czerwonych przełączników są podłączone:
- stałe załączenie (otworzenie) elektrozaworu starowanego przez RT - 2CO
- stałe załączenie (otworzenie) elektrozaworu starowanego przez RT - 2C
- oświetlenie T5 2x80W
- oświetlenie T5 2x80W
- oświetlenie szafki
- jeden został wolny
Dlaczego dwa kolory przełączników?? Dlatego że zielone przełączniki sygnalizują to że jest coś włączone co musi być włączone cały czas a czerwony kolor sygnalizuje że coś jest włączone a zapomniałem to wyłączyć.
Nad dwoma czerwonymi przełącznikami z prawej strony są diody które sygnalizują że dany elektrozawór jest włączony musiałem tak zrobić ponieważ przy RT-2CO dioda świeci odwrotnie do pracy urządzenia (sprzedawca poszedł na łatwiznę i zamienił tylko bimetal), denerwowało mnie to więc podłączyłem diody. Do RT-2C nie musiałem podłączać diody ponieważ dioda w nim pracuje prawidłowo, ale jednak podłączyłem i do niego.
Foto na którym widać to o czym napisałem wyżej
Z lewej strony przełączników zostało miejsce na hmm… może jeszcze coś wymyślę w przyszłości, aby podłączyć.
Informacje o Ph pokazuje mi Ph metr Weipro 2010 który podłączyłem na stałe do gniazdka.
W planach mam: podłączenie elektrozaworu (na zasilaniu wody do akwarium) zintegrowanego z wspomnianym wcześniej układem zalania. |
|
|
|
|
ratafia
Imię: Katarzyna
Pomogła: 4 razy Wiek: 47 Dołączyła: 09 Gru 2012 Posty: 279 Skąd: Nowy Dwór M
|
Wysłany: 2013-05-03, 21:50
|
|
|
Usunełam, to, bo nie ma się czym chwalić. |
|
|
|
|
adamn
Imię: Adam
Pomógł: 66 razy Wiek: 66 Dołączył: 19 Lis 2012 Posty: 7466 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2013-05-04, 10:31
|
|
|
No Kaśka pochwal się.
Adam |
_________________ "Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
|
|
|
|
|
ratafia
Imię: Katarzyna
Pomogła: 4 razy Wiek: 47 Dołączyła: 09 Gru 2012 Posty: 279 Skąd: Nowy Dwór M
|
Wysłany: 2013-05-04, 10:39
|
|
|
Dobra, wkleję to, będziesz miał z czego się pośmiać. (To jest dokładnie to co było powyżej.)
Kurcze, profesjonalista !!!!
Ja u siebie to czasami kilka minut musiałam pomyśleć żeby dojść, co jest co.
No nie mam za grosz drygu do takiej techniki.
Zobacz jak to wyglądało u mnie, a to i tak po modyfikacji, wcześniej to było jeszcze kupa rozgałęźników - czy jak to się nazywa.
________________________________________
|
|
|
|
|
toommaszeek
Imię: Tomasz
Pomógł: 7 razy Wiek: 43 Dołączył: 25 Lis 2012 Posty: 1068 Skąd: Aleksandrów Kujawski
|
Wysłany: 2013-05-04, 11:28
|
|
|
ratafia napisał/a: | Dobra, wkleję to, będziesz miał z czego się pośmiać |
Kasiu z czego mamy się śmiać?? Ze skalara?? Przecież prawie każdy chciałby go mieć. Jeżeli chodzi o przewody to u Ciebie jest wszystko poukładane, wyobraź sobie jak miałem pod akwarium kostkę z krewetkami i cztery małe akwaria (jako tarliskowe dla gurami) do każdego grzałka, pompka i oświetlenie było wspólne do tego wszystkiego akwarium ogólne gdzie też było trochę sprzętu. Ĺącznie miałem 3 przedłużacze takie z biedronki z przełącznikami w każdym gniazdku było coś podłączone, po prostu masakra. |
|
|
|
|
ratafia
Imię: Katarzyna
Pomogła: 4 razy Wiek: 47 Dołączyła: 09 Gru 2012 Posty: 279 Skąd: Nowy Dwór M
|
Wysłany: 2013-05-04, 12:00
|
|
|
Też tak miałam, zawsze mi gniazdek brakowało.
Zakosiłam mężowi taką listwę od komputera, z 9-ma miejscami na wtyczki, plus to, co ze skalara jest wyprowadzone.
Było tego tyle, miałam następne zmartwienie, nie miałam już co podłączać!
Jedyne, co mnie męczyło, to te plączące się przewody.
Ĺťeby, dojść co od czego, trzeba było wyłączać tak na macanego, a nuż się trafi. A że ja szczęścia w tym nie miałam, to czasami trochę to trwało.
Jak oglądam takie uporządkowane instalacje, to zazdroszczę pomysłowości tym, co je stworzyli.
A skalar to faktycznie pożyteczna rzecz, sporo rzeczy mi uprościł. |
|
|
|
|
adamn
Imię: Adam
Pomógł: 66 razy Wiek: 66 Dołączył: 19 Lis 2012 Posty: 7466 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2013-05-04, 12:15
|
|
|
ratafia napisał/a: | Dobra, wkleję to, będziesz miał z czego się pośmiać. |
Kaśka a z czego tu się śmiać? Kiedyś nie było takich urządzonek jak teraz. Trzeba było sobie radzić. Miałem kiedyś przełączniki podpięte pod diody i te w ilości 12 sztuk sterowały:
- oświetleniem (6 świetlówek z dławikami i starterami)
- natlenianiem (dwie pompy)
- grzaniem (trzy grzałki)
w trzech zbiornikach. Do tego dochodziły dwa zegary mechaniczne do sterowania włączaniem się pomp. A kabli przy tym było tyle, że jak się raz coś odłączyło to chyba 2 godziny szukałem gdzie co i jak. No i się okazało, że .. druga połowa odkurzacza nie miała gdzie podłączyć (zima i Boże Narodzenie z choinką i ten teges) i wyciągnęła wtyczkę od przedłużacza i jej nie włączyła.
A tu wszystko widać i nie trzeba było pod regał nurkować jak ja!
Adam |
_________________ "Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
|
Ostatnio zmieniony przez adamn 2013-05-04, 19:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Mirek06
Imię: Mirek
Wiek: 50 Dołączył: 22 Lis 2012 Posty: 225 Skąd: Ciechów (dolnośląskie)-PL
|
Wysłany: 2013-05-04, 17:35
|
|
|
mogłem na pw ,bo sam byki robię i nie lubię wytykać ,ważne że bierzemy to na :
wesoło |
_________________ Pozdrowienia!!! |
Ostatnio zmieniony przez Mirek06 2013-05-05, 08:51, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
adamn
Imię: Adam
Pomógł: 66 razy Wiek: 66 Dołączył: 19 Lis 2012 Posty: 7466 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2013-05-04, 19:29
|
|
|
jak sobie o tym przypomnę to zaćmy dostaję i palce mi od umysłu szybciej się poruszają. No i okularów nie miałem. No ale co tam poprawiać jak się nie cytuje właściwie. Popraw to cytowanie bo aż boli
Widać nie wszyscy dokładnie czytają co pisze nawet w tak prozaicznym wątku jak ten.
Adam |
_________________ "Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
|
|
|
|
|
porlock
Imię: Tomasz
Pomógł: 2 razy Wiek: 42 Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 646 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-05-05, 11:32 Re: Moje centrum dowodzenia
|
|
|
toommaszeek napisał/a: |
Następne są 4 zielone i 6 czerwonych przełączników do których są podłączone urządzenia.
Do zielonych przełączników są podłączone:
- filtr wewnętrzny
- filtr zewnętrzny który służy jako odmulacz
- pompa C.O. od beczki
- układ zalania podłogi (który będzie dopiero podłączony)
|
Intrygujące :) układ zalania podłogi, żona musi być wniebowzięta :) moja by była, tym bardziej ze już raz zalazłem, ale specjalny układ no no, gratuluje odwagi :) |
|
|
|
|
adamn
Imię: Adam
Pomógł: 66 razy Wiek: 66 Dołączył: 19 Lis 2012 Posty: 7466 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2013-05-05, 11:55
|
|
|
układ zalania podłogi to nie taka głupia sprawa. Kiedyś z Giencolem jak sączyliśmy trunek to bidak kopytka w wodzie za jakiś czas miał i dopiero NAS olśniło.
Adam |
_________________ "Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
|
|
|
|
|
toommaszeek
Imię: Tomasz
Pomógł: 7 razy Wiek: 43 Dołączył: 25 Lis 2012 Posty: 1068 Skąd: Aleksandrów Kujawski
|
Wysłany: 2013-05-05, 12:21 Re: Moje centrum dowodzenia
|
|
|
porlock napisał/a: | Intrygujące :) układ zalania podłogi, żona musi być wniebowzięta :) moja by była, tym bardziej ze już raz zalazłem, ale specjalny układ no no, gratuluje odwagi :) |
To chyba każda tak ma, wada fabryczna kobiet moja też nie jest zadowolona jak widzi że zbieram wodę z podłogi koło akwarium.
adamn napisał/a: | układ zalania podłogi to nie taka głupia sprawa. Kiedyś z Giencolem jak sączyliśmy trunek to bidak kopytka w wodzie za jakiś czas miał i dopiero NAS olśniło.
Adam |
tak to jest jak człowiek bawi się wodą po %
Jak testowałem swojego overflow'a to słyszałem chlupot wody, myślałem że ten dźwięk dochodzi z wylotu a że wylot przelewu mam połączony z odpływem wody od układu filtracji który miałem akurat odłączony to woda zamiast do kanalizy to leciała na podłogę i zanim zorientowałem się że woda leci na podłogę to też ładnych kilka litrów poszło, a taki system by mnie o tym powiadomił.
Anderw72 ma takie coś sprzężone z jakimś sygnałem dźwiękowym, napisał gdzieś że wystarczy mieć zwilżone ręce i dotknąć czujnika i już "wyje" czy jakoś tak mniej więcej. |
|
|
|
|
ratafia
Imię: Katarzyna
Pomogła: 4 razy Wiek: 47 Dołączyła: 09 Gru 2012 Posty: 279 Skąd: Nowy Dwór M
|
Wysłany: 2013-05-05, 18:33
|
|
|
W akwarium to nie miałam takich przygód, zanim kropla spadnie na podłogę to ją w powietrzu wycieram.
Ale zdarzyło mi się zalać kuchnię, garami wyciągnęłam wężyk z filtra RO.
Zorientowałam się, jak wdepnęłam w wodę co spod szafek zaczęła wypływać, okazało się że taki czujnik mam już wbudowany w stopy.
Jak słychać wielu z nas miało mniejsze czy większe przygody tego typu, dlatego też myślę, że sam pomysł jest przedniej marki.
Najlepiej jakby jeszcze automatycznie powiadamiał, na przykład, SMS.
Skalar prawdopodobnie ma możliwość powiadamiania o jakichś anormalnych stanach w akwarium, może by się dało jakieś wyjście podłączyć do takiego układu.
Nigdy nie czytałam instrukcji od niego, nawet nie wiem gdzie go mam, więc nie jestem tego na 100% pewna. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
|
|
|
DiscusForum.adamn.pl: forum dyskusyjne o dyskowcach |
|
|
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 10 |
|
|