Doniczkowce na gąbkach. |
Autor |
Wiadomość |
Ĺukasz [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-12-29, 13:28 Doniczkowce na gąbkach.
|
|
|
Tym razem inne robaki wchodzące w skład diety naszych ryb: Doniczkowce/Wazonkowce, lecz hodowane w nieco inny sposób, a mianowicie na gąbce.
Pokrótce chciałbym przedstawić mój sposób na taką hodowlę.
Co nam potrzebne?
- box styropianowy prostokątny, wysoki na max 15cm (moje mają ok10)
- gąbka taka jak do filtrów o średnich oczkach
- porcja zarodowa wazonkowca
- zimna odstana woda
Przetrzymywanie robaków w boxie ma to na celu aby woda w środku pozostała chłodna. Z moich obserwacji wynika, iż przy niższej temperaturze (10-12*C) robaki więcej jedzą i szybciej się mnożą.
Na zdjęciach ostatnio założona hodowla, z braku całych gąbek prostokątnych, użyłem co miałem pod ręką (gąbką od filtra eheim, lekko sfatygowana)
Wody (lepiej żeby była odstana, ponieważ chlor uszkadza robaki) nalewamy do 1/3 wysokości gąbki.
Aby z takiej gąbki pozyskać robaki możemy nań położyć szybkę, ja jednak robię to w ten sposób, że wyciągam gąbkę w pudełka i kładę ją na parę minut na pokrywkę - robaki same wyjdą z gąbki i wystarczy je wtedy tylko pozbierać.
Co nam daje takie hodowanie robaków?
- przede wszystkim ułatwia pozyskiwanie ich oraz utrzymywanie czystości w takiej hodowli jest banalnie proste. Wystarczy zlać brudną wodę, dolać trochę świeżej, delikatnie przepłukać gąbkę, znowu zlać i ponownie nalać świeżej wody.
Kilkudniowa brudna woda:
I po płukaniu:
Pożywnie.
Robaki karmię standardowo: ugotowane warzywa z obiadu, chrupki dla psa, chrupki dla kota, płatki dla rybek, granulat, wafelki ze spiruliną dla glonojadów oraz chleb razowy z jogurtem naturalnym - prawdziwa bomba dla robali, zauważyłem, że to zjadają najchętniej, najszybciej na tym rosną jak również szybko się mnożą. |
Ostatnio zmieniony przez adamn 2013-02-11, 11:16, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
UserTech [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-12-29, 14:41
|
|
|
Fajny pomysł.
A powiec mi czy ta gąbka nie odparza robali? |
|
|
|
|
Ĺukasz [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-12-29, 14:43
|
|
|
Odparza w sensie?
W pokrywce są porobione dziury więc wentylacja jest. |
|
|
|
|
UserTech [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-12-29, 14:49
|
|
|
Gąbka to plasik. Ciało nie "odycha" przez to. I tak się zastanwiam czy jak taki robaczek jest cały czas na gąbce (plastiku) czy to toleruje. Nie wiem czy dobry przykąłd ale jak włożysz rękę do platikowego woreczka to po czasie jest inna.
Hmm
Ale skoro się mnożą to chyba im to nie przeskadza. |
|
|
|
|
Ĺukasz [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-12-29, 14:53
|
|
|
Nic się z nimi nie dzieje, raczej wentylacje mają dobrą, wszak gąbka to same dziury praktycznie.
Ĺmiało możesz sobie na próbę taką hodowlę założyć. Będziesz miał porównanie do hodowli z ziemią. |
|
|
|
|
UserTech [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-12-29, 14:55
|
|
|
No spróbuję .
Pomysł ciekawy |
|
|
|
|
Ĺukasz [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-12-29, 15:02
|
|
|
Opisz później wrażenia :) |
|
|
|
|
adamn
Imię: Adam
Pomógł: 66 razy Wiek: 65 Dołączył: 19 Lis 2012 Posty: 7466 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2012-12-29, 15:07
|
|
|
Andrew72 napisał/a: | Fajny pomysł.
A powiec mi czy ta gąbka nie odparza robali? |
Pomysł stary jak ja pewnie. Robal to robal i radę sobie da. Co do gąbki jak już ileś razy wszędzie o TYM pisałem to dzięki niej możemy mieć czystą hodowlę nie mającą pchełek jak na ziemi czy innym podłożu. Gąbka kran woda i płukanko. Co zostanie do karmienia na przyszłość co wypadnie do płukanka i do zbiornika.
Gąbka jest porowata mogą w nią włazić i jest wilgotna. Różnica tu a to co kiedyś pisałem to gąbka na płask co ma w środkowej części wycięte wgłębienie na jakieś 2-2,5 cm gdzie dajemy pokarm.
Adam |
_________________ "Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
|
|
|
|
|
daro1820
Imię: Dariusz
Dołączył: 28 Lis 2012 Posty: 2 Skąd: Braniewo
|
Wysłany: 2013-01-01, 13:01
|
|
|
adamn napisał/a: |
Co do gąbki jak już ileś razy wszędzie o TYM pisałem to dzięki niej możemy mieć czystą hodowlę nie mającą pchełek jak na ziemi czy innym podłożu.
Adam |
A czy te „pchełki” są zagrożeniem dla hodowli doniczkowca??? |
|
|
|
|
adamn
Imię: Adam
Pomógł: 66 razy Wiek: 65 Dołączył: 19 Lis 2012 Posty: 7466 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2013-01-01, 13:35
|
|
|
To skoczogonki - a czy są zagrożeniem? jak ktoś ma w pobliżu kwiaty to tak dla kwiatów. Bardziej dla hodowli bo zre i zostawia odchody i jest niesympatyczny robal.
Adam |
_________________ "Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
|
|
|
|
|
Ĺukasz [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-01-02, 21:55
|
|
|
Ciekawostka!!
Na zdjęciach kokony z jajami, z których niedługo wylęgną się młode robaki:
Powiększenia 40x
|
|
|
|
|
kgoraczka
Imię: Krzysztof
Wiek: 56 Dołączył: 05 Gru 2012 Posty: 15 Skąd: Sulęcin
|
Wysłany: 2013-01-10, 10:59
|
|
|
Piękna sprawa, muszę założyć taką hodowlę. |
|
|
|
|
Klayman [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-01-10, 11:56
|
|
|
Ĺukasz, mam pytanie, ile mniej więcej trzeba takich boksów, żeby wyżywić 6 palet (oczywiście zdaję sobie sprawę, że to tylko dodatek do diety). Jak szybko powiedzmy z 1-2 torebek kupionych będzie całe stadko, które będzie zaspokajało nasze potrzeby? |
|
|
|
|
Ĺukasz [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-01-10, 14:57
|
|
|
Jak nic nie spartolisz, będziesz je dobrze karmił i utrzymywał w odpowiedniej temp, to i 1 box na 6 paletek wystarczy, przy odpowiednio dużej gąbce.
Lepiej zamów sobie na allegro albo może ktoś z forumowiczów ma na sprzedaż porcje zarodową. Sam osobiście nie kupowałem w sklepie zoologicznym w woreczkach, ale słyszałem, że jest problem z nimi bo po wpuszczeniu do hodowli giną.
Czas po jakim można zacząć nimi skarmiać ryby zależy od tego jaka duża była porcja zarodowa. Przyjmijmy, że porcja standardowa, to pudełeczko 10cm średnicy 2cm wysokie - moim zdaniem robaki z takiej porcji będą nadawały się do pozyskiwania nie prędzej jak po 8 tygodniach. Lepiej dłużej poczekać, aż będzie ich na prawdę dużo. |
|
|
|
|
Sylwester
Imię: Sylwester
Wiek: 52 Dołączył: 09 Sty 2013 Posty: 189 Skąd: Sochaczew
|
Wysłany: 2013-01-10, 16:52
|
|
|
Ja na jedną doniczkę prostokątną pakowałem 15 torebek maksymalnie. Kupowałem na giełdzie Ĺódzkiej, czyli te same opakowania co w sklepach. Na pierwszy uzysk trzeba poczekać dwa miesiące. Im wiecej torebek da sie na skrzynkę tym lepszy start. |
|
|
|
|
|