To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
DiscusForum.adamn.pl
forum dyskusyjne o dyskowcach

Technika w akwarium - Denitrator

krzysztof - 2014-02-01, 23:52
Temat postu: Denitrator
;-) Mam zamiar zrobić denitrator do akwa 500l. Co o tym myślicie ;-) Czy ktoś z was używa i z jakim skutkiem. Jaki jest przelicznik keramzytu na taka ilość wody :lol:
toommaszeek - 2014-02-02, 11:19

Keramzyt w denitryfikatorze?? Taki filtr zrób z węża ø20mm.
gienierator - 2014-02-02, 11:24

Moim zdaniem czy ,,rurowy" czy ,,wężowy" to oba odpalają jak dizel na mrozie i to pilnowanie przepływu czy oki czy za mało itp , itd.
Jeszcze jak na prawdę dobrze odpali to rośliny zaczynają słabo rosnąć.
Przerabiałem i jedną i drugą opcję i nie mam żadnej z nich i mi dobrze. :-)
pozdro....
ps. broń Boziu nie odstręczam , jak ktoś musi niech próbuje.

toommaszeek - 2014-02-02, 11:48

Ale żeby dobrze odpalił to trzeba umieć albo mieć fuksa czy szczęście. Wolę podmienić częściej wodę i mieć spokój.
Anonymous - 2014-02-02, 12:40

Jak akwarium bez roślin, to czemu nie. Trochę zabawy z wyregulowaniem przepływu na początku, trochę szczęścia i można cieszyć się brakiem NO3 :-)
krzysztof - 2014-02-02, 14:17

Jak siedzisz w domu to kombinujesz :-)Przy karmieniu mięchem NO3 zawsze bedzie ponad normę,tego nie unikniesz,pozostałosci wciagną kubły i tam się rozkłada. Chyba ze podmiana wody codziennie 100%,to cię zjedzą wodociagi.Mysle o zmniejszeniu NO3,zejscie do zera w przerybionym akwa raczej niemożliwe :-(
terecha1 - 2014-02-02, 19:04

U mnie w akwarium 240l denitryfikator sprawdzał się znakomicie. Pewnie, że był problem z uruchomieniem później z regulacją, ale jak wszystko zaczęło hulać to zapomniałem o No3. Teraz w 1200l mam plennum i podobnie No2, No3 = 0. Do tego stopnia, iż muszę od czasu do czasu dodawać azot w postaci soli, chelatów.
porlock - 2014-02-04, 10:56

A ja nie mam deni, a No3=0 tak ze musiałem kupić w płynie w formie nawozu... bo mi rośliny marniały.
adam1977 - 2014-02-04, 11:12

porlock napisał/a:
A ja nie mam deni, a No3=0 tak ze musiałem kupić w płynie w formie nawozu... bo mi rośliny marniały.

A co ci tak doprowadziło NO3 na poziom zero ?

porlock - 2014-02-04, 11:36

Pojęcia nie mam, chodziło mi tylko oto ze to nie reguła ze no3 jest duże jak się mięsem karmi.
Jedyne co troszkę odbiega od standardu to ze mam światło zapalone w szafce z sumpem bo w tejże szafce stoją 2 akwaria dla kwarantannowej, w sumipie rośnie sobie szlamowaty brązowy glon może to on tak wtranżala no3.

ratafia - 2014-02-04, 17:29

Z tym denitratorem to jest tak.
Po pierwsze, za moich czasów to nazywaliśmy to denitryfikatorem, ale prawdopodobnie obydwie nazwy funkcjonują w sieci zamiennie, która jest prawidłowa nie wiem.

Po drugie. Urządzenie działa, sama to sprawdzałam.
Jest tylko małe, ale.
Wymaga długiego czasu dojrzewania i precyzyjnego ustawienia przepływu, z czym miałam najwięcej problemu.
Za duży przepływ nie rozwiną się bakterie denitryfikacyjne i nici z całego ustrojstwa. Z tym jednak pół biedy, najgorzej kiedy to już działa i przepływ się zaczyna zmniejszać, chociażby przez zarastanie węży.
Może się zdarzyć, że ilości przepływającej wody zmniejszy się na tyle, że bakteriom zacznie brakować tlenu związanego w NO3. Zanim nastąpi redukcja populacji bakterii zaczyna się proces zwany niepełną denitryfikacją i na wypływie pojawia się nie czysty azot gazowy, ale NO2, co to oznacza dla ryb nie muszę chyba tłumaczyć.
Zresztą duże ilości azotynów pojawiają się też w początkowym okresie dojrzewania filtra, trzeba o tym pamiętać żeby to zrobić bezpiecznie dla ryb.
Jeśli zdecydujecie się na wmontowanie go w układ filtracji to musicie zadbać o regularną, co najmniej, co tygodniową kontrolę azotynów w wypływającej z denitryfikatora wodzie.
Wymaga to trochę zabiegów, ale to tak jak ze wszystkim, jeśli ktoś jest obowiązkowy i ma trochę czasu to sobie z tym poradzi.

krzysztof - 2014-02-05, 21:54

:-o Mój Pershing :mrgreen: jak wam się podoba . Moze się uda odpalć,jak nie będzie robił za biolog.
Rura f-160,wysokosc 100cm,zasypany 20l keramzytu :lol:

toommaszeek - 2014-02-05, 22:58

krzysztof, nie chcę Ciebie straszyć ale moja pierwsza wersja wymiennika ciepła była wykonana też z takiej samej rury. Po zalaniu jej wodą, woda miała wycieki na uszczelkach, wkleiłem dekle na klej i podłączyłem do kranu w celu sprawdzenia szczelności i... jeden z dekli nie wytrzymał ciśnienia i woda go rozsadziła.
Zacząłem analizować co zrobiłem nie tak i doszedłem do wniosku że:
- nie są to rury ciśnieniowe
- lepiej że pękło mi to na działce niż w domu i nie daj Boże pod moją nieobecność w domu bo by żona mnie wywaliła na zbity pysk ;-) jakby wypłynęło z akwa ok 500L wody
- rura i dekle jakie kupiłem nie były tego samego producenta. Dwa dekle od dwóch różnych producentów, jeden miał o kilka mm większą średnicę i dłużej trzymał szczelność od drugiego ale i tak były nieszczelności
- na rury nie działa żaden klej ponieważ jak wiadomo że są wykonane ze specjalnego tworzywa do którego nic nie przywiera, kolega proponował mi że rurę pospawa ale wolałem wykonać to wszystko z kwasiaka
Nie twierdze że wszystko zrobiłem super ekstra fantastycznie, zapewne gdzieś popełniłem błędy nad którymi teraz się nie zastanawiam bo nie mam już takiej potrzeby, wymiennik mam z kwasiaka i śpię spokojnie, mam nadzieję że Tobie się uda zrobić szczelnie :-)

gienierator - 2014-02-06, 08:15

toommaszeek napisał/a:
podłączyłem do kranu w celu sprawdzenia szczelności i... jeden z dekli nie wytrzymał ciśnienia i woda go rozsadziła.

Wszystko fajnie ale w wypadku deni ciśnienie będzie zupełnie inne niż w sieci wodociągowej więc raczej rozsadzenie nie grozi , co do uszczelek to też bym zaufania nie miał. ;-)
pozdro...

toommaszeek - 2014-02-06, 09:12

Masz rację Gieniu, nie ma co porównywać ciśnienia z filtra akwarystycznego do ciśnienia w sieci wodociągowej gdyż są to spore różnice. Kiedyś pracowałem przy montażu sieci technologicznych, podczas prób ciśnieniowych dawaliśmy ciśnienie o 100% większe od ciśnienia jakie będzie normalne podczas ciągłej pracy w danej instalacji. Jak coś było źle zrobione to "usterka" wyszła od razu a jak wytrzymało próbę to można było już spać spokojnie :-) Dlatego też swoja rurę podłączyłem do sieci wodociągowej i od razu "wyszło szydło z worka"
krzysztof, żeby Ciebie nie zniechęcać to jeden z naszych kolegów po fachu (akwarysta) ma wymiennik ciepła zrobiony z rury kanalizacyjnej i jakoś nie słyszałem aby mu przeciekał.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group