DiscusForum.adamn.pl:

Ĺukasz · Wysłany: 2013-04-15, 19:14 **Szybkie zakwaszanie wody w akwarium z rybami.**

Witam.

Tym razem chciałbym podzielić się z Wami sposobami na zakwaszanie wody w akwarium z rybami. Każdy z nas wie jak ważny jest odczyn wody (pH) dla utrzymania paletek, a także innych ryb zamieszkujących wody kwaśne.

Czasami przez awarię lub inne zdarzenia jesteśmy zmuszeni podmienić dużo wody w akwarium, a nie zawsze mamy wcześniej przygotowaną lub też nie mam czasu na przygotowanie wody ponieważ musimy walczyć o życie ryb. Również niektórzy z nas nie mają w domu po prostu możliwości na ustawienie beczek na wodę lub innych pojemników. Podczas leczenia również często jesteśmy zmuszeni na szybko zakwaszać gdy odczyn idzie w górę od podanych leków.

Jak, to zrobić żeby zakwasić wodę, a nie wykończyć ryb?

MUSIMY PAMIÄTAÄ ĹťEBY NIE WLAÄ KWASU BEZPOĹREDNIO DO AKWARIUM. Musimy go najpierw nieco rozcieńczyć.

I to w zasadzie tyle.

Teraz możemy trochę pokombinować.

Ilość kwasu jaką musimy użyć aby zakwasić wodę podyktowana będzie stopniem twardości węglanowej (kh). I tak np. przy kh 3-4 żeby zakwasić wodę do pH 6,5-6,8 musimy wlać 1ml kwasu (solny 33%, jeśli mamy kwas 10% wlewamy 3x tyle) na każde 10l wody. 100litów = 10ml (kwasu 33%).

Gdy już wiemy ile mniej więcej potrzebujemy kwasu, musimy zabrać się za jego umiejętnie zaaplikowanie do akwarium pamiętając ciągle o uprzednim rozcieńczeniu.

1. Sposób.
Bierzemy butelkę 2l. Do niej wlewamy 1-1,5l wody, dodajemy kwas, mocno mieszamy i powoli wylewamy tam gdzie jest prąd wody od filtra. Tak można wlać jednorazowo do 10ml kwasu. Całość powtarzamy do momentu aż osiągniemy odpowiedni odczyn w akwarium.

2. Sposób.
Taka sama butelka, tyle samo wody, ale! Igłą robimy dziurkę jakieś 5-10cm nad dnem, wodę z kwasem mieszamy w jakimś pojemniku, wlewamy do butelki, ustawiamy nad akwarium i woda sama leci cienkim strumykiem.

Poniżej film, który to lepiej zobrazuje:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=obva2Mnrw-Y&feature=youtu.be[/youtube]
...na filmie jest 1,5l wody w butelce i 20ml kwasu.

Po upływie godziny możemy wykonać pierwszy pomiar pH i ewentualnie zakwaszać dalej.

Dwa pierwsze sposoby dobre są jeżeli potrzebujemy zakwasić dosyć duże akwarium i musimy zużyć do tego celu znaczna ilość kwasu. Sprawdzą się również podczas leczenia gdy trzeba szybko zareagować i zbić pH.

3. Sposób.
Bierzemy strzykawkę np 5ml, do strzykawki zaciągamy od 1 do 3ml kwasu, resztę wody - musimy pamiętać żeby w strzykawce prócz kwasu i wody był pęcherzyk powietrza, inaczej strzykawka utonie, a nie o to nam chodzi. Strzykawkę ustawiamy przy wylocie filtra. Możemy ją również rzucić na powierzchnie.
Przykład poniżej:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=wW3N1V5jrPE[/youtube]

4. Sposób.
Znowu główne skrzypce gra strzykawka, ale tym razem wykorzystamy ją przy podmianie wody.
Więc strzykawka 5ml, do niej tyle kwasu ile będziemy potrzebować. Załóżmy, że potrzebujemy te 5ml. Mamy kwas w strzykawce i co robimy dalej?
Na akwarium ustawiamy pojemnik z wodą umieszczamy w nim cienki wężyk, nalewamy wody i wrzucamy na powierzchnię strzykawkę. Kwas pod wpływam swojej gęstości zaczyna wyciekać do pojemnika, woda powoli spływa do akwarium, a ponieważ co chwile dolewamy nowej nie stwarzamy tym niebezpieczeństwa dla ryb.

Tak to wygląda w praktyce:

Mam nadzieję, że opisałem wszystko dosyć jasno i czytelnie, jak również mam nadzieję, że już wysokie pH nie będzie zmorą dla braci akwarystycznej. W razie jakichkolwiek niejasności zapraszam do zadawania pytań.

Ĺukasz

Ryszard · Wysłany: 2013-04-15, 19:30

Teraz to i ktos tak stary jak ja to rozumie :) dzieki

A!icja · Wysłany: 2013-04-15, 19:31

W sumie to tak opisałeś- pytań brak- póki co :-D

darek68 · Wysłany: 2013-04-15, 19:45

Ĺukasz bardzo przejzysty instruktaz

apollo19825 · Wysłany: 2015-10-31, 15:07

czy ktoś tak robił w akwarium z rybami? bez szkody dla nich??

jurasiga · Wysłany: 2015-10-31, 15:10

bergman · Wysłany: 2015-10-31, 15:13

ja sposobem nr 3, bezpiecznie

darek-j · Wysłany: 2015-10-31, 15:31

Ja też

adamn · Wysłany: 2015-10-31, 17:21

Szybkie i bezpieczne zakwaszanie wody robi się tylko wtedy, gdy mamy już ryby w akwarium.
Jest kilka bezpiecznych sposobów na mieszanie i zakwaszanie akwarium, gdy robi się od podstaw;
1 - jak mamy gołe szkło to woda do akwarium i wlewa się na każde 100 litrów wody 10 ml kwasu ortofosforowego 85% podawanego strzykawką z dołączonym wężykiem do wylotu minimum 15 (filtry mają chodzić).
Takie zakwaszenie spowoduje, że woda będzie miała poniżej pH7 co dla dysków w perspektywie karmienia zupełnie wystarczy. Jak kto chce mniejsze pH to wtedy po pomiarze po godzinie pracy filtrów dolewa się strzykawką po 1 ml kwasu. Należy pamiętać, że pierw kwasowość spada wolno ale wraz ze zmniejszeniem się jej następuje to już dość szybko
UWAGA:
przy czystym kwasie należy pamiętać o tym by nie dostał się on na nasze ciało czy ubranie bo będzie nieprzyjemnie.

2 - jak mamy akwarium roślinne czy też ryby w środku (woda skoczyła przy podmianie zbyt dużej ponad pH7) to postępujemy ostrożnie i robimy jak napisane niżej:
- strzykawka z wężykiem (twardy by się nie zaginał pod ciężarem) pojemności minimum 20 ml z tłokiem na zero i do niej kwas w/w w ilości 1 ml na każe 100 litrów. Potem resztę uzupełniamy wodą z akwarium
- strzykawkę opieramy w pionie o gąbkę filtra i szybę w akwarium i zostawiamy na godzinę
- w tym czasie kwas rozcieńczony wodą mający większą gęstość niż woda w akwarium będzie sobie swobodnie spływał na gąbkę i zostanie rozprowadzony po całym akwarium przez system filtracji.

UWAGA: strzykawki nie wrzucamy do akwarium by sobie swobodnie pływała czy leżała na powierzchni bo ryby są ciekawe zwłaszcza te co lubią jeść. Na coś nowe w akwarium reagują podpływaniem do tego a wtedy mogą być nieprzyjemności. No i jak leży całość większej gęstości nie zostanie wymieniona z wodą w akwarium. My mierzymy jest dobrze z pH to co robimy? Bierzemy pływającą strzykawkę i wyciskamy z niej ostatnie soki a wtedy może nas spotkać za jakiś czas nieprzyjemny widok poparzonych ryb.
Najczęściej się to objawia:
- zmętnieniem oczu
- niespokojnym pływaniem
- zmętnieniem płetw
- nadmiernym wydzielaniem śluzu i nalotami na ciele
- rozchylonymi skrzelami i śluzem z nich wylatującym

Jak kto ma inne rozcieńczenia czy też inne kwasy to wielkości tu podane muszą być zwiększone. Najlepiej pierwszy raz z danym kwasem sobie przeprowadzić eksperyment:
- wiadro 10 litrów wody i mierzymy pH
- 1 ml kwasu
- godzina filtracji
- sprawdzamy pH
- wyciągamy wnioski.
Adam

porlock · Wysłany: 2015-11-04, 23:40

Albo.... budujemy mój zautomatyzowany kwasoregulator PH

http://discusforum.adamn.pl/viewtopic.php?t=2187

Siedzimy na kanapie oglądając tapmadyl i popijając piwko a on robi cała robotę :mrgreen:

adamn · Wysłany: 2015-11-05, 13:10

Im mniej techniki tym mniej możemy dać d... w czasie obsługi. W/w kwasoregulator może się sprawdzić jak ryb w nim nie ma. A jak są to od karmienia woda się i tak będzie kwaśna robiła, że kwasoregulator nam nic nie da. Trza ją wtedy rozkwaszać poprzez dolewanie świeżej.
Adam

porlock · Wysłany: 2015-11-05, 16:28

adamn · Wysłany: 2015-11-05, 18:32

W przypadku dysków nie ma to racji bytu. Dlaczego to napisałem. A po co to FORUM? Właśnie po to by nie iść na ślepo bo ktoś coś napisał i reszta z klapkami na oczach. Reszta porównań to chyba nie do dyskusji na tym FORUM. Jeśli jest ktoś kto ma dyski i tego używa do zakwaszania ciągłego to chyba ma coś nie tak w zbiorniku z podłożem lub wkładami filtrów.
Adam

porlock · Wysłany: 2015-11-05, 19:56

Adam, ja wiem po co jest forum, chodziło tu o porównanie, takowe forum to spore usprawnienie i wygoda w stosunku do tradycyjnych form komunikacji, a bez techniki nie mogło by ono powstać, wiec technika w tym przypadku ma racje bytu w hodowli dyskowców, a wg mnie ma również w innych aspektach. Kolejne przykłady miały zastosowanie jako porównanie iż technika i automatyzacja używana jest w bardziej skomplikowanych i potencjalnie niebezpiecznych procesach (szpitale, kierowanie ruchem pociągów, elektrownie) niż zakwaszanie wody, czy tam ogrzewanie CO lub automatyczna dolewka, i sprawdza się doskonale wiec czemu tym razem miało by się nie udać, przecież dyskowce to nie jakieś Kołtuny :-)

co by miały ściągać wszelkie nieszczęścia i katastrofy :-)

Termoregulator w grzałce to tez automatyka.

Myślę ze możemy poprzestać na tym :) jestem prawie pewien ze nie uda mi Cie przekonać :-)

MICHALEK123 · Wysłany: 2015-11-05, 21:14

No dobra wy tu o kwaszeniu wody a o tym już napisano kilka tomów
A co gdy ma się w kranie twardość rzędu 5,2 stopni niemieckich no i jakie tu podmiany zastosować w dojrzałym akwarium aby PH nie pikowało bo żreć trza dać zasrańcom szczególnie ;-)