DiscusForum.adamn.pl:

[xenon]

Jako że u mnie wystąpiła inwazja wypławków postanowiłem użyć środek "no planaria". Tym bardziej że chyba zaczyna to dokuczać rybą. Czy ktoś używał i z jakim skutkiem? Może macie jakieś inne sposoby na pozbycie się "gadów"? Tylko nie piszcie o ograniczeniu karmienia

[Piwowar]

Kolega stosował no planarie przy pierwszym podawaniu padło mu cztery neony przy drugim dwa ale wypławki zwalczył. No planaria podobno jest neutralna dla ryb i krewetek.

[Trev]

Na amazonii podawałem do krewetkarium 1,5 krotną dawkę - krewetek nie ruszyło, wypławki i ślimaki padły, niestety nie działała na małżoraczki które pojawiły mi się w akwa razem z jedną z partii krewetek.
Ogólnie byłem zadowolony z działania i nie widziałem szkodliwego działania na krewetki. Jedyna uwaga, to przy aktywnych podłożach inni użytkownicy pisali, że należy zwiększyć dawkę i dlatego podawałem x1,5.

[Rafal]

Stosowałem NO PLANARIA w krewetkariach. Strat w krewetkach nie było, wypławki zwalczone, przy większej dawce i ślimakom się dostanie.

Ważna uwaga, która już tu padła. Jeśli mamy aktywne podłoże, to dawkę należy zwiększyć.

Stosowałem NO PLANARIA w krewetkariach. Strat w krewetkach nie było, wypławki zwalczone, przy większej dawce i ślimakom się dostanie.

Ważna uwaga, która już tu padła. Jeśli mamy aktywne podłoże, to dawkę należy zwiększyć.

[xenon]

Chwilka czasu po długim weekendzie więc napiszę swoje spostrzeżenia na temat preparatu "no planaria". Preparat stosowany według dawek producenta w akwarium higienicznym nie przyniósł pożądanych efektów. Wypławki jak żyły tak żyją Może spróbuje jeszcze za jakiś czas z większą dawką bo trochę mi tego zostało. Ponawiam pytanie jak pozbyć się wypławków?

[Rafal]

Ja właśnie przez długi weekend stosowałem NO-PLANARIA w krewetkarium. Wypławki przywleczone wraz z mchem ze sklepu Plantica (nic innego nowego nie wprowadzałem). Jako, że podłoże jest aktywne, to dałem podwójną dawkę każdego dnia, przez 3 kolejne dni. O ile w pierwszym i drugim dniu efektów nie widziałem, to trzeciego dnia zaczęły wychodzić z podłoża a czwartego i piątego dnia, czyli gdy już preparatu nie podawałem, masowo padały. Po podmianie kurację profilaktycznie powtórzę, choć żywych wypławków w podłożu już nie widać.

Ja właśnie przez długi weekend stosowałem NO-PLANARIA w krewetkarium. Wypławki przywleczone wraz z mchem ze sklepu Plantica (nic innego nowego nie wprowadzałem). Jako, że podłoże jest aktywne, to dałem podwójną dawkę każdego dnia, przez 3 kolejne dni. O ile w pierwszym i drugim dniu efektów nie widziałem, to trzeciego dnia zaczęły wychodzić z podłoża a czwartego i piątego dnia, czyli gdy już preparatu nie podawałem, masowo padały. Po podmianie kurację profilaktycznie powtórzę, choć żywych wypławków w podłożu już nie widać.

[adamn]

Pytać Giencola on ma bateryjki na zbyciu.
Adam

[PolishDiscus]

Ja bym zaczął od karmienia mniejszymi porcjami mięsa.
Czytałem kiedyś o zawieszaniu w rogu akwarium tuż nad wodą kawałka mięsa ( podobno wypławki dosyć szybko odnajdują mięso i zbierają się w jednym miejscu co pozwala ich skuteczniejsze zabicie lub wyłowienie )
Można dokupić bojownika, gurami...

[adamn]

[PolishDiscus]

[Luk_2_5]

Czy ktoś po użyciu środka No planaria miał jakby lekko przypalone płetwy u ryb, tzn same końcówki?