DiscusForum.adamn.pl:

[Świstak]

Witam. Przejrzałem już chyba wszystkie wątki i opisy i wciąż nie mam pewności czy dobrze rozpoznaję pasożyty moich ryb.

http://youtu.be/XmfXWjKdBAc
http://youtu.be/AhQGCN-idO8

Próbki pochodzą od ryby która jakimś cudem wciąż żyje, mimo nieprzyjmowania pokarmu. Odłowiona do osobnego zbiornika 10 maja z bardzo rozdętym brzuchem. Po leczeniu metronidazolem brzuch zmniejszył się do normalnych rozmiarów, wydaliła z siebie ogromne ilości białych odchodów które pod mikroskopem pełne były życia. Dzisiaj zakończona pierwsza tura kuracji protokaps i w odchodach znalezionych na dnie zbiornika jeszcze więcej życia.
Olbrzymy zidentyfikowałem jako przyjazne wieloszczety, ale mniejsze jajowate stwory wyglądają na Tetrahymena. Dlaczego więc antybiotyk ich nie rusza???
Rybka wygląda bardzo źle - płetwy częściowo obumarły, szczyty oczu zaczynają mętnieć. Pomimo to pływa prosto i symetrycznie, skrzela wyglądają równomiernie a śluz który wcześniej wydobywał się z pyska i skrzeli zniknął.

Z góry dziękuję za poświęcony czas.
Arek.

[MICHALEK123]

A próbowałeś dodać soli?

[Świstak]

Nie próbowałem. Wczoraj wieczorem (gdy któryś z kolei raz oglądałem podane wyżej filmiki) zdecydowałem się powalczyć z bakteriami błękitem. Dziś znów zrobiłem badanie i szczęka mi opadła.... W całej próbce zauważyłem 3 żywe mikroorganizmy.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=siwSfO_2zTA[/youtube]

[adamn]

nie wieloszczety a:
- wypławki dwa rodzaje
- colpidia
- cyklidia
- tetrahymena
- masa bakterii w zupie.
- chyba była też przywra
za szybko latasz po ekranie za długie filmy. Ogólnie jakość 1 klasa
zawsze się robi statyczne do 10 sekund tego co się rusza.
Kto Ci powiedział, że tetrahymenę leczy się antybiotykiem?
Wszystko co wymieniłem opisane w dziele przepisy i mikroskop.
Adam

[Świstak]

Za dużo tego... Już oczopląsu dostaję...
Drogi adminie, zdaję sobie sprawę że ciągłe odpowiadanie na te same pytania jest męczące i irytujące (delikatnie mówiąc), ale dla początkującego wszystkie robale mieszają się po pierwszej dwudziestce. Do tego panika związana z cierpiącą rybą.... Do tego frustracja spowodowana bądź to brakiem efektów leczenia, bądź (co gorsza) efektem całkowicie różnym od oczekiwanego. Nie dziw się proszę że każdy popełnia te same błędy - choćby związane z jakością i ilością prezentowanego materiału wideo.

Próbuję zapamiętać i porównać różne mikroorganizmy opisane w podręcznikach w dziale mikroskop, ale jest tego strasznie dużo i na dodatek w wielu odmianach. Próby poszukiwania czegokolwiek w dyskusjach doprowadzają początkującego do paniki bo pytania mnożą się jak króliki, a odpowiedzi padają z rzadka, nie zawsze na temat i w zasadzie bez gwarancji rzetelności. Tak więc jedynym autorytetem jest admin, a admin zaczyna mieć dosyć odpowiadania na wciąż te same pytania i tak kółko się zamyka...

Zamówiłem FMC (przepis Nr 8) w celu zwalczenia tetrahymeny. Jeżeli kuracja okaże się skuteczna w małym akwarium, przeprowadzę ją w dużym (1000 l, 3000x600x600, oświetlenie LED łącznie około 100 - 150W, sump piętro niżej - w piwnicy o pojemności łącznie ok 100 litrów , akwarium ogrzewane węglem i gazem przez wymiennik ciepła własnej konstrukcji - bezmiedziowy, instalacja CO2 zasilana z dużej butli, w ciągu najbliższego tygodnia instalacja ciągłej podmiany wody RO, filtry :kaskada natleniające, fizelina, zeolit, keramzyt, ogrzewanie, CO2, pompa, UV 35W i na piętro do akwarium)
Obsada akwarium: http://www.youtube.com/watch?v=HWgxMPsSqyg
Niebieska paleta pojawiająca się w 0:15 to właśnie leczona ryba.
Duży samiec często i chętnie przystępujący do tarła (0:37) został zaatakowany przez pasożyty i błyskawicznie zginął trzy tygodnie temu, ostatnią dobę pływając głową pionowo w dół.
W chwili obecnej tylko jedna ryba (white) zachowuje się niepokojąco (ukrywa się, nie podejmuje pokarmu od około tygodnia). Pozostałe żrą jak głupie, choć do tarła nie przystępują.

Co do zbiornika kwarantanny: w oczekiwaniu na FMC, zaaplikowałem wstępnie zieleń i błękit. Efekt jest taki że znów ze skrzeli zaczyna wydobywać się śluz, a na ciele ryby pojawiły się jasne plamy czyli zgodnie z przewidywaniami. Próbka pobrana z toni ukazała znacznie mniejszą ilość mikroorganizmów, ale ukazała również coś czego zidentyfikować nie potrafię (nie jestem pewien swoich przypuszczeń) ze względu na sztywną budowę mikroorganizmu:
http://youtu.be/F6EYwX4o6jg
Jutro zakupię siatkę, skalpele i nożyczki oraz zestaw do sterylizacji i pobiorę próbki ze skrzeli i skóry.

Arek.

[adamn]

Jak coś znajdujesz patrzaj zawsze tu:

http://discusforum.adamn.pl/viewtopic.php?t=1594

masz tu opisane czy wy7maga to czy nie leczenia. W tej próbce to bakteriożęrca jeszcze nie opisany. Podeślij film na maila to poszukam gada i opisze.

Co do akwarium to masz za duży mezalians i skalę wzrostu plus inne ryby.
Adam

[Świstak]

Kolejne znaleziska, tym razem z drugiego akwarium.
Pierwszy stwór nie pozostawia wątpliwości - nicień w pełnej krasie, choć ruchliwy zbytnio nie jest:
Powiększenie x40

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=zo7H17na9Nw[/youtube]

Drugi mikroorganizm nie występuje chyba w żadnym opisie.... Bardzo szybki więc powiększenie tylko x100 bo przy większym nie sposób go dorwać. Tempo filmu naturalne (nie przyspieszony)

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=4teQhYmXqkI&feature=youtu.be[/youtube]

[adamn]

nicień i to żwawy bez dwóch zdań. Drugi to nieszkodliwy. Podeślij filmy na maila to zrobię wątek. Film pierwsza klasa ale rób bez głosu kolejne.

dokładnie drugi to litonotus w kształcie kolby z wydłużonym i spłaszczonym przednim odcinkiem ciała jak ryjek. Posiada rzęski z jednej prawej strony.
Adam