orzel
Imię: Marcin
Wiek: 44 Dołączył: 20 Lis 2012 Posty: 19 Skąd: Peterborough
|
Wysłany: 2012-11-28, 23:37 Archiwalne zdjęcia moich dysków z odłowu
|
|
|
No coż opisze moje pierwsze doświadczenie z dzikimi dyskami,i pierwszą porażke,choć dużo mnie to nauczyło i mam nadzieje przy następnym razie nie dać d...
Dwa lata temu kupiłem 2 heckle i 1 browna z odłowu,ryby nie były zbyt wielkie
1 heckel-15cm,drugi 13cm a brown 14cm.
Po kwarantannie ryby żarły jak odkurzacze,dosłownie wszystko,miecho,granule i płatki i było git.
Po kwaranntannie połączyłem dziki z hodowlanymi i było ok przez 3 mce,ryby żarły dalej jak odkurzacze,oddech spokojny aż pewnego dzionka zaczeły się kręcić w kółko i koniec,bakterie w skrzelach zrobiły swoje.
Po pierwsze nigdy już nie połącze dzikusów z hodowlanymi dyskami,a drugie to trzeba zwracać uwage na te bakterie,których nie widać a robią swoje.
Strata nie duża bo miałem tylko 3 dziki ale lekcja bezcenna,no coż nauka kosztuje. |
|