|
Ryba chudnie |
| Autor |
Wiadomość |
adamn 
Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 66
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7464
Skąd: Wrocław
|
 Wysłany: 2014-04-03, 09:42
|
|
|
Dokładnie tak.
Adam |
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 |
|
 |
|
 |
porlock
Imię: Tomasz
Pomógł: 2 razy
Wiek: 42
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 646
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 2014-04-16, 22:17
|
|
|
OK, ryba jest po 2giej kąpieli, jakoś tak 20 min po trafieniu do sterylniaka z nową wodą wyrzuciła balast, wiec go złapałem niestety odpadł na dno ale leżał tam góra 2 sekundy,
a oto o znalazłem. powiększenia ~500 i 120
https://www.youtube.com/watch?v=_rMvlai4d9w&
dodam tylko ze kupa była całkiem zwyczajna, nie biała i nie ciągnącą .. zwarta i ciemna.
Co ja tam widzę to od od groma bakterii w tym np flexi, oraz wiciowce.. ale ja to slaby w takie analizy jestem niestety, Adam co Ty tam widzisz, i co dalej robić ? |
| Ostatnio zmieniony przez porlock 2014-04-17, 00:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
 |
|
|
adamn
Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 66
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7464
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: 2014-04-18, 08:29
|
|
|
Widać się uczysz i to co napisałeś. Do tego obumarłe części robali jak tez ameby.
Adam |
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
|
|
|
|
|
|
porlock
Imię: Tomasz
Pomógł: 2 razy
Wiek: 42
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 646
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 2014-04-18, 08:45
|
|
|
No tak ale co dalej ... leczyć na ameby wiciowce, czy na bakterie... ?
Chyba na bakterie bo balast zwarty, sraczki nie ma wiec jelita jakoś dają radę.
a może 3cia seria na tasiemca .. ? |
|
|
|
|
|
porlock
Imię: Tomasz
Pomógł: 2 razy
Wiek: 42
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 646
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 2015-11-15, 22:07
|
|
|
No cóż, ryba żyje.. ale schudła jeszcze bardziej, dalej pluje jak pluła, i nie mam już koncepcji jak jej pomoc :(, pewnie jeszcze z pól roku i padnie.
Choruje już w sumie 3 ci rok... systematycznie tracąc na wadze, w przeciągu tych 3 lat to juz chyba wszystkie kuracje z możliwych przeszła :( |
| Ostatnio zmieniony przez porlock 2015-11-15, 22:09, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
adamn
Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 66
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7464
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: 2015-11-16, 14:48
|
|
|
zrób jej kąpiel na tasiemca w wiadrze co 3 dni prze 3 razy.
A jak ma ameby to temperatura plus metro do wody jak dla wiciowców?
Adam |
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
|
|
|
|
|
|
porlock
Imię: Tomasz
Pomógł: 2 razy
Wiek: 42
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 646
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 2015-11-23, 17:21
|
|
|
Ponieważ ryba przeszła już pełna kuracje wiadrową z aniprazolem jakiś czas temu, to tym razem zacząłem od metro...(no i znalazłem ameby u martwego neonka) ten miesiąc już nie wiele zmieni.. szczerze mówiąc.. dziś jest 5ty dzień, tzn po pierwszej serii. no i pluje jak pluła.. "Cieszy" się jak podchodzę pod zbiornik, do żarcia startuje .. łapczywie łapie ... i ... wypluwa.. czyli standard, generalnie kurde .. gdyby tylko nie chudła :(... kupsztal czarny, zwarty
W sterylniaku ma łatwiej bo może sobie pozbierać później .. to co wypluła... w ogólnym było gorzej bo miała konkurencje, neonki , inne paletki.. może trochę "ciała" nabierze mimo ze pluje..., bo marnie to widzę... jak tak dalej pójdzie to w przyszłym roku o tej porze to już je pewnie nie będzie :( |
| Ostatnio zmieniony przez porlock 2015-11-23, 17:26, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
|
adamn
Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 66
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7464
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: 2015-11-24, 18:07
|
|
|
No to na ameby czas zapolować.
Adam |
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
|
|
|
|
|
|
porlock
Imię: Tomasz
Pomógł: 2 razy
Wiek: 42
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 646
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 2015-11-30, 13:07
|
|
|
Kuracja metro zakończona cała, i do tego zakończona porażką.. tzn żadnych zmian ..
ryba "Cieszy" się jak podchodzę pod zbiornik, do żarcia startuje .. łapczywie łapie ... i ... wypluwa..
Adam, co dalej ? |
| Ostatnio zmieniony przez porlock 2015-11-30, 13:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
adamn
Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 66
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7464
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: 2015-11-30, 18:38
|
|
|
Widocznie jest już ze zmianami we flakach i zrostami w 20 % tych co się nie uratuje jak napisane w przepisie.
Adam |
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
|
|
|
|
|
|
porlock
Imię: Tomasz
Pomógł: 2 razy
Wiek: 42
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 646
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 2015-12-03, 17:11
|
|
|
Ryba jest w sterylniaku, jak już pisałem... on z racji ze jest na jedna sztukę jest dosyć mały. Gdy dostawała mięso którym później pluła.. to 70% trafiało do filtra, a 30% zjadała, wiadomo jak wypluje parę razy to się rozpadało na coraz drobniejsze kawałki itd, straszny bałagan się robił.
Zrobiłem eksperyment, i podałem jej granulat Hikari dla dyskowców (przed podaniem 10 min mocze go w wodzie), wcina... oczywiście pluje.. ale za którymś tam razem zjada. Generalnie zjedzenie 1 porcji zajmuje jej około 40 minut, ale w końcu zje wszystko, tak że nawet jedno ziarenko nie zostaje. Ciekawe co będzie dalej, czy zacznie przybierać na wadze. |
| Ostatnio zmieniony przez porlock 2015-12-03, 17:15, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
|
MICHALEK123
Imię: Michal
Pomógł: 4 razy
Wiek: 54
Dołączył: 22 Gru 2013
Posty: 579
Skąd: XX
|
| Wysłany: 2015-12-03, 22:33
|
|
|
| A zaserwuj jej wazonka to na pewno utyje |
_________________
Pozdrawiam Michał |
|
|
|
|
|
porlock
Imię: Tomasz
Pomógł: 2 razy
Wiek: 42
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 646
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 2015-12-04, 01:19
|
|
|
| No tak tylko w kupnym jak zbadałem pod mikroskopem to cuda pływały, a na swoją hodowle nie mam miejsca ani czasu. |
|
|
|
|
|
|
|
