To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
DiscusForum.adamn.pl
forum dyskusyjne o dyskowcach

Woda - Woda "niebiańska"

gienierator - 2013-04-24, 19:54

kier napisał/a:
to ta akwarystyka taka jakaś trochę........nudna.

Za to o mniejszym współczynniku smiertelności. ;-) :mrgreen:
pozdro...

dominik2 - 2013-04-24, 20:05

A co będzie za 10 lat. To już lepiej nie myśleć. :-D
maik - 2013-04-24, 20:17

Teraz to tylko kwestia kasy i do domu pod drzwi przyniosą, kiedyś trzeba było zdobyc, wiadomo jak. :oops:
ratafia - 2013-04-24, 21:25
Temat postu: Re: ...........
kier napisał/a:
ratafia napisał/a:
węgiel aktywny (jak go zdobywał to nie wiem)

Katarzyno, całkiem możliwe, że tam gdzie większość, czyli z........masek przeciwgazowych


Bardzo możliwe, mieszkaliśmy wtedy w Modlinie Twierdzy, więc logicznym jest, że to było najbliższe źródło zaopatrzenia :-) .
Jak tak czytam to myślę sobie.
Boże, jaka ja stara baba jestem.
Przecież wiele z tych rzeczy pamiętam, wiele na własne oczy widziałam.
Akwarium spawane z kątowników, filtry samoróbki, grzałki z wygiętej szklanej rurki i części z płaskich baterii, oświetlenie z zanurzonych i obrośniętych glonami żarówek.
Ale jak pamiętam to pompka do powietrza była jakiejś innej konstrukcji, coś na kształt puszki. Brzęczyk, (dobra nazwa) do powietrza to była pierwsza profesjonalna (jak na tamte czasy) rzecz jaką mieliśmy w domu.
Głośne toto było!!!
Mama w nocy toto wyłączała a Ojciec włączał, wesoło było. :-D
Ale mi nie przeszkadzało i do dzisiaj mi to zostało.
Mam problemy z zaśnięciem kiedy nic mi nie pluska nad uchem.

Anonymous - 2013-04-24, 21:38

ratafia napisał/a:
Mam problemy z zaśnięciem kiedy nic mi nie pluska nad uchem.

Oj tak, jak się zdarzy, że w nocy jakaś przerwa w dopływie prądu jest, to od razu budzi mnie ta cisza ;-)

A!icja - 2013-04-25, 08:55

KIER dziękuję ślicznie :mrgreen:

Jak macie więcej to nie pogniewałabym się za nowy wątek :-P
Nie muszą być zdjęcia opisem też się nacieszę :-)

Też nie usnę jak jest cicho, tylko mama się złości, mi 4 filtry nad uchem brzęczą ;-)
Jej to w drugim pokoju przeszkadza. :->

Joshua - 2013-04-25, 09:50

Ale takie wynalazki "z innej epoki" oko cieszą. Też jestem zainteresowany jak to kiedyś ludzie kombinowali i tworzyli sami sprzęty, które dzisiaj są dostępne od ręki.

króciutki opis też wskazany :)
na 1. 2. zdjęciu Darka to... napowietrzacz.
3.4. to chyba jakaś część pompy
5.? to do mierzenia temperatury czy % ? :roll:
6. nie mam pomysłu :-(

Można by z tego konkurs urządzić ;)

gienierator - 2013-04-25, 10:46

Joshua napisał/a:
6. nie mam pomysłu

Toż to właśnie pompa DIY , cacuszko. :-)
pozdro...

kier - 2013-04-25, 13:14

Joshua napisał/a:
6. nie mam pomysłu

Dzisiaj by to można nazwać Power Head
Cytat:
3.4. to chyba jakaś część pompy

To też miał być "Power Head" jeszcze lepszej konstrukcji, niestety (lub stety) "nadejszły wiekopomne czasy" nowocześniejszych rozwiązań i zanim projekt został ukończony, kupiłem jednego z pierwszych modeli Aquaszuta jako filtr wewnętrzny. Innymi nie zrealizowanymi pomysłami były podobne pompy z wirnikami od wodomierzy, pompa napowietrzająca zrobiona ze strzykawki o pojemności ??? największej jaka istniała w medycynie napędzana silniczkiem od wycieraczek ze Stara i zapewne jeszcze kilka innych pomysłów których obecnie na szybko nie pomnę :-( .

HoRuS - 2013-04-25, 14:11

To co piszecie to trochę dla mnie takie science-fiction :-D , gdyż osobiście tego nie pamiętam. Niemniej jedna fajnie poznać takie ciekawostki. Polak potrafi!
ratafia - 2013-04-25, 18:23

HoRuS napisał/a:
To co piszecie to trochę dla mnie takie science-fiction


Patrzcie go, dziesięć lat różnicy, a już mnie do innej epoki zalicza. :-D

adamn - 2013-04-25, 18:34

No to ja muszę też chyba pokazać swe precjoza. Można też wątek muzealny założyć by młodziaki widziały nad czym starowinki kiedyś w poprzednim wieku sobie włosy rwały z głowy.
No a co do Aqua Szuta to moje pompeczki wirnikowe są o numerach 1112 i dalej. Jasno zielone obudowy i działają. O reszcie nie wspomnę. No i jest pompeczka awaryjna transportowa na płaskie baterie.

Adam

kier - 2013-04-25, 18:42

Adam, a jak któraś z tych szutów wpadnie Ci w rękę, możesz sprawdzić, czy jest na niej data produkcji? Ja twierdzę, że to mógł być rok 85-86, a moja Pani twierdzi, że później.
gienierator - 2013-04-25, 19:58

Chyba później , bo moja siostra projektowała pudełka do pierwszych szutów (logo z resztą też) więc data 85-86 odpada bo siora wtedy jeszcze nieletnia była. :-)
pozdro...

tomelek - 2013-04-25, 20:33

gienierator napisał/a:
Chyba później , bo moja siostra projektowała pudełka do pierwszych szutów (logo z resztą też) więc data 85-86 odpada bo siora wtedy jeszcze nieletnia była. :-)
pozdro...


A ja te pudełka produkowałem :-D było to gdzieś w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych.

Pzdr
Tomek



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group