Przesunięty przez: adamn 2013-02-05, 11:30 |
CAPITOX |
Autor |
Wiadomość |
Dami
Imię: Damian
Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 25 Lis 2012 Posty: 68 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: 2013-02-04, 21:40 CAPITOX
|
|
|
E:/ Nie zauważyłem działu lekarstwa, przepraszam proszę o przeniesienie.
Wiele ludzi hodujących Dyskowce ma problemy gdy ich pupile zachorują, często jest już za późno gdyż zanim zauważą objawy i zdobędą zalecany przez hodowców lek, ryba jest już w takim stanie że nie da się jej odratować. Poniżej znajduję się opis leku który jest dosyć popularny i ogólnodostępny na rynku akwarystycznym, chciałbym was zapytać o opinie na jego temat.
Nie miałem przyjemności stosować i mam nadzieję że nie będę mieć no ale warto było by coś wiedzieć, bo skład mi nic nie mówi.
Po :
*1 Czy lek jest wiarygodny, czy skład tego leku naprawdę zwalcza tak szeroki zakres bakterii? [ nicienie, tasiemce , przywry ] zwłaszcza że jest ich kilka odmian.
*2 Czy po ponownym zastosowaniu zwalcza także jaja pasożytów?
*3 Czy warto go stosować profilaktycznie [np. co 3-6miesięcy]? Ja uważam że nie ma co lać bez powodu chemii do akwarium no ale może się mylę.
Skład : 30ml roztworu wodnego zawiera :
lewamizolu chlorowodorek - 900mg, fiolet metylowy - 6 mg
Jest bezpiecznym i skutecznym środkiem przeciw nicieniom, tasiemcom i przywrom - pasożytom występującym często w akwariach. Preparat nie niszczy filtrów biologicznych, ma małe działanie uboczne dla ryb dzięki czemu można go stosować także dla ryb sumokształtnych i innych wrażliwych gatunków. Capitox nie niszczy jaj pasożytów a jedynie dorosłe osobniki, z tego względu dawkowanie należy powtórzyć.
Dawkowanie 10ml na 100l wody, po tygodniu dawkę powtórzyć. Podczas stosowania należy wyłączyć filtry węglowe i intensywnie napowietrzać.
Myślę że fajnie by było jakby ktoś opisał własne doświadczenia z lekami dostępnymi w sklepach akwarystycznych które naprawdę pomogły. Na pewno nie jednej osobie się to kiedyś przyda.
Pozdrawiam. |
Ostatnio zmieniony przez Dami 2013-02-04, 21:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
michal.l
Imię: Michał
Wiek: 38 Dołączył: 20 Lis 2012 Posty: 578 Skąd: myślenice (małopolskie)
|
Wysłany: 2013-02-04, 21:42
|
|
|
Dami napisał/a: | Jest bezpiecznym i skutecznym środkiem przeciw nicieniom, tasiemcom i przywrom | kolejny cudowny lek na wszystko;) |
|
|
|
|
adamn
Imię: Adam
Pomógł: 66 razy Wiek: 65 Dołączył: 19 Lis 2012 Posty: 7466 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2013-02-05, 11:57
|
|
|
Ja takie leki nazywam lekami na pryszcze już od iluś tam lat.
Gdyby ktoś sobie zadał trudu i zaznajomił się z tym kiedy i gdzie nie wolno podawać składnika z tego leku levamizolu do wody z rybami to by było to na INSTRUKCJI napisane a NIE JEST. Ale co chcieć od leku na pryszcze jak w książkach też nie podają, że dodanie go do wody zasadowej o pH powyżej 7 to szukanie kłopotów. Czemu to czytać to
http://discusforum.adamn.pl/viewtopic.php?t=377
zresztą nikt nie wie ile jest czego w czym.
Kolejna brednia to pisanie o przywrach co je lek zwalcza
Z ulotki to - CAPITOX (......) – "zwalcza nicienie, tasiemce, przywry. Niszczy tylko dorosłe formy pasożytów. 30ml opakowanie zawiera 900mg Lewamisolu". Czyli mamy 10 ml levamizolu i jest go w nim 300 mg. A 1 ml jest go 30 mg I na co to ma starczyć? na pryszcze
A gdzie wskazania o wcześniejszej podmianie wody i czyszczeniu filtrów? Ni ma!!!
Ja proponuję od dawien dawna oryginalne opakowanie 10% gdzie w 1 ml roztworu jest 100 mg substancji czynnej chlorowodorku lewamizolu na mililitr. Inaczej jest to ponad 3x więcej niż w tym co w leki na pryszcze i to też na 100 litrów. Dalej piszą na ulotce, że działa na przywry? Pomijam dawkę co nawet nicienie śmiechem się zanoszą to jeszcze nie widziałem przywry co by legła po działaniu levamizolu. Nigdzie na świecie tego nie ma a u nas jest. Dalej tasiemce załatwia. podany do wody ma załatwić a jak się pytam jak tasiemce są w środku ryby.
I na tym skończę niech każdy sam zacznie myśleć co dobre a co reklamą się zwie.
Adam |
_________________ "Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
|
|
|
|
|
Dami
Imię: Damian
Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 25 Lis 2012 Posty: 68 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: 2013-02-05, 13:31
|
|
|
Dzięki Adam, jak zawsze coś konkretnego.
O to mi chodziło i teraz przynajmniej znam opinie na temat tego "LEKU", od osoby która się na tym zna.
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
weider [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-02-21, 23:18
|
|
|
Ja capitoxem wybiłem nicienie, narybek mi padał jak głupi, codziennie po kilka sztuk, zrobiłem jak na ulotce tylko dawka 1,7-1,8 na szkle, i do dziś mam spokój.
Dostały lek tylko do wody.
Dzisiaj inny narybek badałem po tej samej parze i zbiornikach (czyli nawet nie dezynfekowałem niczego), maluch udusił się miksem (6 tyg.), powinienem po zmieleniu zmiksować jak poprzednim razem i pewnie by się nie udławiła i udusiła, bidulka miała kawałek mięsa w pysku.
Pokroiłem ją i nic, skrzela czyste, kichy czyste, jedynie kiedy była ikra podałem FMC czy FCM (zooleka), od tego czasu narybek leków nawet nie widział.
Więc, Capitox działa. |
|
|
|
|
Rafal [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-02-22, 09:54
|
|
|
michal.l napisał/a: | kolejny cudowny lek na wszystko;) |
Michał, ale tutaj przynajmniej wiemy, jaki jest skład leku.
Ulotce nie ma co wierzyć, producent musi napisać coś, żeby produkt sprzedać. Trzeba stosować się do sprawdzonych przepisów a nie do informacji na ulotce preparatu. |
|
|
|
|
weider [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-02-22, 12:15
|
|
|
Nie wnikam co jest na ulotce i czy kłamią czy nie, nie zamierzam się doszukiwać, przygotowałem wodę ściśle wg. wskazań Adama.
Czyszczenie szyb, czyszczenie filtra, duża podmiana, ph 6, temp. 27-28, leczenie na szkle starych i narybek 2-wu tyg.
Wyczytałem w necie że dają 2x dawkę, ja dałem nieco mniej i nicieni niema, żeby była jasność, piszę tylko o nicieniach.
Na mojej butelce informacje napisane są po angielsku, czy to może mieć wpływ ...., nie wiem.
Lek kupiłem od Rak aqua, więc był sprowadzany z Polski.
Uważam że można ten lek stosować z powodzeniem, ale osoby go stosujące z reguły robią tak, kupują lek, przychodzą do domu, akwa się świeci, filtry z miodkiem, woda tygodniowa, podłoże nie sprzątnięte, temperatury nawet nie sprawdził i wlewa małą dawkę, a jak stosuje przepisy adamn to leczy na szkle ze świeżą wodą, bez zanieczyszczeń, bez podłoża, bez światła i z niskim ph. i odpowiednią temp.
Jeśli ktoś niema dostępu do leków to może powinien się zastanowić czy nie spróbować, ale przygotować wodę taką jaka powinna być, u mnie zadziałał na takiej wodzie.
Leczę teraz Uaru, i też widzę poprawę. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
|
|
|
DiscusForum.adamn.pl: forum dyskusyjne o dyskowcach |
|
|
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 12 |
|
|