DiscusForum.adamn.pl Strona Główna  
      FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Zaloguj     


Poprzedni temat «» Następny temat
PROSBA O IDENTYFIKACJĘ
Autor Wiadomość
Luk_2_5 


Imię: Łukasz
Wiek: 36
Dołączył: 15 Gru 2013
Posty: 443
Skąd: Ponętów Górny Pierwszy
Wysłany: 2014-12-14, 15:27   

adamn napisał/a:
Przepisy na zwalczanie wiciowców.
- poprzez leki podawane w pokarmie z rozkruszonym środkiem leczniczym;

Sposób podobny do przedstawionego powyżej. Ryby muszą pobierać pokarm. Przeprowadza się go w zbiorniku, gdzie ryby pływają (sterylny, ogólny). Wtedy do pokarmu - serca (na jedno karmienie) dodajemy rozkruszoną na pył 1 tabletkę metronidazolu 250 mg.
Ryby przed karmieniem pokarmem nie karmimy przez 1 dzień.
Pokarm przygotowujemy następująco:
- starte serce wołowe (takie jakim karmimy ryby codziennie) w ilości 1 łyżki stołowej;
- następnie bierzemy 1 tabletkę metronidazolu 250 mg. i rozcieramy na pył na desce do krojenia;
- łączymy 1 z drugim i dobrze mieszamy na jednolita masę;
- dodajemy 1-2 krople witaminy E lub tranu (dla związania jednego z drugim by nie wypłukiwała woda);
- wkładamy całość do zamrażalnika na około 5 minut;
- po tym czasie podajemy pokarm do zbiornika małymi porcjami;
- postępujemy tak aż całość zostanie skarmiona;
- pierwsze karmienie przeprowadzamy z rana, by ryby miały czas na zjedzenie resztek w ciągu dnia;
- drugi raz karmimy po południu;
- tak postępujemy przez 3-4 dni (ryby w tym czasie powinny już mieć odchody ciemne i większą ochotę do jedzenia)
- potem robimy przerwę 10 dni i całość powtarzamy;
- dla pewności potem co miesiąc podajemy pokarm z lekiem przez dwa dni co miesiąc. Po 4-5 miesiącach dobrze jest zbadać odchody na obecność wiciowców. Jak ich nie znajdziemy to wtedy możemy zaniechać comiesięcznych dawek leku w pokarmie. Co pozwala zlikwidować wiciowce rozwijające się z cyst.
Dodatkowo w czasie leczenia temperaturę podnosimy do 33-35 stopni. W zbiorniku pozostawiamy tylko filtry wewnętrzne gąbkowe. Pozostałe filtry odłączamy i przeprowadzamy ich gruntowną dezynfekcję (obecność cyst). Nie stosujemy w tym czasie lamp UV ani węgla. Ograniczyć możemy też ilość światła.

UWAGA: około 20% ryb nie jesteśmy w stanie już uratować i z tym się należy pogodzić. Zmiany w ich organizmie są takie, że leczenie jest już nieskuteczne.


lub tak

rzepisy na zwalczanie wiciowców.

- poprzez leki podawane w pokarmie nasączonym środkiem leczniczym;


Sposób ten jest godny polecenia w przypadku, gdy ryby jeszcze pobierają pokarm. Przeprowadza się go w zbiorniku, gdzie ryby pływają. Można też w sterylnym. Wtedy do pokarmu podaje się lek w płynie. Przygotowanie pokarmu powinno być wcześniej poprzedzone jedzeniem granulatu - płatków i przyzwyczajeniem ryb do takiego pokarmu. Osobiście polecam TETRE
Ryby przed karmieniem pokarmem nie karmimy przez 1 dzień. Pokarm przygotowujemy następująco:
- w pojemnik 5-10 ml nasypujemy pokarm (granulat lub płatki na jedno karmienie);
- następnie zalewamy go lekiem (metronidazol w płynie) tak by cały się nasączył a nie pływał;
- po około 5 minutach podajemy pokarm do zbiornika małymi porcjami;
- postępujemy tak aż całość zostanie skarmiona;
- pierwsze karmienie przeprowadzamy z rana, by ryby miały czas na zjedzenie resztek za dnia;
- drugi raz karmimy po południu;
- tak postępujemy przez 3-4 dni (ryby w tym czasie powinny już mieć odchody ciemne i większą ochotę do jedzenia)
- potem robimy przerwę 10 dni i całość powtarzamy;
- dla pewności potem co miesiąc podajemy pokarm z lekiem przez dwa dni. Pozwoli to zlikwidować wiciowce rozwijające się z cyst.
Dodatkowo w czasie leczenia temperaturę podnosimy do 33-35 stopni. W zbiorniku pozostawiamy tylko filtry wewnętrzne gąbkowe. Pozostałe filtry odłączamy i przeprowadzamy ich gruntowną dezynfekcję. Nie stosujemy w tym czasie lamp UV ani węgla.

UWAGA: około 20% ryb nie jesteśmy w stanie już uratować i z tym się należy pogodzić. Zmiany w ich organizmie są takie, że leczenie jest już nieskuteczne. W czasie leczenia należy ograniczyć oświetlenie zbiornika lub całkowicie go zaniechać.

Adam


Ja oprócz tego dawałem metro do wody na wszelki wypadek gdyby okazało się że któraś nie będzie jadła. a temperaturę trzymaj na poziomie 33-35 przez całe leczenie bez skakania i cudowania , rybom nie zaszkodzi :-P
Ostatnio zmieniony przez Luk_2_5 2014-12-14, 15:39, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Pawel M
[Usunięty]

Wysłany: 2014-12-14, 16:26   

jak nie ryba nie żre to musisz zapodać pełną kurację do wody - tak mi się wydaje, jak jedna ma to reszta też - ta mogła być słabsza i zaatakowało ją bardziej
 
 
alegumis
[Usunięty]

Wysłany: 2014-12-14, 18:50   

Juras napisałem do karmy lub do wody nie jednocześnie co do skoków temperatury to nikogo nie zmuszam u mnie to przyniosło najlepsze rezultaty, dlaczego Łukasz może dlatego, że wtedy następuje gwałtowny wylęg z cyst, a może to kolejna bujda i bzdura i wystarczy sama temperatura i lek. Po co do góry bo powyżej 32 stopni ustaje cykl rozwojowy wiciowców chyba, że najnowsze badania mówią co innego. Tyle w temacie jeśli chodzi o mnie ;-)

ps przydały by się zdjęcia lub film z rybami i pytanie co ze skrzelami jeśli chcemy podnieść temperaturę, bo samo zwiększenie napowietrzenia może nie wystarczyć jak skrzela zafa....
Ostatnio zmieniony przez 2014-12-14, 19:02, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
bosak 
Paletki są cudem natury


Imię: Marcin
Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 07 Lis 2013
Posty: 782
Skąd: Muszyna
Wysłany: 2014-12-25, 11:15   

Ryby po kuracji metrem do wody. W poniedziałek tj. 29. ma iść powtórka kuracji z tym, że metro do żarcia ale jest problem. Po leczeniu ryby ciemne, ocierają się, szybki oddech, widać zmatowienia na ciele jak na zdjęciach (trudno uchwycić aparatem). Domyślam się że TETRAHYMENA. Biologia siadła wiadomo. Woda mętna. Same gąbki jedynie chodzą. Co robić...Odpalać FMC czy czekać po zakończeniu karmieniem z metrem żebym nie dał d...i cos się posypało. Proszę o pomoc.
_________________
Paletki są cudem natury:)
 
 
 
chrobry 

Imię: bolesław
Wiek: 37
Dołączył: 20 Lis 2014
Posty: 16
Skąd: kraków
Wysłany: 2014-12-25, 11:35   

Wypłucz gabki, patrz na pH i do wody sól niejodowaną 1 kopiasta łyżka na każde 10 litrów.
Sól przy metronidazolu, to podstawa. Tetrahymena, chilodonella, kto, to wie....

Sół załatwi sprawę w ciągu kilku dni. Nie karm za dużo.
 
 
bosak 
Paletki są cudem natury


Imię: Marcin
Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 07 Lis 2013
Posty: 782
Skąd: Muszyna
Wysłany: 2014-12-25, 12:43   

chrobry napisał/a:
Wypłucz gabki, patrz na pH i do wody sól niejodowaną 1 kopiasta łyżka na każde 10 litrów.

Sól przy metronidazolu, to podstawa. Tetrahymena, chilodonella, kto, to wie....


Zrobione dzięki chrobry :-)
_________________
Paletki są cudem natury:)
 
 
 
adamn 



Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 65
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7860
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-12-26, 09:55   

co ten plastik robi w akwarium z lekami?
Adam
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 
 
bosak 
Paletki są cudem natury


Imię: Marcin
Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 07 Lis 2013
Posty: 782
Skąd: Muszyna
Wysłany: 2014-12-26, 12:19   

adamn napisał/a:
co ten plastik robi w akwarium z lekami?


Nie myślałem, że może reagować. Już wyrzuciłem.

chrobry napisał/a:
Sól przy metronidazolu, to podstawa. Tetrahymena, chilodonella, kto, to wie....


jak będę dawał do żarcia metro to sól może być jednocześnie?
_________________
Paletki są cudem natury:)
Ostatnio zmieniony przez bosak 2014-12-26, 12:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
adamn 



Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 65
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7860
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-12-27, 17:14   

jak Ci poprawi samopoczucie to tak. Zakładając, że woda jest dobrej jakości.
Adam
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 
 
bosak 
Paletki są cudem natury


Imię: Marcin
Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 07 Lis 2013
Posty: 782
Skąd: Muszyna
Wysłany: 2014-12-27, 18:45   

adamn napisał/a:
jak Ci poprawi samopoczucie to tak.

więc co Adamie innego?
_________________
Paletki są cudem natury:)
 
 
 
adamn 



Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 65
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7860
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-12-27, 21:11   

jak woda do d.. to tylko dodatkowo solanką zwiększysz toksyczność różności.
Adam
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 
 
bosak 
Paletki są cudem natury


Imię: Marcin
Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 07 Lis 2013
Posty: 782
Skąd: Muszyna
Wysłany: 2014-12-27, 21:32   

adamn napisał/a:
jak woda do d..

więc podmiana 100% przed leczeniem do żarcia?
_________________
Paletki są cudem natury:)
Ostatnio zmieniony przez bosak 2014-12-27, 21:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
adamn 



Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 65
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7860
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-12-28, 20:46   

soli nie dawaj a wodę zostaw.
Adam
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Wersja do druku

Skocz do:  


     DiscusForum.adamn.pl: forum dyskusyjne o dyskowcach     
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group :: c3s Theme © Zarron Media :: modified by Gilu & Vision
Edycja, modyfikacje i poprawki: TIserwis.pl







Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 14