DiscusForum.adamn.pl Strona Główna  
      FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Zaloguj     


Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: adamn
2014-06-12, 11:43
200l Małolaty- od początku do...
Autor Wiadomość
A!icja 


Imię: Alicja
Pomogła: 4 razy
Wiek: 29
Dołączyła: 09 Gru 2012
Posty: 895
Skąd: lublin
Wysłany: 2013-02-17, 23:50   200l Małolaty- od początku do...

Witam :mrgreen:


Póki co, było dużo gadania- teraz trzeba to wszystko pokazać. ;-)
Będą to moje pierwsze w życiu dyskowce i na razie jest to największe akwarium które do tej pory miałam.
Wszystkie ważne informacje, powoli będą przedstawiane.

Akwarium to standardowe 200l.
Wysokość wynosi 50 cm, szerokość 40 cm i długość 100 cm

Powstaje ono w myśl zasady ,, śpiesz się powoli, to cię dyskowiec zadowoli"
Powoli i etapami, a te wszystkie będą pokazane i opisane.
Zostaną również przełamane kolejne mity, co by niedowiarkom pokazać, że się da :-D

Parametry wody kranowej to:
pH- 7,6
kH i gH - 12/13


Pusty baniaczek, na swym ostatecznym miejscu.


Został on postawiony na dwóch arkuszach mat wygłuszających, pod panele, które dały łączną grubość jednego centymetra.
W komodzie zostały usunięte plastikowe nóżki i całość jej spodu została wyklejona jedną warstwą, takich samych paneli wygłuszających.


Maty pod akwarium- przycięłam je nożem introligatorskim pod wymiar baniaka.


Akwarium było myte ciepłą wodą z solą, nie używałam żadnych detergentów.
Po umyciu, płukałam je i zbierałam słoną sodę i tak kilka razy, aż woda przestała być słona :-P

Mogłam przystąpić do częściowego zalania, tu jest wlane około 90l wody.


Dalsze prace przedstawię w kolejnych częściach :-)
Ostatnio zmieniony przez A!icja 2013-02-18, 09:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
adamn 



Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 65
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7856
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-02-18, 09:28   

Ponieważ jest to wątek o mitach i zadowoleniu z dyskowców oraz pośpiechu założony w 18 urodziny jak wkroczyło się w świat dorosłości to mam takie UWAGI na wstępie:
1 - w wątku tym TYLKO Autorka i ja będziemy sobie gaworzyć co by mitów nie zaciemniać i w przyszłości każdy zielony jak szczaw na wiosnę czy zielenina do mixa mógł z tego skorzystać lub powiedzieć sobie ale to zostało s.....
2 - Alicja zakłada drugi taki sam wątek ale z dopiskiem w TYTULE:
"200l Małolaty - od początku do... DYSKUSJA
gdzie każdy oprócz mnie będzie mógł swe myśli przedstawiać
3 - teraz o pośpiechu: akwarium ma pod dnem jasne tło co jest do bani bo lepsze jest tło kolory ciemnego: przykładowo ciemna zieleń. Tak się daje, gdy akwarium na początku ma być gołe i wesołe i jak ktoś ryby daje co nie wiadomo co mają. Tu ma być piasek i rośliny od początku i nie będzie to widoczne. Do tego takie tam beznadziejne ryby zostaną wpuszczone BEZ KWARANTANNY w ilości 6 sztuk (5 wygrana w konkursie i 1 na 18 urodziny) a wielkość zostanie pokazana i opisana jak będą dostarczone przesyłką kurierską. Ryby by nie było, że jedne dobre a drugie nie będą pochodziły z dwóch rożnych odmian barwnych
4 - będziemy robić tak: Kobieta AUTORKA Alicja pisze co chce od teraz zrobić a ja mówię co i jak w praktyce. Jak napiszę co i jak dopiero robi. Nie wcześniej.
5 - taki tryb postępowania pozwoli w przyszłości wystrzegać się błędów jakie zostaną lub nie tu popełnione.
6 - uwaga do Alicji uprasza się o nie używanie na końcu swych postów słowa Pozdro, które mnie denerwuje jak użycie i mowa na dyskowce placki. Wiem, że zaraz ktoś powie a jest jeden moderator co tak pisze i co? Ano to, że starego gnata nie da się wyprostować ale młodego(ą) już tak. No i stary gnat będzie ryby wysyłał młodemu gnatowi. Alicjo używaj imienia swego :idea:

Adam
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 
 
A!icja 


Imię: Alicja
Pomogła: 4 razy
Wiek: 29
Dołączyła: 09 Gru 2012
Posty: 895
Skąd: lublin
Wysłany: 2013-02-18, 09:59   

Adaś to pozdro było tymczasowe- mogłam usunąć i to zrobiłam, nie będę pomiędzy opisami tego dawać. Bo już kolejną część mam niemal gotową.
Daj czasem wolną rękę ;-)

adamn napisał/a:
teraz o pośpiechu: akwarium ma pod dnem jasne tło co jest do bani bo lepsze jest tło kolory ciemnego: przykładowo ciemna zieleń.


Nie miałam owej możliwości, ponieważ akwarium miało do dna przyklejony szary papier.
A ja nie chciałam kombinować i psuć chcąc to oderwać.
adamn napisał/a:
Alicja pisze co chce od teraz zrobić a ja mówię co i jak w praktyce.

To super, najpierw opiszę co do tej pory zrobione, potem dalsze działania.
adamn napisał/a:
Tu ma być piasek i rośliny od początku i nie będzie to widoczne

UPS! póki co, to są doniczki i roślinki. Ĺťwirek w paczkach- ale oki
Wszystko pokaże, dajcie czas :-)

Alicja
( Ty ze mnie na siłę dorosłą robisz ! :-P )
 
 
 
A!icja 


Imię: Alicja
Pomogła: 4 razy
Wiek: 29
Dołączyła: 09 Gru 2012
Posty: 895
Skąd: lublin
Wysłany: 2013-02-18, 22:34   Oświetlenie

Kolejną rzeczą nad którą pracowałam, było tymczasowe oświetlenie 2X 18W.
Chciałam je przystosować do obecnego akwarium, aby mi rośliny nie padły, do czasu przyjazdu pokrywy i ostatecznego oświetlenia.
Te będzie wynosić 2X 39W.
Pochodziło ono z moich 75l, później przez bardzo krótki czas służyło mi przy poprzednich 175l ( stąd poprzeczne wsporniki )


Zdjęłam żarówki i mogłam przystąpić do demontażu z półki.
Poprzecinałam kable, abym mogła je przedłużyć i zmienić ustawienie listw, na których są zamontowane oprawki świetlówek i zapłonniki.




Kawałkami drewna połączyłam obie listewki.
Chciałam je rozsunąć, aby całość miała około 95 cm- przy długości akwarium 100 cm.
Wszystko poskręcałam wkrętarką.

Szybka próba czy czegoś nie popsułam i mogłam połączyć to z ,,rusztowaniem" które na szybko skręciłam.




Przedłużałam kable- dokładniej odcinki od statecznika do listw.
Dzięki temu sam statecznik, który się niemiłosiernie grzeje mogłam postawić obok akwarium.
Jest on też dość ciężki i niepotrzebnie obciążałby ,,rusztowanie" na którym całość spoczywa.

Oraz efekt końcowy.




Akwarium nie jest w pełni zalane, wtedy było nalane tyle, aby rośliny mogły się trochę wyprostować.
A o nich i nie tylko, w kolejnej części ;-)
 
 
 
adamn 



Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 65
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7856
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-02-19, 09:30   

:shock:
Alicja wiem, że jest coś takiego jak mały chemik ale, żeby mały fizyk był to nie wiedziałem i dobrze. Jak miałaś FIZYKĘ to chyba wiesz co to:
- prąd
- Ładunek elektryczny
- przepływ
- napięcie
- natężenie
- oporność
- izolator
..
Ty jak widzę sztukowałaś kable co w przypadku parowania wody i obudową wiszącą w zbiorniku czy na zbiorniku opartą a nie na szybie nekrywkowej nie jest wskazane bo grozi przebiciem elektrycznym. A jest to nagły przepływ prądu przez izolator. Zważ proszę, że użyłem słowa IZOLATOR a nie papierowa taśma malarska, którą owijałaś sztukowane przewody. Gdyby to były łączenia lutowane i koszulki termozgrzewalne to na krótką metę tak. Ale nie jak u Ciebie. Wszystko wywalić:
- nie dwie świetlówki a jedna
- kable nowe całe od statecznika poprzez dławik aż do oprawy świetlówki. Rośliny (jak Ci kiedyś pisałem) mają być: żabienice i anubiasy. Nic im się nie stanie.

WNIOSEK

korekta i to szybka tego coś stworzyłaś. TAK SIĘ NIE ROBI bo grozi to porażeniem i utratą zdrowia o życiu nie wspomnę.


Adam
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 
 
A!icja 


Imię: Alicja
Pomogła: 4 razy
Wiek: 29
Dołączyła: 09 Gru 2012
Posty: 895
Skąd: lublin
Wysłany: 2013-02-20, 15:49   

Człek się źle czuje, to do kompa nie siada, a jak siądzie to takie :shock:

Gdybym sobie z pewnych rzeczy nie zdawała sprawy to bym w wieku 11 lat nie siedziała z śrubokrętem w łapie i naprawiała wyrwany kontakt. I pamiętałam, żeby wcześniej korki wykręcić. :lol: A z tych działów z fizy miałam 5 :-)

Nie balowałam,( 3 dni wystarcza ;-) ) zwyczajnie źle się czułam i nie miałam siły ani ochoty siadać do kompa, a fakt miałam odpisać, tylko ten ból głowy.... W dorosłe życie weszłam lewą nogą :-/ Sory, ale może to się powtórzyć.

Teraz wyjaśniam wszyściutko.
Fakt to taśma malarska, ale przerabiałam to wieczorem, wtedy mi się przypomniało, że przy naprawie głośników zużyłam ostatnie skrawki izolacyjnej.
A w mojej skrzynce z narzędziami zapasowej nie było. Więc tylko tymczasowo posłużyłam się tą.
I zwróćcie uwagę na to że:
Malarska nie wytrzyma takiej wilgotności powietrza i zaraz odklei się to raz.
Dwa, po co mi świecić ?- Roślin brak
Trzy- wiem co robię i ponawiam apel : dajcie czasem wolną rękę. ;-)
Moja mama na początku też z przerażeniem w oczach patrzyła co ja nieraz robię, a potem z uśmiechem na twarzy mówiła na mnie - drugi Witek ( mój tato)

To było tylko na próbę, bo po robocie korciło sprawdzić . Na następny dzień poleciałam po zapas izolacyjnej i zrobiłam co trzeba.

Ja po tym forum buszuje jak dzik w lesie, nic nie umyka ;-)

A te pozro... to już nawyk, Pisze to na pełnym automacie, bez większego zastanowienia się.
Ja jestem niereformowalna- wielu próbowało- mirny skutek był :-D
To tylko tu nie będę tego używać, bo teraz Adaś się zastanów czy Ty zapomnisz się podpisać imieniem swym ?
Automat i przyzwyczajenie. Tak samo Ginciol automat prawda ? ;-)

Skoro ja już gówniarą nie jestem to mi też w tym wieku nie wypada nawyków zmieniać :mrgreen:

adamn napisał/a:
TAK SIĘ NIE ROBI bo grozi to porażeniem i utratą zdrowia o życiu nie wspomnę.

Gdybym miała wymienić wszystkie moje akcje w przeciągu tych już 18 lat, gdzie groziła mi utrata zdrowia lub życia,
to mogłabym książkę napisać :mrgreen: I nie mowa tu tylko o prądzie.

Spokojnie trochę zaufania, więcej wiem i umiem niż się Wam wydaje. ;-)
 
 
 
adamn 



Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 65
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7856
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-02-22, 13:52   

A!icja napisał/a:


Trzy- wiem co robię i ponawiam apel : dajcie czasem wolną rękę. ;-)

A te pozro...



Alicja ponieważ jest to szkoleniowy wątek to miałaś prawo wyboru (wolną rękę)
- gdzie zbiornik
- jaki zbiornik
- jakie oświetlenie
I tego się trzymaj. Resztę zostaw mnie.
Ja Ci ryby wybiorę całą 6-tkę i nawet na swój koszt Ci prześlę tylko ustal w końcu z Giencolem co jak i kiedy. Załatwię Ci też rośliny na początek:
- kilka traw gigancik
- kilka anubiasy jakieś tam
- kilka żabienice jakieś tam
Wszystkie rośliny PEWNIAKI
Ustal parametry wody na pH mniej niż 6,8 i twardość jakieś 10 reszta wyjdzie w praniu. Temperatura 28. Ĺťwiru nie dawaj do zbiornika.
Na początek będziesz miała gołe szkło i rośliny te co tego wymagają w doniczkach pewnych co mam jako pozostałość po bawieniu się w zielonkę. Anubiasy nie do doniczek a na korzenie i tylko żyłką złapane by obrosły. Będziesz miała wybór na początek, gdzie rośliny postawić :mrgreen:
Jak z czasem zaczniesz łapać o co chodzi przy opiece nad dyskowcami to dasz się ponieść fantazji ale małymi krokami. Jakie wyjdą w praniu. Na razie sobie daruj to oświetlenie bo ani ryb nie ma ani roślin a jak wpuścisz już ryby z ciemnicy i jak zaczną żreć przy Tobie w to wtedy im światło zaczniesz dozować a i tak uważam, że na razie to jest zbędne.

Co masz zrobić na dziś?
Ustalić parametry bez pitolenia i ustalić z Giencolem wysyłkę ryb. Do mnie na priva jutro sprawozdanie. Następny post jak wszystko zrobisz w tym dziale. Potem relacja z dostawy ryb. I skoro masz 18 lat to w tym wątku czegoś trzeba dotrzymywać (pozdro) a nie pitolić o starości i niereformowalności organizmu.

Wątek do DYSKUSJI tu KLIKNIJ
w w/w wątku ja się nie wypowiadam :!:
Adam
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 
 
adamn 



Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 65
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7856
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-02-22, 17:52   

A czytał TY co na czarno i czerwono w poprzednim poście napisałem?
Mogę zaraz pokazać co się dzieje, gdy się łamie zalecenia i zasady. A wtedy nie będzie już pitu pitu jak teraz.
Adam
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 
 
adamn 



Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 65
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7856
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-03-01, 13:01   

Ciekawe jak długo zajmuje połączenie 2 atomów wodoru i 1 tlenu by zbiornik zapełnić :?:
Ryby gotowe :!:
Rośliny gotowe :!:
Korzeń gotowy :!:
Ktoś jest niegotowy.

Adam
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 
 
A!icja 


Imię: Alicja
Pomogła: 4 razy
Wiek: 29
Dołączyła: 09 Gru 2012
Posty: 895
Skąd: lublin
Wysłany: 2013-03-03, 22:31   Sprzęt i parametry

Trzeba napisać co nieco o sprzęcie.

Filtr kubełkowy, jakim jest JBL- e 900- max 900l/h, pracował pół roku w poprzednim akwarium.
Więc musiał być odkażony. Kilka razy myłam go wodą z solą, pozbywałam się wszelakich resztek.
Następnie na około 5 dni trafił do łazienki, gdzie podłączyłam go pod wiaderko z Nadmanganianem Potasu.




Po tych kilku dniach, został dokładnie wypłukany i ponownie myty wodą z solą- co by resztek KMnO4 się pozbyć.
W wszystkich 4 koszyczkach jest ceramika wymieszana z bioceramiką- z czasem chcę całość wymienić na bioceramikę.
Wkłady były wygotowane.

Kabelek wystający z wiaderka to grzałka Firmy Aquaela- Neo Heater o mocy 200W.
Ta również pracowała w poprzednim akwarium, przeszła takie same ,,zabiegi" jak filtr kubełkowy.

Akwarium zostało zalane do pełna.
Przez to i to nieszczęsne oświetlenie lekko się zmieniło- teraz i tak pracuje nad ,,obudową", co ma poprawić bezpieczeństwo.
A co z tego wyjdzie- zobaczę.

W te sobotę kupiłam wewnętrzny filtr Aquael turbo filter 500- max 500l/h
Na niego dałam większą gąbkę, którą odkażałam wrzątkiem i sporą ilością soli. Była wcześniej sucha przez jakieś 2 tygodnie.

Akwarium w obecnej chwili wygląda tak




Na tygodniu postaram się kupić czarne brystole, dam je jako tło.
We wtorek wieczorem przyjadę z rybkami, korzonkiem i roślinami- jakoś może zacznie to wyglądać.
Chociaż i teraz potrafię siedzieć i się wpatrywać w puste akwa ;-)

Była walka z parametrami wody.
wlałam już 95 ml kwasu koło 13-16% solny
Póki co
kH- 4
gH- 13
pH- 7,4
Dziś jeszcze wlałam 20 ml, po powrocie ze szkoły napiszę wyniki.
Kwas wlewam wężykiem pod strumień filtra.

Kolejny test na pH - 7,0
Czyli idzie kolejna dawka kwasu - 10 ml i wieczorkiem test.



Wszelkie uwagi- komentarze piszemy tu :
http://discusforum.adamn.pl/viewtopic.php?t=675
_________________
Bo widzisz drogie dziecko...
Tak już w życiu bywa,
że pies tonie, łańcuch pływa.
 
 
 
adamn 



Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 65
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7856
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-03-04, 13:24   

Alicja filtr wewnętrzny podnieś na przyssawkach do góry tak by głowica była zalana jakieś 1 centymetr pod wodą. Wtedy may dwa w jednym:
- ogrzewanie wody
- więcej bąbelków
Króciec z dławikiem niech zawsze bezie poza akwarium. A rurka ma być na turbinę założona do końca na wcisk. Najlepsze są silikonowe bo nie parcieją jak inne. A wtedy mogą się zsunąć i jesteśmy ugotowani a ryby uduszone te co jedzą.
Wylot z turbiny na tylną szybę skieruj. A jak już podłączysz zewnętrzny to na jego wlot ma być
P R E F I L T R

gąbka nie za gęsta (spadnie wydajność) i nie za rzadka (wszystko przeleci).
Uchroni to świeży zbiornik przed kłopotami i dostawaniem się do zewnętrznego filtra drobin pokarmu i tam jego dalsze gnicie. Zwłaszcza na początku przez 2-3 tygodnie, gdy nie ma w nim bakterii.

Co to za rura w środku zbiornika przez jego całość biegnie?
Ma być niewidoczna.
Jak zrobisz poprawki to nowe zdjęcie całości (od lewa do prawa) i powiem, gdzie jakie rośliny posadzić i korzenia ustawić.

Adam
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 
 
A!icja 


Imię: Alicja
Pomogła: 4 razy
Wiek: 29
Dołączyła: 09 Gru 2012
Posty: 895
Skąd: lublin
Wysłany: 2013-03-05, 15:54   

Poprawki wprowadziłam.
Ta rura w środku, wcale w nim nie jest, to od deszczownicy- biegnie za akwarium.
Dlatego pisałam, że postaram się załatwić czarne brystole na tygodniu, ale jak to przeczytałam to zaraz po nie pojechałam.

Z prefiltrem- kiedyś już wspominałam, chcę do kubełka dać całość bio- wkładu, ceramika czy co innego, a na dyszę zasysającą gąbkę.
Tylko teraz miałam wolna tą jedną. Więc wczoraj kupiłam 3 kawałki waty perlonowej.
Jeden jest już w wewnętrznym filtrze, w pojemniku, do tego podłączyłam od spodu gąbkę. Ta większa jest już przy kubełku.

Z wewnętrznego robię od czasu do czasu odmulacz elektryczny. Wystarczy, że odczepię gąbkę, dam 2 przedłużki,
które były z filtrem i mogę odmulać dno- wszystkie śmieci są w pojemniku ;-) To chyba lepsze rozwiązanie, niż wężyk i latanie z wiaderkami.
Dzięki temu mogę częściej czyścić, nie podmieniając wody. A ja nie cierpię zasyfionego akwa.
Kubełek był uruchomiony 29 stycznia, dziś zajrzę i przemyję, bo fakt sporo śmieci złapał już, żeby to gnić nie zaczęło.
Letnią wodą przepłuczę.

I tak to wygląda- ,,przywaliłam" fleszem, bo jakość się poprawia, niema tych ,, szumów" jak przy złym ISO



pH to teraz 6,8- test 2 dni po dolewce ostatniej porcji kwasu.
Temperatura 28*C

Jutro napiszę co i jak z rybkami, wieczorem przyjedziemy, a po szkole znajdę czas na opisanie wszystkiego ;-)
_________________
Bo widzisz drogie dziecko...
Tak już w życiu bywa,
że pies tonie, łańcuch pływa.
 
 
 
adamn 



Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 65
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7856
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-03-05, 20:12   

wywal to pudełko co gąbka do turbiny wchodzi. Daj - przedłużkę- kolanko - trójnik- dwa kolanka i dwie gąbki w poziomie. Rośliny ja dostaniesz to trawy z prawej stronie mają się znaleźć, na środku korzeń (wypłukany w ciepłej wodzie). Z lewej korzenia mają być amazonki.
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 
 
A!icja 


Imię: Alicja
Pomogła: 4 razy
Wiek: 29
Dołączyła: 09 Gru 2012
Posty: 895
Skąd: lublin
Wysłany: 2013-03-06, 13:31   Ryby w nowym domu

Nowe życie się zaczęło ;-)
Z racji, że nie pojechałam do szkoły, kolejna odsłona nieco wcześniej jest.


Więc tak od początku.
Gienkowi brawa i dzięki za zapakowanie, nawet gustowny uchwyt był :-)




Pokaż kotku, co masz w środku...




Same woreczki z rybkami, po 3 sztuki w każdym.
Podwójne woreczki, pomiędzy nimi gazety. W środku pudełka był też woreczek z ciepłą wodą.



I rybcie :




Tu już siedzą w akwarium, ( 21:15 ) po 15 minutach zaczęłam dolewać wodę z mojego akwarium,
po kilku dolewkach, zaczęły wariować i próbować popłynąć z woreczkiem. :-D





Koło 22:07 bestie zostały wypuszczone.




Wiem, że są od Generała, ale potem mi to mocno uświadomiły :mrgreen:
Miały ćwiczenia bojowe i trenowały szyki ;-)

Szyk 0, 6



Szyk 1, 2, 3



Szyk 2, 4


Rybki uznały, że sylikon w rogach akwarium to coś wspaniałego ! :->
Latają w jednym rogu, od góry do dołu, jak się znudzą lecą do drugiego !

A jak tak śmigają po akwarium, to jest jedna co ciągle próbuję skubnąć mixa, dałam o 1 w nocy, podskubały, ale te rogi za bardzo je fascynowały. :roll:
Ten co dałam o 1 był za grubo mielony, następna porcja był oo 5 rano :-) Pół przytomna wstałam, policzyłam, dałam jeść, padłam i spałam. Kolejną porcje pokroiłam drobno.
Ani śladu jak wstałam.. koło 10 :shock: Zaraz dostaną znowu.

I kilka fotek z dzisiejszego dnia :-D


A co tutaj robią? - pasją się ;-)




Podziwianie rogu akwarium :roll:



Podziwianie drugiego rogu akwarium...



Póki co rośliny pływają na powierzchni, nie miałam po nocy siły, żeby tym się zająć, korzeń przynajmniej całą noc się moczył.
A ten jest ładniusi ;-)
Zaraz biorę się do roboty, jak skończę pokażę efekty.

A filtr.. póki co Adam, nic nie zmieniam, nie mam tych dodatkowych części,
ale w ten weekend są zoo targi Lublin, jak pojadę to się zaopatrzę w co trzeba i pozmieniam.
_________________
Bo widzisz drogie dziecko...
Tak już w życiu bywa,
że pies tonie, łańcuch pływa.
 
 
 
A!icja 


Imię: Alicja
Pomogła: 4 razy
Wiek: 29
Dołączyła: 09 Gru 2012
Posty: 895
Skąd: lublin
Wysłany: 2013-03-10, 01:26   Wystrój

Kiedy już w pełni zobaczyłam rośliny od Adama to... :shock:
Największa trawa miała 1,5 m- dziękuję :-)
Ogółem wszystkie rośliny były większe niż to sobie wyobrażałam.




Trawy i żabienice sadziłam w szklankach, jak dla mnie nie najgorzej to wygląda i są bezpieczne.
Zasypywałam je do połowy, wkładałam roślinkę i dodawałam żwirku do pełna.




Anubiasa przyczepiłam żyłką do korzenia, akurat miał fajną niedużą odnóżkę.
( tu już widać próby bawienia się ISO- pracuję nad fotkami ;-) )

Pod tym łukiem korzenia, rybki lubią grać w limbo. :-)
Póki co śmigają jak samochody, ciekawe co będzie kiedy podrosną ... :shock:



I całość:
Trochę syfu, bo po obiadku, chociaż biesiada trwa non stop :-D

W końcu po ponad miesięcznym czekaniu przyszła pokrywa.
Ale szczęście nie trwało długo, zaraz zostałam brutalnie sprowadzona na ziemię :evil:
Jedna ze świetlówek była pęknięta- jeszcze ujdzie, kupię drugą. Lecz ciężko pominąć fakt, że zamiast koloru orzech, przyszła czarna.
Jak to się mówi ,, dałam se siana" nie chcę już czekać, boje się o ryby, że wyskoczą, a po założeniu jej, wcale tak źle nie wygląda.

Tylka klapka jest podniesiona, bo wsunęłam tam te stare oświetlenie 2x 18W
Wiadomo, bez tej jednej żarówki nie włączę oświetlenia. Zamówię kolejną, coś koło wtorku powinna być.
Do tego czasu to i zdjęłam całość oprawek na świetlówki.



Alee to co wyżej jest mało ważne :roll:
Sama esencja i piękność akwarium niżej :


A maluchy... małe jak to je nazywam wilczki, rzucają się na palce ( dobrze że w obu łapach mam 10 ) jedzą z ręki i ogółem panuje szał pożerania.
Przez wtorek, środę były jeszcze niepewne, coś skubały jedzonko...
W końcu ruszyły i to jest ta rybka którą pokochałam- za charakter :-D Co podejdę pod zbiornik, to już są zaraz z mordkami przy szybie.
Dam rękę nad akwarium, to mało co nie wyskoczą, czasem pogłasiam którąś :->

Fotki, żeby Adam widział co łapał bez okularów :lol: :->
Tu akurat pora karmienia- tylko wtedy są w miarę w miejscu.




[

Póki co dostają jeden z 3 wariantów mixa, ten najbardziej prosty. Jutro dam im ten z większą ilością dodatków.
Aż w końcu dostaną ten full opcja ;-)
Dziś był pierwsza próba podania granulatu, namoczyła, podałam jak na złotej tacy- a one z całą surowością go olały... i domagały się mięska.
Nie liczę ile razy na dzień dostają. Na noc rzucę im więcej, rankiem niewiele zostaje- same śmieciuszki, jak idę do szkoły tak samo jest.
Oczywiście z rana i jak wrócę ze szkoły zaraz dostaną jeść. ;-)
_________________
Bo widzisz drogie dziecko...
Tak już w życiu bywa,
że pies tonie, łańcuch pływa.
Ostatnio zmieniony przez A!icja 2013-03-10, 10:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Wersja do druku

Skocz do:  


     DiscusForum.adamn.pl: forum dyskusyjne o dyskowcach     
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group :: c3s Theme © Zarron Media :: modified by Gilu & Vision
Edycja, modyfikacje i poprawki: TIserwis.pl







Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 12