Choroby krewetek |
Autor |
Wiadomość |
Rafal [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-03-23, 00:18 Choroby krewetek
|
|
|
Zdjęcia i tekst copyright by http://www.garnelenkrankheiten.de wraz z informacjami z własnego doświadczenia.
Część I
Zakażenie bakteryjne
Najczęstsza przyczyna śmierci krewetek w przypadku osłabienia układu odpornościowego. Jest skutkiem stresu wywołanego przez na przykład długotrwały transport, nieodpowiednie parametry wody jak i nagłą ich zmianę, agresywnych współlokatorów lub inne przebyte choroby lub obrażenia. W przypadku krewetek często dochodzi do wielokrotnej infekcji kilkoma różnymi rodzajami mikroorganizmów w tym samym czasie. Może to wywołać całą gamę zróżnicowanych symptomów.
Zewnętrzne infekcje bakteryjne.
Powstają głównie na segmentach ogonowych, czułkach lub na grzbiecie. Osobniki, które mają zainfekowane i całkowicie zniszczone uropody nie mają zwykle szans na przeżycie. Wczesne wykrycie symptomów i polepszenie warunków bytowania pozwala na opanowanie infekcji. W skrajnych przypadkach pomaga zastosowanie leczenia Chloramphenicolem.
Leczenie:
Szczyptę Chloramphenicolu rozpuścić w 1/4 szklanki wody z akwarium. Do tego codziennie dodawać szczyptę bezpośrednio do zbiornika lub mieszać z podawanym pokarmem do ustąpienia objawów. Okres leczenia - 1 tydzień. Uwaga, lek jest antybiotykiem. Nie wdychać i ograniczać kontakt ze skórą. Lek dostępny w aptece na receptę w postaci proszku lub kapsułek.
Objawy:
Czerwone/pomarańczowe plamy połączone z ubytkami uropodów jak i anten.
Wewnętrzne infekcje bakteryjne
Znacznie groźniejsze, ponieważ trudne do przewidzenia i atakujące całe ciało. Martwe krewetki mogą być potencjalnym źródłem zakażenia zdrowych osobników.
Objawy:
Bardzo zróżnicowane w zależności od osobnika. Od pomarańczowo-czerwonego zabarwienia odwłoka może w ciągu kilku godzin objąć całe ciało. Nagłe pojedyncze lub masowe padanie
zwierząt połączone z miejscowym odbarwieniem (lub jego brakiem) odwłoka. Ĺmierć następuje zwykle po kilku dniach.
W przypadku zarażenie całej populacji pojedyncze osobniki padają zwykle w odstępach 1-2 dni na przestrzeni tygodni. W przypadku wewnętrznych zakażeń przyczyną może być kilka szczepów bakteryjnych atakujących jednocześnie rożne narządy wewnętrzne.
Leczenie:
Podobnie jak w przypadku infekcji zewnętrznych można stosować Chloramphenicol wraz z Furanolem firmy JBL. Dawki leku identyczne jak w przypadku infekcji zewnętrznych.
Infekcje narządów
U wielu przejrzystych gatunków krewetek, u których narządy wewnętrzne są dobrze widoczne, można zaobserwować niekiedy infekcje wewnętrzne w samym ich obrębie. U zdrowych krewetek mają przeważnie kolor ciemny (szary, zielonkawy, brunatny), podczas gdy u chorych mogą mieć kolor różowy. Badania wykazały, że odpowiedzialne za to są mikrokokki (bakterie). Zarażone zwierzęta umierają po 2-4 dniach. Dotychczas nie znaleziono metody leczenia. Powinno się jednak jak najszybciej odizolować chore lub padłe osobniki ponieważ istnieje duże ryzyko zarażeń.
Objawy:
Różowe zabarwienie narządów wewnętrznych w przypadku "szklistych" gatunków krewetek.
Grzybice
Zakażenia grzybicze są szeroko rozpowszechnione. Występują również u krewetek, krabów i raków w warunkach akwariowych. Począwszy od nagle powstałych kępek w okolicach głowy do gęstych plech na pleopodach, które mogą cyklicznie pojawiać się i zanikać. Mogą współwystępować z masową śmiercią raków połączoną z brunatnymi odbarwieniami na pancerzu.
Pleśniawka
Zarażenie organów wewnętrznych sporami grzybów (grzybica wewnętrzna) zachodzi drogą pokarmową. W przypadku zdrowej i silnej krewetki infekcja jest powstrzymywana. Jeżeli jednak osobnik jest osłabiony dochodzi do wybuchu choroby i w ostateczności śmierci. Wcześniejsza identyfikacja zakażenia jest możliwa tylko na drodze badan mikroskopowych.
Zarażenie sporami grzybicy zewnętrznej jest widoczne gołym okiem. Przyczyną są przeważnie grzyby z rodzaju Achlya i Saprolegnia, a ich objawy zróżnicowane. Ogólnie przypominają kłaczki waty barwy białej lub jasnozielone nitkowate kępki na pancerzu lub odwłoku.
Pleśniawka może rozwinąć się również na czułkach, przypominając nieco kępki krasnorostów, po czym może rozprzestrzenić się na oczy i resztę części głowowej ciała. Zarówno Achlya jak i Saprolegnia należą do grupy pleśniaków wodnych i są zawsze objawem wtórnym, wskazując na wcześniejsze osłabienie organizmu. Czasami występują w efekcie zranienia lub po lince. Zwłaszcza cały proces linienia jest bardzo męczący zarówno fizycznie jak i immunologicznie. Jeżeli jakość wody zostawia wiele do życzenia, szybko może dojść do zasiedlenia organizmu przez zarodniki i rozwoju choroby.
Spory usadzają się w miejscu uszkodzeń ciała i wytwarzają plechę, która rozwija się zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz organizmu. Jeżeli nie nastąpi leczenie strzępki rozprzestrzeniają się po całym ciele infekując narządy i rozkładając żywe tkanki. Krewetki mogą przez pewien czas żyć z pleśniawką, ale jeżeli strzępki wnikną głęboko w ciało i zaatakują organy, nie ma już ratunku. Oprócz stosowania leków zwalczających grzyby należy rozpoznać i wyeliminować główną przyczynę osłabienia organizmu.
Często jest nią stres i obrażenia powstałe w czasie transportu. Zarażenie można traktować Fungolem firmy JBL lub innymi lekami przeciwgrzybicznymi. Często można zauważyć pozorną poprawę już następnego dnia po podaniu leków. Trzeba jednak pamiętać o tym, iż w wyniku leczenia krewetki mogą przejść linkę zrzucając porośnięty plechą pancerz, podczas gdy strzępki wewnętrzne pozostaną nietknięte.
Choroba rdzawa i choroba brązowych plam
Choroba rdzawa i tzw. choroba brązowych plam (CBP) to dwie różne choroby. Występują przeważnie u raków i wywołują w krótkim czasie prawdziwe fale epidemii wśród populacji raków. Podobna choroba atakuje rośliny. CBP jest wywoływana przez grzyby z grupy Hyphomycetes i charakteryzuje się czerwonobrązowym przebarwieniem pancerza, jak i krateropodobnymi ubytkami w miejscu zakażenia. Przyczyną są przeważnie drobne fizyczne uszkodzenia pancerza. Spory i bakterie znajdują w ten sposób dobre miejsce do rozwoju.
Choroba rdzawa jest również wywoływana przez grzyby, które wywołują na pancerzu powstawanie dużych i małych brązowo-pomarańczowych plam i widocznych ubytków. Pomarańczowe lub brunatne przebarwienie następuje również w przypadku obrażeń powstałych w czasie walk, mechanicznego uszkodzenia pancerza lub utraty kończyny. Plamy znikają przeważnie po następnej lince.
Jeżeli symptomy powstają bez wyraźniej przyczyny, najpierw drobne punktowe wystąpienia przekształcające się w rozległe krateropodobne ubytki oznacza to, że przyczyną jest rozległa infekcja. Obie choroby nie zostały do tej pory jednoznacznie przypisane krewetkom. Brunatne plamy przypominające objawy choroby rdzawej lub CBP powstające na grzbiecie wykazują w czasie badań mikroskopowych, iż przyczyną są rozległe zakażenia bakteryjno-grzybiczne organów wewnętrznych. Prawdopodobnie w wyniku fizycznych uszkodzeń pancerza. U naturalnie padłych krewetek rozkładające się organy sprawiają wrażenie wystąpienia czerwonawych plam w okolicach głowy. Aby uniknąć ewentualnego wybuchu choroby należy niezwłocznie usunąć wszelkie martwe osobniki. Ich rozkładające się ciała stanowią dobrą pożywkę dla grzybów
Racza dżuma
Grzyb Aphanomyces astaci jest głównym nosicielem tej choroby. Po raz pierwszy pojawił się w Europie w XIX w. W międzyczasie rozprzestrzenił się aż do Morza Czarnego, do terenów Rosji i Skandynawii. Przyczyną było zawleczenie na nasz kontynent raków z Ameryki Północnej.
Dżuma racza jest wysoce zakaźną chorobą infekcyjną atakującą raki pochodzenia nie-amerykańskiego. Podatne są na to zwłaszcza europejskie raki szlachetne. Przy śmiertelności rzędu 100% przyczyniła się do całkowitego wymarcia populacji tego gatunku w krajach Europy. Choć samo zarażenie nie jest jednoznaczne ze śmiercią zwierzęcia to wybuch innej choroby, stres lub zanieczyszczenie środowiska już jest.
Zakażenie grzybem może nastąpić przez zoospory poprzez zawleczenie chorych osobników ze środowiska naturalnego do zbiornika akwarystycznego. Grzyb jest silnie zakaźny i wysoce odporny na leczenie. Czasami wystarczy jedna kropla wody aby wywołać w akwarium epidemię. Pośrednimi nosicielami choroby mogą być ryby lub inne zwierzęta wodne. W przypadku jej wybuchu nie ma praktycznie żadnej metody wyleczenia.
Możliwe objawy:
- białe przebarwienia mięśni,
- szare zabarwienie całego ciała,
- zwierzęta nie ukrywają się w ciągu dnia,
- paraliż,
- problemy z zachowaniem równowagi,
- utrata kończyn,
- natarczywe czyszczenie pancerza,
- ociężałość i przypadki śmierci zwierząt
Choroba porcelanowa
Atakuje zwykle krewetki prosto z importu. Do tej pory nie udowodniono, że może wystąpić u zadomowionych osobników. Jest zawlekana wraz ze zwierzętami i może wybuchnąć z powodu stresu transportem, zmiany parametrów i osłabienia układu odpornościowego. Chorobę wywołuje jednokomórkowy pasożyt Thelohania contejani żyjący w mięśniach krewetek. Zaatakowane osobniki stają się coraz mniej ruchliwe w wyniku niszczenia ich tkanki mięśniowej. Skrajny paraliż prowadzi zawsze do śmierci głodowej. Zainfekowane obszary barwią się na mlecznobiały kolor.
[img]hhttp://discusforum.adamn.pl/krewetki/P3120541.jpg[/img]
Kończyny stają się sztywne i nieruchome. W zaawansowanym stadium krewetka może poruszać tylko kończynami pływnymi i oddechowymi. W efekcie przewracają się na bok lub pływają w kółko umierając z głodu. Zwierzęta z takimi objawami powinny być natychmiast usunięte ze zbiornika, ponieważ pasożyt może przenosić się w wyniku kanibalizmu.
Jedyną znaną metodą leczenia są preparaty oparte na miedzi służące do zwalczania ospy rybnej.
Choroba mleczna (myksosporydioza)
W przeciwieństwie do choroby porcelanowej, w której mleczne zabarwienie rozwija się od głowy ku ogonowi, myksosporydioza od początku wykazuje mleczne zabarwienie całego ciała. Charakterystyczna dla krewetek wielkoramiennych atakuje głównie osobniki z odłowu osłabione transportem. Mleczne zabarwienie całego ciała rozwija się w ciągu krótkiego odcinka czasu i przeważnie za każdym razem jest śmiertelne. Padłe w nocy zwierzęta są zjadane przez zdrowe osobniki, które po krótkim czasie wykazują identyczne symptomy. Należy niezwłocznie izolować zakażone osobniki, a ciała padłych zwierząt usuwać.
Przyczyną są Myxosporidia, które zjadają krewetkę od środka. Są to jednokomórkowe pasożyty atakujące również ryby. Choć pochodne penicyliny wykazują pewne spowolnienie choroby, nie jest znana żadna skuteczna metoda leczenia.
Zdrowa i chora krewetka szklista.
Choroba bawełniana
Białe kłębki, guzowate wypukłości i owalne cysty na pancerzu. Tak objawy choroby bawełnianej opisuje dr K.K. Vijayan. Atakuje głównie krewetki Neocaridina heteropoda i Caridina cf. zhangjiajiensis sp. "White Pearl".
Widoczne powyżej białe jajowate twory są w rzeczywistości kapsułkami/cystami. Ich wielkość bywa zróżnicowana: od mikroskopijnych rozmiarów do łebka od szpilki. Cysty są wywoływane przez setki mikroskopijnych pasożytów. Sporozooy występują zarówno w samych cystach jak i otaczającej je tkance mięśniowej. Ponieważ sprawiają wrażenie form przetrwalnikowych, należy przypuszczać, iż krewetki są tylko pośrednimi żywicielami tych pasożytów.
Przenoszenie:
Ponieważ sporozooy są cięższe niż woda, opadają na dno zbiornika i są zjadane przez organizmy przydenne(w tym przypadku krewetki). Również w wyniku kanibalizmu dochodzi do przenoszenia pasożytów na innego żywiciela. Połknięte sporozooy przechodzą metamorfozę i drążąc ciało dociera do mięśni gdzie tworzy ponownie formę przetrwalnikową. W wyniku tych obrażeń krewetka pada.
Obecnie nie jest znana metoda leczenia choroby bawełnianej. Można stosować kwarantannę i izolację chorych osobników. Również martwe osobniki powinny być usuwane.
Zdrowa i zarażona krewetka
Choroba pęcherzykowa
Rzadko spotykana choroba krewetek wywołana przesyceniem wody gazami atmosferycznymi. W wyniku nagłej zmiany ciśnienia gazów w wodzie dochodzi do powstawania pęcherzyków w okolicach skrzeli lub pod naskórkiem pancerza. Może wystąpić w zbiornikach o dużej ilości roślin lub glonów i silnym oświetleniu. Wysoka produkcja tlenu może prowadzić do wywołania tej choroby. Niewidoczne gołym okiem pęcherzyki mogą uszkadzać cienkie naczynia krwionośne prowadząc do krwotoków wewnętrznych, zakrzepów i w efekcie śmierci. Zatkanie skrzeli prze pęcherzyki gazu nie prowadzi bez pośrednio do śmierci. Krewetki wydalają jednak związki azotu poprzez skrzela co przy ograniczonej wymianie gazowej może doprowadzić do zatrucia. Choroba ta pojawia się czasami w roślinnych zbiornikach lo-tech przy braku elektrycznych filtrów turbinowych i dużej ilości światła.
Leczenie:
Zarówno przy przesyceniu tlenem jak i azotem (oba gazy wywołują tę chorobę) pomóc może natychmiastowe przeniesienie do zwykłej odstanej wody zubożonej w te gazy. Również silny prąd wody pomaga usunąć zbędne stężenie gazu z wody. W przypadku zbiorników lo-tech należy często podmieniać wodę celem zmniejszenia stężenia gazów jak i zmniejszenie oświetlenia.
Część II
Przywry i nicienie
Pasożyty potocznie zwane "robakami" sporadycznie atakują zdrowe krewetki i raki występujące w naturze nie powodując im widocznej szkody. Z powodu olbrzymiej ilości gatunków i podgatunków robaków ławo można sobie wyobrazić, iż można spotkać je również w domowych akwariach. Przeważnie znajdowane są na, jak i pod powierzchnią pancerza. W praktyce trudno jest jednak określić ich dokładną przynależność taksonomiczną. Główne dwie grupy robaków atakujące skorupiaki to przywry i nicienie. Często posiadają różnego rodzaju przyssawki i haczyki ułatwiające im przytwierdzenie się do ciała nosiciela.
Widoczne gołym okiem pod pancerzem krewetki przywry i ich jaja.
Przywry
Można rozpoznać je po obecności przyssawek. W niektórych przypadkach można pod karapaksem krewetek znaleźć jaja, które zniosły przywry. Czy dorosłe osobniki są bezpośrednio groźne, czy są tylko przyczyną chorób pośrednich, należy jeszcze określić. Przypuszcza się, że są tylko pośrednimi nosicielami jaj i nie stanowią bezpośredniego zagrożenia.
Nicienie
W przeciwieństwie do przywr, nicienie pasożytnicze często zaopatrzone są w haczyki, którymi zakotwiczają się w żywej tkance. Atakują przeważnie miękkie miejsca pod pancerzem albo narządy wewnętrzne. W drugim przypadku dochodzi do rozległego uszkodzenia organów prowadzącego do śmierci. Drążąc ścianę jelita tworzą korytarze, w których się rozmnażają. Są przyczyną krwotoków wewnętrznych jak i całej gamy infekcji bakteryjnych.
Leczenie
Pasożyty przyczepione do zewnętrznej powierzchni pancerza można usunąć przy pomocy Flubenolu lub Gyrodactolu firmy JBL. Bardziej problematyczne są pasożyty wewnętrzne, które są najwyraźniej w dużej mierze bezpieczne przed działaniem preparatów. Dla nich dawka leków powinna być stosunkowo silniejsza, a okres leczenia wydłużony. Wielokrotnym nawrotom choroby można przeciwdziałać kilkoma seriami leczenia.
Flubenol: 200mg na 100 litrów wody akwariowej
Gyrodactol: 1 tabletka na 20 litrów wody akwariowej
Po 5 dniach dokonać podmiany wody i powtórzyć procedurę. W czasie leczenia zaleca się obfite natlenianie i unikanie stosowania wkładów węglowych.
Problemy z linieniem
Zmiana pancerza zwana linieniem lub po prostu linką jest dla krewetek skomplikowanym i wyczerpującym procesem. W samym procesie główną rolę odgrywa odżywianie i jakość wody.
Odżywianie
Ma największe znaczenie. Ponieważ pobieranie węglanu wapnia jak i samego wapnia następuje poprzez pokarm, jego niedobory mogą szybko skutkować problemami w procesie linienia. Pokarm żywy i mrożony jak artemia, oczliki, kryl lub spirulina zawierają Ca, Fe, Cl, K, Mg i. in. składniki potrzebne do wykształcenia nowego pancerza. Duża ilość zieleniny powinna stanowić nieodzowną część diety. Szczególnie polecane są Shrimp Sticks firmy Tropical. Szczegółowe testy na krewetkach i rakach wykazały, że wspomagają one proces odbudowy pancerza i zawierają wszystkie potrzebne składniki.
Jakość wody
Parametry są w dużej mierze drugorzędne. Najważniejszą rolę odgrywa zawartość tlenu. Jeżeli nie występuje w wystarczającym stężeniu może dojść do utrudnień w czasie procesu zmiany pancerza lub niekompletnego linienia. Duża ilość roślin jak i napowietrzacz/filtr kaskadowy wspomagają krewetki w procesie. Ważna jest również ilość zarazków w wodzie akwariowej. Wydajna filtracja i częste podmiany powinny utrzymywać ją na względnie niskim poziomie. Przekarmianie, nadwyżka makroelementów może do zwiększonego rozwoju drobnoustrojów, które mogą zaatakować osłabioną linieniem krewetkę i wywołać cały szereg chorób.
Przeciwdziałanie
Krewetki wymagają do budowy pewną ilość wapnia. W przeciwieństwie do krabów nie muszą zjadać swoich wylinek w celu odzyskania tego pierwiastka. Wystarczające ilości pobierają wraz z pokarmem. Regularne podmiany i odpowiednia dieta zapewnią wystarczającą ilość jonów wapnia dla całej populacji krewetek. Niskie stężenie amoniaku, azotynów, azotanów i fosforanów zapewnia ogólnie dobre samopoczucie. Należy dodać, że krewetki karłowate najlepiej czują się w średniotwardej i miękkiej wodzie. Duże stężenie rozpuszczonych jonów może powodować zbyt silne zwapnienie pancerza i w efekcie problemy z linką.
Nieodpowiednia temperatura
Nieodpowiednia temperatura, zbyt niska lub zbyt wysoka może doprowadzić do problemów zdrowotnych. Nagły wzrost temperatury wynikający będący skutkiem silnego nasłonecznienia może wywołać rodzaj udaru o tragicznych skutkach dla większości zwierząt zmiennocieplnych. Zwykle najlepiej czują się w temperaturze z zakresu 20°C - 24°C. Nagły silny wzrost temperatury może doprowadzić do masowej śmierci. Krewetki karłowate są jednak w stanie przetrwać dłuższy czas w wodzie o wyższej temperaturze, sięgającej nawet 30°C o ile zmiana nie będzie zbyt nagła. Niestety nawet to może negatywnie odbić się na ich zdrowiu. Większa ciepłota ciała wymusza większe tempo metabolizmu, a tym samym szybszy wzrost masy ciała. To pociąga za sobą większy apetyt, szybszą przemianę materii, częste linienie i szybsze dojrzewanie. W efekcie w wodzie o wyższej temperaturze można zaobserwować skrócenie cyklu życiowego. Również stężenie tlenu w wodzie o wyższej temperaturze jest niższe i może wywoływać lokalne niedotlenienie. Ponadto ciepła woda sprzyja rozwojowi niektórych pasożytów wewnętrznych, np wiciowcom. Eksperymenty wykazały, że krewetki ogólnie lepiej znoszą okresy niższych temperatur niż wyższych.
Obrażenia fizyczne
Przy zbyt licznej obsadzie, zwłaszcza w przypadku drapieżnych krewetek wielkoramiennych, może dochodzić do utraty pojedynczych kończyn. Chociaż regeneracja kończyn nie stanowi dla nich większego problemu, to powstała rana może być potencjalnym miejscem zakażenia bakteriami, grzybami lub wirusami.
Miejsce uszkodzeń pancerza są dogodnym miejscem dla rozwoju bakterii.
Utracone kończyny odrastają w czasie następnej linki, ale otwarte rany mogą być przyczyną infekcji.
Przy okazji chciałbym przedstawić przypadek jednej z moich amano. Jakiś czas temu po zwykłej podmianie wody zauważyłem, że kolor jej ciała zupełnie się zmienił. Przypuszczałem, że coś jest nie tak, bo również jej zachowanie było nietypowe. Cały czas była w dużej mierze osowiała, nie jadła i była dziwnie powolna. Spisałem ją na straty, bo według powyższego opisu była to infekcja bakteryjna. Po dwóch tygodniach jednak, po następnej podmianie, zobaczyłem, że jej wygląd i zachowanie wróciło do normy. Przeszła linkę i to najwyraźniej w jakiś sposób pomogło jej przezwyciężyć chorobę. Nie stosowałem żadnych leków, nie zmieniałem parametrów, a kreweta sama się wyleczyła. Jak widać, nie każda infekcja (albo choroba w ogóle) musi od razu oznaczać śmierć.
Część III
Zatrucia u krewetek
Oprócz chorób i obrażeń fizycznych częstą (jeśli nie najczęstszą) przyczyną śmierci są zatrucia. Współwystępują prawie zawsze ze złą jakością wody. Inną przyczyną mogą być leki zawierające miedź, nawozy w płynie, miedziane elementy dekoracji, instalacja wodna zawierające miedziane rury lub zanieczyszczenie wody kranowej azotynami/azotanami. Również umieszczenie krewetek w nieustabilizowanym zbiorniku może wywołać objawy zatrucia.
Z tych powodów ważne są regularne podmiany wody i kontrole parametrów. Należy unikać przegęszczenia obsady jak i nadmiernego karmienia. Duże ilości zalęgającego na dnie niezjedzonego pokarmu, jak i produktów przemiany materii prawie zawsze skutkują pogorszeniem parametrów wody. Sporadycznie zatrucie mogą spowodować niektóre gatunki sinic wytwarzające toksyny. Czynniki zewnętrzne jak chlor, substancje czyszczące i dezynfekujące, pestycydy lub nadmierny dym papierosowy mogą powodować śmierć.
Po czym rozpoznać zatrucia w zbiorniku z krewetkami?
Najczęstszym przejawem jest masowe padanie skorupiaków i mięczaków wywołane ingerencją opiekuna. Podmiana wody, zastosowanie leków/nawozów, wprowadzenie nowych współlokatorów lub roślin bez przeprowadzonej kwarantanny może wywołać zaburzenie ogólnej równowagi w zbiorniku. Zwierzęta stają się ospałe i giną w ciągu kilku godzin. W przypadku stwierdzone zatrucia trzeba sobie na początek odpowiedzieć na kilka podstawowych pytań:
- czy nie nastąpiło zubożenie w tlen,
- czy parametry wody są w normie (pH, GH, KH, NO2, NO3 Cu),
- czy dokonywana była podmiana,
- czy dosadzane były nowe rośliny,
- czy podawane były preparaty lecznicze, uzdatniające, nawozy,
- czy zachowanie wszystkich krewetek odbiega od normy, czy tylko części z nich.
W przypadku kilku odpowiedzi twierdzących należy dokonać natychmiastowej podmiany lub odłowienia wszystkich zwierząt do osobnego zbiornika z odstaną wodą. Najlepszym wyjściem byłby zbiornik kwarantannowy z minimalną ilością dekoracji. Jeżeli nie zachodzi poprawa przyczyną może nie być zatrucie, ale choroba.
Odczyn pH
Wartość powinna zamykać się w zakresie 6,5 - 7,5, a twardość węglanowa 5 - 15°n. PH zależy od stężenia CO2 i zawartości rozpuszczalnych węglanów wapnia i magnezu. Zwykła woda kranowa na terenie Polski ma przeważnie odczyn neutralny lub lekko zasadowy w granicach 7,0 - 7,5. Zaleca się, aby zawartość twardości węglanowej nie była niższa niż 2°n ponieważ może dochodzi do nagłych i wahań dobowych w kwasowości wody.
Przebywanie krabów, raków i krewetek przez dłuższy czas w wodzie o kwaśnym odczynie może skutkować powstawaniem ubytków w pancerzu w wyniku rozpuszczania kalcytowej warstwy wysycającej. Dotyczy to w większej mierze krabów i raków, ponieważ to one posiadają silnie zwapniałe pancerze. Krewetki w naturze często żyją w miękkich i lekko kwaśnych wodach, a ich pancerze zawierają niewielkie ilości CaCO3. Dlatego z reguły są one mniej podatne na powstawanie ubytków.
PO4
Fosforany dostają się do zbiornika tylko poprzez pokarmy. Każda materia organiczna jest z natury bogata w związki fosforu, które w czasie jej rozkładu są uwalniane. Przy koncentracji powyżej 0,2 mg/l może dojść do destabilizacji równowagi biologicznej zbiornika. Zbyt duże stężenie może, ale nie musi, skutkować rozwojem zielenic i sinic. Jeżeli nadmiar fosforanów współwystępuje z nadmiarem związków azotu może dochodzić do problemów w czasie linienia
Cu
Krewetki reagują na stężenia miedzi, które dla ryb są jeszcze w zakresie tolerancji. W wodzie kranowej występuje naturalnie pewna ilość jonów metali, w tym metali ciężkich jak ołów, kadm lub miedź. Ich stężenia są z reguły niewielkie i nie wyrządzają szkody mieszkańcom zbiornika. W miękkiej i kwaśnej wodzie miedź występuje jako silnie trujące wolne jony, podczas gdy w twardej wodzie są szybko wiązane do mniej toksycznych węglanów miedzi. Jeżeli śmierć krewetek nastąpiła krótko po podmianie wody zwłaszcza, jeżeli ma ona niskie pH i twardość, można przypuszczać, że winę ponoszą jony metali ciężkich. Jeżeli posiadamy instalację wodną z miedzianych rur, należy unikać stosowania wody kranowej do podmian. Zamiast tego należy zaopatrzyć się w uzdatniacze wiążące jony metali ciężkich lub filtr odwróconej osmozy. Również nawozy dla roślin, preparaty do zwalczania glonów, pasożytów, ślimaków, wypławków i wiele leków zawiera różne związki miedzi (tlenki, wodorotlenki, uwodnione węglany lub siarczany).
NO3
Jony azotowe powstają jako produkt rozkładu materii organicznej i produktów przemiany materii zwierząt. W przeciwieństwie do azotynów, NO3 jest słabo toksyczny, ale jego stężenie nie powinno przekraczać 50 mg/l. W ekstremalnych przypadkach może osiągać nawet 100> mg/l co skutkuje złym samopoczuciem skorupiaków. Tracą barwy, stają się ospałe, nie pobierają pokarmu i przeważnie zawsze zapadają na różne rodzaje chorób, przeważnie infekcji bakteryjnych. Mogą wystąpić również problemy w czasie linienia. Znane są przypadki, gdy śmierć krewetek następowała po przeniesieniu ich z wody ubogiej w azotany do wody o zwiększonym stężeniu. Dlatego należy unikać nagłych wahań stężenia tych związków. Najlepszą metodą jest wydajna filtracja biologiczna, duża obsada roślinna i usuwanie wszelkich zanieczyszczeń pochodzenia organicznego.
NH3/NH4
W zbiornikach o ustabilizowanym niskim pH częściowa podmiana wody na świeżą kranową może spowodować nagły skok pH do 8,0 st. i zatrucie amoniakiem. W zależności od pH z rozkładanej materii organicznej powstają jony amonowe (NH4) lub amoniak (NH3). Podczas gdy jony amonowe nie są aż tak toksyczne, małe stężenia amoniaku są śmiertelne. Przy pH rzędu 7,0 występują głównie jony amonowe, które są względnie słabo toksyczne. Przy zasadowym odczynie wody powstaje amoniak, którego śmiertelne dla krewetek stężenie wynosi powyżej 0,2 mg/l. Jeżeli odczyn wody akwariowej znajduje się w zakresie 7,5 - 8 amoniak i jony amonowe występują w podobnych stężeniach. Im odczyn bardziej zbliża się do pH równego 8, tym zwiększa się stężenie NH4. W przypadku stwierdzenia podwyższonej ilość jonów amonowych należy jak najszybciej dokonać podmiany wody lub zbicia pH do niższego poziomu celem neutralizacji części NH4.
Autorem tekstu jest Allex z forum krewetki.org
Artykuł zamieszczony za zgodą autora. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
|
|
|
DiscusForum.adamn.pl: forum dyskusyjne o dyskowcach |
|
|
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 11 |
|
|