Obrażenia mechaniczne |
Autor |
Wiadomość |
porlock

Imię: Tomasz
Pomógł: 2 razy Wiek: 42 Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 646 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-12-03, 22:39 Obrażenia mechaniczne
|
|
|
Jeszcze niedawno bo z tydzień temu pisałem na innym forum ze mam juz 2 lata otwarte akwarium i nigdy nic sie nie stało, i wykrakałem... dziś zgasiłem światło w akwarium żeby zrobić fotki uszkodzeń na matrycy monitora (jak widać nieszczęścia chodzą stadami) później je zapaliłem i chyba nastąpił jakiś fatalny zbieg okoliczności, chlupnęło plusnęło i pac... około 1.3 metra wysokości ryba wypadła na drewniana podłogę. Natychmiast się zerwałem i nie minęło nawet 5 sekund jak abarot była w akwarium. Wpuściłem ją tak szybko ze nawet nie wiem która to byłą szczerze mówiąc, po zamieszaniu wszystkie sie spłoszyły i poszły w krzaki, obecnie (jakieś 2h od zdarzenia) wszystkie już wylazły i po żadnej nie widzę jakichkolwiek zmian w zachowaniu czy wyglądzie. Wiec chyba nic sie nie stało.. tak jak mowie nawet nie wiem która to była.. co myślicie .. będą straty ?
Czy macie jakieś doświadczenia z tego typu wypadkami, jak się one zakończyły. |
|
|
|
 |
Ĺukasz [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-12-03, 23:11
|
|
|
Ale panikujesz...
...mi niedawno wskoczyła za akwarium, jak delfin wyleciała podczas czyszczenia filtrów, musiałem ją rurką do spuszczania wody z akwa wyciągać. Była cała w panierce z kurzu - ryba pływa i ma się dobrze do dziś. |
|
|
|
 |
Dami
Imię: Damian
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Dołączył: 25 Lis 2012 Posty: 68 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: 2012-12-03, 23:19
|
|
|
Dokładnie nie ma co panikować. Wujek kiedyś kupował Blue Diamonta w "renomowanycm sklepie zajmujących się hodowlą dyskowców - Kakadu" mimo że mu odradzałem. To podczas wyjmowania 18 cm dyskowca facet po prostu upuścił rybę z ręki na ziemię padła plackiem, dostał 3 dniową gwarancję i upust ;] Ryba pływa do dziś. |
|
|
|
 |
porlock

Imię: Tomasz
Pomógł: 2 razy Wiek: 42 Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 646 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-12-03, 23:20
|
|
|
Hmm ale co przyssales sie do niej tą rurka i tak ja wyciagnoles ;) ;) |
|
|
|
 |
Ĺukasz [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-12-03, 23:42
|
|
|
Wessałem ją do rurki i do akwarium prosto. |
|
|
|
 |
michal.l
Imię: Michał
Wiek: 39 Dołączył: 20 Lis 2012 Posty: 578 Skąd: myślenice (małopolskie)
|
Wysłany: 2012-12-03, 23:43
|
|
|
heh |
_________________ sorry taki mamy klimat |
|
|
|
 |
Maćko

Imię: Maciek
Wiek: 28 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 37 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2012-12-04, 18:17
|
|
|
Miałem podobny przypadek. Kiedyś jak posiadałem jeszcze browny to dwa przy podmiance wody się spłoszyły i wyskoczyły 1,5 metra na ziemię. Na jednej tylko ślady zadrapania widziałem, ale to tylko przez max tydzień. Nie ma co się martwić ;) |
_________________ http://egaocaviary.blog.pl/ |
|
|
|
 |
adamn


Imię: Adam
Pomógł: 66 razy Wiek: 66 Dołączył: 19 Lis 2012 Posty: 7454 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2012-12-04, 19:46
|
|
|
Co to za rurka, że dyska przyssała? Musiał być gigant Na poważnie mi kiedyś niedawno z dwóch metrów na podłogę 17 cm spadło. Podniosłem do zbiornika a ona na dno. Tak na dnie jak flądra 3 miesiące leżała i jadła jak flądra. Raz przychodzę a tu .. fladra w pion się postawiła i niby nic żre i zachowuje się jak nowo narodzona. Za tydzień miała małe.
Adam |
_________________ "Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 |
|
|
|
 |
porlock

Imię: Tomasz
Pomógł: 2 razy Wiek: 42 Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 646 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-12-04, 21:21
|
|
|
adamn napisał/a: | Co to za rurka, że dyska przyssała? |
Rurka jak rurka ale jakie podciśnienie musiał wytworzyć ze dał rade unieść rybę nie w wodzie, chyba odkurzaczem, albo płuc pogratulować ;). Adam ja to za żart uznalem, rurke pewnie użył żeby wygrzebać rybkę z za szafki. |
|
|
|
 |
Ĺukasz [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-12-05, 01:06
|
|
|
A Adam to za co to uznał ? |
|
|
|
 |
Mariusz Zawadzki
miszczu

Imię: Mariusz
Wiek: 46 Dołączył: 24 Lis 2012 Posty: 59 Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: 2012-12-05, 22:20 Re: Obrażenia mechaniczne
|
|
|
porlock napisał/a: | Jeco myślicie .. będą straty ?
. |
Będą straty, to tylko kwestia czasu. Akwarium odkryte przy paletach to nieporozumienie. No chyba, że od rantu zbiornika do lustra wody będzie kilkadziesiąt cm. |
_________________ Mariusz |
|
|
|
 |
Igor

Imię: Igor
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Dołączył: 22 Lis 2012 Posty: 73 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-12-06, 14:59
|
|
|
Pytam bez złośliwości - na prawdę paletki skaczą na kilkadziesiąt cm ponad wodę?
Pytam bo jest jeszcze tzw. korona, którą niektórzy stosują. |
|
|
|
 |
adamn


Imię: Adam
Pomógł: 66 razy Wiek: 66 Dołączył: 19 Lis 2012 Posty: 7454 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2012-12-06, 19:07
|
|
|
Skaczą wzdlłuż krawędzi po szynie.
Adam |
_________________ "Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 |
|
|
|
 |
Tomasz
Imię: Tomasz
Wiek: 52 Dołączył: 26 Lis 2012 Posty: 15 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2012-12-07, 21:18
|
|
|
Ja mam jedną nauczkę mianowicie,nie stawiać zbiornika koło TV,to że ryby oglądają program to wiem i jest ok ale miałem przypadek ze Diamond zabił mi się o szybę bo w TV była strzelanina a odbiornik był dość glośno nastawiony,przypuszczam że jak bym miał akwa otwarte to może by przeżył wlaśnie wyskakując z niego:) |
_________________ Nikt nie jest doskonały,ale dążyć do tego to szczytny cel;) |
|
|
|
 |
adamn


Imię: Adam
Pomógł: 66 razy Wiek: 66 Dołączył: 19 Lis 2012 Posty: 7454 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2012-12-07, 21:28
|
|
|
im wystarczy jak coś mają w sobie by ktoś przeszedł i przeciął światło od okna czy tez winda walnęła na korytarzu. Dlatego ważne jest odpowiednie ustawienie zbiornika jak tez wytłumienie jego podstawy by drgania się nie przenosiły na dno zbiornika i na regał czy szafkę z podłogi.
Adam |
_________________ "Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 |
|
|
|
 |
|