adamn
Imię: Adam
Pomógł: 66 razy Wiek: 66 Dołączył: 19 Lis 2012 Posty: 7464 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2016-12-08, 14:51 Prądowe trzepanie po łapie
|
|
|
Z racji tego, że większość z nas ma turbiny wszelakie w swych zbiornikach to chcę przestrzec przed stwierdzeniem, że jak dobrze musi być dobrze. W jednym mym zbiorniku od dwóch dni ryby jakieś takie pos... były. Dziś mając trochę czasu chciałem im wyczyścić filtry i gąbkę. Wsadzam łapę przy zasuniętej szybie nakrywkowej i sobie łapę lekko na kciuku rozciołem (jeden kant nieszliwofany i ten mnie trafił). Wsadzam łapę i ... mną zatrzęsło. Próbuje drugi raz i to samo. Wyłączam turbinę i nie trzęśie mej łąpy w miejscu rozcięcia. Włączam i trzęsie. No to sprawdzam kabel i wierzch głowicy i nie ma śladów po uszkodzeniach. Załączam i to samo bo trzęsie. NO to po odłaczeniu turbina trafiła do kosza. Nie próbować zalwać żywiocą czy silikonem bo może się na nas zemścić. Dałem inmną głowicę i ryby jak nowo narodzone z łapy zjadły a mnie nie trzęsło. Morał z tego taki - jak coś zrobione to może się bez oznak zewnętrznych zespuć.
Adam |
_________________ "Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
|
|