DiscusForum.adamn.pl Strona Główna  
      FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Zaloguj     


Poprzedni temat «» Następny temat
O wazonkowcu gdybanie
Autor Wiadomość
jurasiga 


Imię: JURAS
Pomógł: 10 razy
Wiek: 46
Dołączył: 20 Lis 2012
Posty: 1723
Skąd: Turek
Wysłany: 2015-11-12, 17:32   

Sylwek badałeś kiedys mieso wołowe ?
Zbadaj i zobaczysz tam jakie códa są a karmisz tym ryby .
_________________
Pozdrawiam Juras
 
 
bilard 

Imię: Tomasz
Wiek: 45
Dołączył: 25 Sty 2015
Posty: 7
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-11-12, 17:53   

@Sylwek mówisz o mrożonym czy żywym doniczkowcu ?
 
 
jurasiga 


Imię: JURAS
Pomógł: 10 razy
Wiek: 46
Dołączył: 20 Lis 2012
Posty: 1723
Skąd: Turek
Wysłany: 2015-11-12, 19:59   

bilard napisał/a:
Sylwek mówisz o mrożonym czy żywym doniczkowcu ?


Mówi o żywym

''Często jest produkowany na jednej linii wiadomo po czym. Często można spotkać w worku oprócz doniczkowców tubifeks lub ochotkę.''

Nie wiem z kąt takie doświadczenia ma ja się nie spotkałem z czymś takim , a jeśli jest tak jak mówi to i do hodowli się nie nadaje niestety .

Wal śmiało i się nie przejmuj ;-)
_________________
Pozdrawiam Juras
 
 
Sylwester 

Imię: Sylwester
Wiek: 51
Dołączył: 09 Sty 2013
Posty: 191
Skąd: Sochaczew
Wysłany: 2015-11-12, 20:06   

Najlepiej jeszcze wlewać wodę wtedy będzie większa pewność załatwienia ryb.
 
 
jurasiga 


Imię: JURAS
Pomógł: 10 razy
Wiek: 46
Dołączył: 20 Lis 2012
Posty: 1723
Skąd: Turek
Wysłany: 2015-11-12, 20:08   

Powiedz skąd Ty masz takie doświadczenie i wiadomości bo normalnie mnie już wnerwia to . Badałeś serce wołowe co ma w sobie że gadasz o wazonkowcu że do dupy
_________________
Pozdrawiam Juras
 
 
Sylwester 

Imię: Sylwester
Wiek: 51
Dołączył: 09 Sty 2013
Posty: 191
Skąd: Sochaczew
Wysłany: 2015-11-12, 21:43   

Jurek doświadczenie dużo większe niż ty, jestem raczej skromny i nie afiszuje się wiedzą. Jeśli cię to wnerwia to możemy coś na to zaradzić. Nie wiem co ma serce wołowe do doniczkowca pływającego w worku ale może to wyjaśnisz? Wracając do tematu chodziło mi o patogeny jakie mogą przenieść doniczkowce do akwarium z paletkami. Doniczkowce pakowane na jednej linii po ochotce czy tubifeksie. To jest moje zdanie i możesz z nim polemizować lub nie poprzez merytoryczną dyskusję. Nie podważaj mojego doświadczenia bo ja nie podważam twojego.
 
 
jurasiga 


Imię: JURAS
Pomógł: 10 razy
Wiek: 46
Dołączył: 20 Lis 2012
Posty: 1723
Skąd: Turek
Wysłany: 2015-11-13, 08:40   

Nie spotkałem się nie widziałem , podawałem problemów nie miałem .
Idąc tym tropem wszystkie pokarmy są pakowane p czymś i teraz co mrożonek nie podajemy bo ....

Nie podważam twego doświadczenia bo na pewno jest większe od mojego .

Teraz o pokarmach byśmy mogli polemizować , o mixach na sercu wołowym , o mieszaniu go z rybami i krewetami itd itp . Wyszło by że nie wiadomo co zapodawać ryba do jedzenia oprócz suchego .
_________________
Pozdrawiam Juras
 
 
Sylwester 

Imię: Sylwester
Wiek: 51
Dołączył: 09 Sty 2013
Posty: 191
Skąd: Sochaczew
Wysłany: 2015-11-13, 16:22   

Doniczkowce w woreczkach traktuję jako pokarm podwyższonego ryzyka.
 
 
adamn 



Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 65
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7856
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-11-13, 16:53   

Podwyższon3e ryzyko to nawet suszona rozwielitka ma w sobie.
Adam
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 
 
bilard 

Imię: Tomasz
Wiek: 45
Dołączył: 25 Sty 2015
Posty: 7
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-11-13, 18:29   

w takim razie ja już rozumiem wszystko aż strach się bać -a myślałem że to bezpieczny pokarm tak mnie zapewniali sprzedawcy...
 
 
adamn 



Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 65
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7856
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-11-14, 12:35   

ryby się kupuje zdrowe i się karmi i w razie potrzeby leczy. człek też się śledziem może zarazić. A ja i tak lubię rolmopsy i sałatkę śledziową.
Adam
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 
 
roh 
Ryby z Amazonii to moja pasja

Imię: Roman
Pomógł: 2 razy
Wiek: 62
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 502
Skąd: Kętrzyn
Wysłany: 2015-11-14, 15:24   

Sylwester napisał/a:
Doniczkowce w woreczkach traktuję jako pokarm podwyższonego ryzyka.

W związku z powyższym ja , kiedyś moje ryby próbowałem oduczyć jeść. Jeszcze ze dwa dni i bym je oduczył, ale mi zdechły :lol: :lol: :lol: :lol:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Wersja do druku

Skocz do:  


     DiscusForum.adamn.pl: forum dyskusyjne o dyskowcach     
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group :: c3s Theme © Zarron Media :: modified by Gilu & Vision
Edycja, modyfikacje i poprawki: TIserwis.pl







Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 9