Widziane gołym okiem? |
Autor |
Wiadomość |
Lubis
Imię: Krzysztof
Wiek: 44 Dołączył: 24 Sty 2013 Posty: 13 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2013-04-23, 11:09 Widziane gołym okiem?
|
|
|
Witam
Czyszcząc wczoraj akwarium moje oczy ujrzały coś dziwnego. Poruszając roślinami pływającymi na powierzchni wody, wypłynęło z nich masa dziwnych małych (do 1 cm długości) żmijek. Wyglądem przypominają nicienie (widziane w mikroskopie) lub małe doniczkowce (tylko cieńsze i o żółtawym odcieniu). Są bardzo ruchliwe, poruszając się przypominają żmiję płynącą w wodzie.
Niestety piszę będąc w pracy, dlatego spróbuję zrobić zdjęcia dziś wieczorem (niestety nie mam kamery). |
_________________ Lubiś |
|
|
|
|
Ĺukasz [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-04-23, 12:10
|
|
|
Wieloszczety. |
|
|
|
|
adamn
Imię: Adam
Pomógł: 66 razy Wiek: 65 Dołączył: 19 Lis 2012 Posty: 7466 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2013-04-23, 12:47
|
|
|
Ĺrodek ciała w powiększeniu 300x
300x
300x
120x
120x
300x
300x
Wieloszczet w całej okazałości - prawie w spoczynku.
k l i k n i j
Na początku dobrze widoczna część głowowa (czułki, wąsy) w powiększeniu 120x.
Potem powiększenie 300x
k l i k n i j
Jak ktoś wyłączy filtr zewnętrzny czy też ma przerwę w dopływie prądu to oczęta jego zobaczą
na filmie wypasiony osobnik wypluty z filtra jaki może się pojawić w znacznych ilościach
K L I K N I J
i ten sam pod mikroskopem
K L I K N I J
Adam |
_________________ "Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
|
|
|
|
|
Trev
Imię: Jurek
Wiek: 49 Dołączył: 13 Mar 2013 Posty: 116 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2013-04-23, 13:31
|
|
|
W takim razie pytanie - czy takimi dodatkowymi mieszkańcami należy się przejmować i ewentualnie jak się ich pozbyć (miałem je raz w małym zbiorniku z krewetkami, ale po pewnym czasie zanikły). |
|
|
|
|
Jimbim
Imię: Ĺukasz
Wiek: 43 Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 135 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: 2013-04-23, 13:35
|
|
|
Ja miałem takie glizdki przez chwile ale neony się z nimi rozprawiły szybciutko |
_________________ Pozdrawiam
Jimbim |
|
|
|
|
Ĺukasz [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-04-23, 13:41
|
|
|
Trev napisał/a: | czy takimi dodatkowymi mieszkańcami należy się przejmować |
nie
Jak popatrzysz pod mikroskopem na np. syf z filtra, to dopiero jest życie - w większości nieszkodliwe |
|
|
|
|
adamn
Imię: Adam
Pomógł: 66 razy Wiek: 65 Dołączył: 19 Lis 2012 Posty: 7466 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2013-04-23, 17:42
|
|
|
te to żyją sobie w filtrach zewnętrznych jak kto ma. A jak przerwa w prądzie to dopiero używanie po zbiorniku. D.. sobie nie zawracać. Jak w dać gołym okiem to nie groźne z reguły.
Adam |
_________________ "Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
|
|
|
|
|
Lubis
Imię: Krzysztof
Wiek: 44 Dołączył: 24 Sty 2013 Posty: 13 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2013-04-24, 07:03
|
|
|
Bardzo dziękuję wszystkim za wyczerpujące informację. Cieszę się, że nie jest to jakieś groźne stworzenie, no i tak wypasione jak na filmie |
_________________ Lubiś |
|
|
|
|
Trev
Imię: Jurek
Wiek: 49 Dołączył: 13 Mar 2013 Posty: 116 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2013-04-24, 09:31
|
|
|
Dzięki, pocieszyliście mnie.
Domyślałem się że np. kąsaczkowate oczyśiłyby zbiornik w kilka min., ale do dziś mnie zastanawia, co wytłukło wieloszczety w krewetkarium, gdzie nie ma żadnych ryb, a filtr jest tylko powietrzny (2 gąbki)... |
|
|
|
|
adamn
Imię: Adam
Pomógł: 66 razy Wiek: 65 Dołączył: 19 Lis 2012 Posty: 7466 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2013-04-24, 11:17
|
|
|
wieloszczety lubią amoniak a ten, gdzie jest przerabiany?
Adam |
_________________ "Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
|
|
|
|
|
Trev
Imię: Jurek
Wiek: 49 Dołączył: 13 Mar 2013 Posty: 116 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2013-04-25, 07:50
|
|
|
Czyli jak rozumiem wyłażą z gąbek...
Jeśli lubią amoniak, to nie mają u mnie zbyt dobrych warunków, bo krewetkaria mają po ok. pół roku od restartu, a amoniak już po 1 tygodniu był niemierzalny (testy JBL). |
|
|
|
|
Joshua
Imię: Grzegorz
Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 96 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysłany: 2013-04-25, 07:57
|
|
|
Niemierzalny bo na bieżąco przerabiany na NO2 i dalej NO3.
Amoniak Ci się cały czas wytwarza (cykl azotowy). |
|
|
|
|
Trev
Imię: Jurek
Wiek: 49 Dołączył: 13 Mar 2013 Posty: 116 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2013-04-25, 09:34
|
|
|
O tym właśnie piszę - stężenie amoniaku jest znikome (a nie zerowe) bo cykl został poprawnie domknięty... |
|
|
|
|
maj1968
Imię: Ala
Wiek: 48 Dołączyła: 04 Cze 2013 Posty: 1 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2013-06-04, 21:42
|
|
|
Zgadzam się z opinią adama. |
|
|
|
|
adamn
Imię: Adam
Pomógł: 66 razy Wiek: 65 Dołączył: 19 Lis 2012 Posty: 7466 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2013-06-05, 10:09
|
|
|
maj1968 napisał/a: | Zgadzam się z opinią adama. |
Alka to jeczcze zapoznaj się dokładnie z REGULAMINEM co też się z nim zgadzałaś czy dobrze profil czy też źle masz wypełniony.
Naprowadzanie na cnotę jest opisane tu
http://discusforum.adamn....p?p=18919#18919
Adam |
_________________ "Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
|
|
|
|
|
|