To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
DiscusForum.adamn.pl
forum dyskusyjne o dyskowcach

Żywienie - Moja hodowla wazonkowca.

konsi - 2013-01-07, 17:45

Artur wszystko masz napisane w pierwszym poście :idea:
Lotos - 2013-01-07, 19:57

No fakt jest ,ale na pierwsze dwa ,a na moje trzecie pytanie nie ma ;-) ,gdyż jest tylko o chorobach :mrgreen: .
Anonymous - 2013-01-07, 19:59

Czasami zdarza się, że mają w środku jeszcze ziemie. Rybom nic nie jest od tego.
Lotos - 2013-01-07, 22:37

Ok :lol:
dadus150590 - 2013-01-16, 18:50

ja jak raz podałem to dobrze że grube szkło było bo tak walczyły o nie że koniec świata :)
MichałG - 2013-02-01, 23:32

Witam!

Chciałbym się zapytać co zrobić jeśli robaki non stop siedzą w ziemi lub na niej a nie wchodzą na ścianki pudełek? Czy to oznaka, że jest ich jeszcze zbyt mało, czy coś innego? Karmione głównie płatkami owsianymi, które chętnie konsumują. Dodam jeszcze, że gdy odkopuję ziemię to jest ich dużo. Ziemi jest ok 4 cm.

Anonymous - 2013-02-02, 00:36

To znaczy ze mają bardzo dobre warunki
konsi - 2013-02-02, 11:17

MichałG napisał/a:
Witam!

Chciałbym się zapytać co zrobić jeśli robaki non stop siedzą w ziemi lub na niej a nie wchodzą na ścianki pudełek? Czy to oznaka, że jest ich jeszcze zbyt mało, czy coś innego? Karmione głównie płatkami owsianymi, które chętnie konsumują. Dodam jeszcze, że gdy odkopuję ziemię to jest ich dużo. Ziemi jest ok 4 cm.


Ogólnie jak nie wyłażą tzn. że jest ich jeszcze za mało zaszczepiając hodowle trzeba dać czasu na aklimatyzacje no i powinieneś urozmaicać im żarcie na gotowane typu ziemniak,marchew ,brokuł itp. Pamiętaj by nie przesuszać ziemi no i żeby temp.otoczenia nie była za wysoka.

MichałG - 2013-02-02, 15:32

Staram się utrzymać im ziemię wilgotną. Zraszam raz na tydzień i wystarcza. A powiedzcie mi jeszcze jedno. Kiedyś próbowałem z mokrą bułka. Efekt był taki, że bułka zgniła w jeden dzeiń a robaki się zakisły. Był to mój jeden z eksperymentów i już go nie powtórzę. Ja trzymam swoje z pojemnikach do transportu żywności. Wieczka szczelnie nie zamykam tylko kładę na górę. Nie chce robić im dziur w wieczkach ze względu iż hoduję je w bloku, a rodzina by mnie z domu wypędziłą gdyby rozlazły się chociaż centymetr poza wnętrze pudełek. I tak dobrze zgodzili się na akwarium wielkości połowy mojego pokoju :) To wracając do tematu: Czy gotowane kartofle w temperaturze pokojowej i przy przymknietym wieczku nie popsują się za szybko? Oczywiście wiadomym jest, że podam im porcję odpowiednią do ilości robaków. Jestem laikiem pod tym względem stąd głupie pytanie. Kuchnia, gotowanie itp to nie moja brożka.
Pozdrawiam!

konsi - 2013-02-02, 16:07

MichałG napisał/a:
Jestem laikiem pod tym względem stąd głupie pytanie.

Michał twoje pytania nie są głupie :-) bo kto pyta nie błądzi.Wszystkie odpowiedzi na nurtujące cie pytania znajdziesz w moim opisie który jest na pierwsze stronie.
Jeżeli w piwnicy masz dosłownie kilka stopni na plusie to wynieś je a zobaczysz różnice.
W domu mają za ciepło a do tego żarcie którym karmisz szybko się psuje .

MichałG - 2013-02-02, 17:11

Dziękuję za porady. Wyniosę jeden pojemnik do piwnicy i porównam tempo rozrodu w domu i w piwnicy. Spróbuję też z kartoflami i marchewką.
Pozdrawiam!

Jano - 2013-02-04, 13:05

Fajna sprawa.
Gdzie pozyskać robaki do hodowli?

konsi - 2013-02-04, 13:29

Jano napisał/a:
Fajna sprawa.
Gdzie pozyskać robaki do hodowli?


Wiem że na allegro można było zakupić.Ja potrzebuję jeszcze czasu na rozbujanie swojej hodowli co by znów nie zostać z ręką w nocniku :evil:

Anonymous - 2013-02-04, 14:55

Jano napisał/a:
Fajna sprawa.
Gdzie pozyskać robaki do hodowli?

U mnie :-P ;-)

konsi - 2013-02-04, 15:19

Andrew72 napisał/a:
U mnie

:shock: No właśnie nie wiem czemu o tobie zapomniałem :-)
No ale wracając do tematu przewodniego po ostatniej aktualizacji zdjęciowej postanowiłem hodowle wynieść do piwnicy w której mam 4-5 stopni, wynik eksperymentu wyszedł niespodziewanie dobrze:














Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group