To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
DiscusForum.adamn.pl
forum dyskusyjne o dyskowcach

Dyskowce z odłowu - odławiane...tzn

johnny - 2013-10-07, 16:33
Temat postu: odławiane...tzn
każdy jakieś tam zdanie ma...Z reguły na forach o dyskach czytamy...FORUM MIŁOŚNIKÓW DYSKOWCÓW,ostatnio dotarłem do ciekawych informacji(całkiem przypadkowo),I mimo że się narażę na BANY itd to postanowiłem sie wypowiedzieć,i mam nadzieję że forumowicze też się dołączą do wywodów na ten temat. Czasy mamy jakie mamy, człowiek jest kimś, a cała reszta należy do Niego.Czytając jakie są piękne dzikie bla bla bla, I to one są właściwymi a reszta jest nie ważna.Wracając do tematu... czy macie dane o populacji dysków w środowisku naturalnym?Ja powiem że każdego roku jest odławianych,pomyłka: exportowanych od 3 do 4 ton paletek,a unicestwiane jest przy tym ok 5-6 ton, razem z ,,odpadami,,a populacja, porównując do 85 roku obniżyła się o 30-40 procent,dodam tylko że dane te są z forum New Zeland , warto wpomnieć że większość for wycofało wątki jak dzikie czy z odłowu, powstrzymując rozpowszechnianie a zarazem sprzedaż tych cudów natury,ciekaw jestem jak forumowicze naszego forum zareagują,mało tego ...proszę forumowiczów którzy korzystają również z forów o podobnej tematyce o poruszenie tej sprawy na siostrzanych forach.Wnioskuję o usunięcie tematów o dyscowcach z odłowu,No I jeżeli złamaem regulamin to usuńcie mnie z tąd .pozdrawiam miłośników DYSCOWCÓW
alex - 2013-10-07, 16:52

Dodaj jeszcze ,że pewnie z 90% tego co dojedzie i się "nadaje" , ginie z powodu błędów dumnych nabywców..... ;-)
Anonymous - 2013-10-07, 17:33

A co zmieni usunięcie wątków z forów? Pisz do importerów tych ryb, żeby ich nie sprowadzali. Oni na forach się nie reklamują, robią to na faceboooku czy na swoich stronach internetowych. Co masz zamiar z tym zrobić? Może pisać do dostawców usług internetowych o blokowanie takich stron? ;-)
To samo tyczy każdej innej ryby, którą kupić można z odłowu, nie tylko dyskowców.

johnny - 2013-10-07, 18:13

Rafał odpowiadasz w dziwny sposób tzn: żebym pisał do importerów czy dostawców stron internetowych...trudno w to uwierzyć,jestem użytkownikiem forum miłośników dyskowców,no I staram się nim być a jeżeli to forum dorośło do tej nazwy to przykładem kilku innych for powinniśmy coś zmienić w materii jaką są te stworzenia idąc prawą drogą.Forum to jako kulturalne I inteligentne powinno jako pierwsze w tym kraju zadbac o początek końca znęcania sie nad tymi stworzeniami,i powinniśmy dbac o ich populacje w naturalnym środowisku.Z tąd nie rozumiem twojej reakcji, wiem że tego typu działania przyczyniły się w skali innych krajów, do znacznego zmniejszenia importu w ich przypadkach,możliwe że sie pomyliłem(widząc po reakcji)co do tego forum I jest ono też typowo komercyjnym tworem,cóż... bywa I tak.Widząc podejście do sprawy kierownika ,można więc uznać to, jako forum dla koni z klapkami na oczy.Nigdzie indziej nie napotkałem takiej reakcji I nie pisz mi o innych rybach,zwierzętach itd bo takich przypadków są tysiące,tu chodzi o nas I o dyski,można też nazwę zmienic LECZNICA DYSKOWCÓW.PL :mrgreen:
gienierator - 2013-10-07, 21:10

johnny napisał/a:
forum dla koni z klapkami na oczy

Mariuszu , puki co nikt cie tu nie obrażał więc warto by było pohamować się z takimi tekstami , nie uważam się za konia tym bardziej z klapkami .
Co do odłowów to sam jestem ich przeciwnikiem bo uważam że co się w naturze narodziło to i powinno tam umrzeć.
Z drugiej strony to gdyby nie odłowy prowadzone kiedyś tam to co byśmy w baniakach trzymali???? Wodę????
Sprawa nie jest prosta i ortodoksyjne podejście do niej niczemu dobremu nie służy
moim zdaniem ( jak w wielu innych dziedzinach)
pozdro...

jab75 - 2013-10-07, 21:42

gienierator napisał/a:
to co byśmy w baniakach trzymali????

Zawsze coś by się wymyśliło . ;-)

johnny - 2013-10-07, 22:52

Sorki za konie nie myslalem źe tak to bedzie odebrane. Nie miałem takiego zamiaru jeszcze raz przepraszam faktycznie tak to wyszlo :oops:
Anonymous - 2013-10-07, 23:00

johnny napisał/a:
Wnioskuję o usunięcie tematów o dyscowcach z odłowu


Mariusz wybacz, ale nie sądzę by to coś zmieniło, dopóki istnieje popyt jest i podaż. Problem polega na tym, że kto będzie chciał kupić dyskowce z odłowu i tak to zrobi taka natura ludzka. Różnica polega na tym, że jeden zrobi to nazwijmy to w celach naukowych i będzie starał się pozyskać rybę w jak najlepszej kondycji o importera, który dba o sposób poławiania, przechowywania i transportu a ryba jest warta swojej ceny, a drugi kupi dyska by się pochwalić przed znajomi nie mając zielonego pojęcia o rybie i sposobie jej poławiania dla niego ważna jest niska cena i to rodzi poławiaczy, którzy prowadzą działania szabrownicze idą na ilość itd. Ja jestem tego samego zdania co Geniu nie popieram szabrowniczych połowów, ani hodowli bo taka moda, ale nie byłoby akwarystyki bez wzorców z natury.

A tak poza tym mam pytanie ile ryb udało się uratować i nie podzieliły losu tych kilku ton o których piszesz dzięki jak to nazywasz :

johnny napisał/a:
LECZNICA DYSKOWCÓW.PL :mrgreen:


Bo dla mnie właśnie na tym by nasze ryby były zdrowe i dobrze się czuły powinniśmy się najbardziej skupić bo na to mamy wpływ.

Pozdrawiam

Mirek06 - 2013-10-08, 06:24

Podoba mi się takie podejście Wasze do tych pięknych ryb. Ja jako młody hodowca paletek nawet nie myślę o trzymaniu dzikusów- jest to wyższa półka i basta!!!. Tylko teraz czytam i tak myślę sobie , czy ta kupiona z hodowli jest gorsza?. Zastanawiam się czy taki człek na giełdzie trzymający w worku małą paletkę i wciskający ciemnotę małemu dziecku , które przyszło z mamą kupić rybkę, że woda prosto z kranu, że nic nie trzeba robić tylko karmić i się cieszyć :lol: , no i nie raz dorosłego się wkręci :roll: . Ja teraz wiem że ta paletka długo nie pociągnie bo nie jest ważne co dalej tylko portfel grubszy. Chcę tylko zwrócić uwagę na to czy taki gość czasami nie jest gorszy od tych poławiaczy?.
Dzięki właśnie takiemu FORUM bardziej człowiek poznaje problem który istnieje u źródła odłowów dzikich ryb , a czasami przerasta nasze fantazje przy trzymaniu hodowlanych odmian.
WIELE minęło czasu za nim pojąłem z CZYM zacząłem się bawić :-/ .
Wydaje mi się że jest to zrozumiałe dla Was i zrozumiałem że to nie mieczyki z gupikami w akwarium :mrgreen: .

ratafia - 2013-10-08, 08:18

Oczywiście, że jakieś formy ochrony gatunku muszą być, nawet nasz gatunek wymaga takich działań. Świat zwierzęcy i roślinny jest zdany na łaskę i niełaskę człowieka skoro chronimy dzieła sztuki, zabytki to błędem byłoby zapomnieć o żywych stworzeniach.
Z drugiej strony już sam fakt, że hodowla ryb z naturalnego środowiska jest dużo trudniejsza powoduje, że wielu z nas marzy o próbie podjęcia się tego wyzwania.
Człowiek już taki jest, dla wielu trudno zrozumieć, dlaczego pchamy się na szczyty kilkutysięczników, dlaczego pchamy się w głębiny mórz, dlaczego dążymy do ekspansji kosmosu, podejmujemy wyzwania, które niosą w sobie nawet ryzyko utraty życia?
Jednym z celów akwarystyki jest ochrona gatunkowa podwodnego świata jak ją realizujemy, jak bardzo jesteśmy świadomi tego zadania zależy od nas samych.
Myślę, że sposób w jaki opisał nam problem „juhnny” mało ma wspólnego z celem który usiłował nam przedstawić. Jedyne co osiągnąłeś to uświadomienie nam faktu jak bezdusznie eksploatowane jest tamto środowisko, przyznaję że to też dużo.
Ale zapomniałeś, że to argumenty a nie agresja są podstawą rzeczowej dyskusji.

adamn - 2013-10-08, 11:53

johnny napisał/a:
każdy jakieś tam zdanie ma...Z reguły na forach o dyskach czytamy...FORUM MIŁOŚNIKÓW DYSKOWCÓW,ostatnio dotarłem do ciekawych informacji(całkiem przypadkowo),I mimo że się narażę na BANY itd to postanowiłem sie wypowiedzieć,i mam nadzieję że forumowicze też się dołączą do wywodów na ten temat. Czasy mamy jakie mamy, człowiek jest kimś, a cała reszta należy do Niego.Czytając jakie są piękne dzikie bla bla bla, I to one są właściwymi a reszta jest nie ważna.Wracając do tematu... czy macie dane o populacji dysków w środowisku naturalnym?Ja powiem że każdego roku jest odławianych,pomyłka: exportowanych od 3 do 4 ton paletek,a unicestwiane jest przy tym ok 5-6 ton, razem z ,,odpadami,,a populacja, porównując do 85 roku obniżyła się o 30-40 procent,dodam tylko że dane te są z forum New Zeland , warto wpomnieć że większość for wycofało wątki jak dzikie czy z odłowu, powstrzymując rozpowszechnianie a zarazem sprzedaż tych cudów natury,ciekaw jestem jak forumowicze naszego forum zareagują,mało tego ...proszę forumowiczów którzy korzystają również z forów o podobnej tematyce o poruszenie tej sprawy na siostrzanych forach.Wnioskuję o usunięcie tematów o dyscowcach z odłowu,No I jeżeli złamaem regulamin to usuńcie mnie z tąd .pozdrawiam miłośników DYSCOWCÓW

Mariusz skąd masz informację, ze za takie coś dostaje się bana lub wywala z FORUM? Jeszcze nikogo JA czy RAFAŁ nie usunęliśmy z FORUM bo nam tak się widziało. Zostali usunięci tylko Ci co się w składzie tego FORUM nie widzieli i nie chcieli się dostosować do REGULAMINU i ZASAD tu panujących. Wszystko odbyło się na ich wyraźną prośbę co jest określone w REGULAMINIE.
Piszesz o tonach ryba a ile ryb zostaje zjedzonych na pniu? To co indianin ma ich nie jeść? Piszesz o zmniejszonej populacji a .. ostatnie badania pokazują, że jak kiedyś występowały dyski na ograniczonym terenie to teraz są na ileś razy większym terenie. Znaczy, że im służy i zasiedlają inne tereny. Co do sprowadzania dyskowców to moje zdanie już ileś razy przedstawiałem. Jak ktoś liczy na cuda to niech sobie sprowadza wywala gotówkę a i tak nic z tego nie będzie. Tyczy to tylko dzikich heckli bo te są nie do podrobienia. Inne odmiany dzikich uzyskać można nawet z takich red whitów i to jakie wychodzą niech zostanie na razie bez komentarza. Nierzadko ktoś kupuje dzikie brązowe czy niebieskie i zielone a one nigdy nawet na oczy natury nie widziały ale taka moda. Dlatego też ja mając na uwadze dobro dzikich dyskowców i trendy w modzie idę za modą i za jakiś czas coś tam zaprezentuję godnego jak mniemam uwagi tego FORUM.

Kolejnego Twego postu nie będę rozpatrywał bo tu by się znalazły łamanka ale działałeś w dobrzej wierze jak sądzę. Co do inteligencji i innych tam takich to każdy ma swoją głowę a to FORUM jest by jej we właściwym kierunku używał i z niej korzystał. Nieraz pisałem tu, że moda to jedno a koloryt to drugie. Kto chce niech sobie sprowadza. Zamykanie wątków (jak proponujesz) o dzikich uważam za

WIĘKSZĄ SZKODĘ

niż nawet takie pisanie o nich. Niech ludzie mają wybór i wiedzę w temacie i wiedzą jedno:
jedyny dyskowiec dziki nie do podrobienia to dyskowiec HECKLA

reszta to wyjdzie lub nie wyjdzie w hodowli komercyjnej. A jak wychodzi to mniej ryb odławianych z natury i każdy zadowolony. Natura,z ę mniej ryb się odławia.
Ten co oferuje dzikie podchodzące z hodowli.
Ten co kupuje dla mody a w efekcie ma nie dzikie a hodowlane i każdy zadowolony.
A zmniejszenie importu nie wynikło z ograniczeń ale ze wzrostu hodowli różnych na świecie i to prowadzonych na skalę komercyjną.
Kiedyś większość ryb była z odłowu a teraz znikomy procent.
Jak tacy obrońcy natury jesteście to czemu na piechotę nie łazicie czy też nie jecie zieleniny i korzonków z pola?
Proste pytanie i prosta odpowiedź. Bo taka jest MODA na świecie, że jak coś nie tak to zajmować się ekologią i naturą. Nie wiem czy wiecie ale cała trzoda (to te co mają kopytka) na świecie bardziej przyczynia się do ocieplenia atmosfery i zaniku warstwy niż wszystkie samochody razem wzięte swymi spalinami.

I specjalnie dla Ciebie:


johnny napisał/a:
Widząc podejście do sprawy kierownika ,można więc uznać to, jako forum dla koni z klapkami na oczy.Nigdzie indziej nie napotkałem takiej reakcji I nie pisz mi o innych rybach,zwierzętach itd bo takich przypadków są tysiące,tu chodzi o nas I o dyski,można też nazwę zmienic LECZNICA DYSKOWCÓW.PL :mrgreen:

przecież każdy wie, że jak ryba jest zdrowa i nie zdycha to i kolejnych ryb nie trzeba kupować. Dlatego też KIEROWNICTWO tego FORUM nie mając klapek na oczach założyło to FORUM by każdy miał podane na tacy jak czym i kiedy leczyć dyskowce czy inne ryby. A JAK RYBY BĘDZIE MIAŁ WYLECZONE TO WTEDY NIE BĘDZIE SIĘ BRAŁ ZA SPROWADZANIE RYB Z ODŁOWU . To chgyba jest OCZYWISTY FAKT!

WNIOSEK


jaki każdy i Ty powinni teraz wyciągnąć mając na uwadze FAKTY to to, że dzięki temu FORUM przyczyniamy się do tego co było mottem przewodnim Twego postępowania czyli .. dbamy o naturalne siedliska dyskowców na świecie poprzez ich zdrowie w naszych akwariach. No i Twój post NAM wszystkim na to otworzył :shock: i za to Ci jako KIEROWNIK tego FORUM dziękuję szczerze.
Adam i Rafał

johnny - 2013-10-10, 13:13

Jako że zacząłem ten temat to pozwolę sobie go zakończyć.Pisząc kierownik miałem na myśli Rafała gdyż uważam że temat ten pasuje I jest związany z tym forum,i nikt nie będzie mi mówił że mam pisać gdzie indziej,jak będe chciał to będę sobie pisał, a co tam :-) mam do tego prawo.Kolega Gienio zarzucił mi podejście ortodoksyjne, hmm,niech I tak będzie :mrgreen: , Jacek znalazł zajefajne rozwiązanie I to jakie smaczne :-P .Bartku wiem że małe żeczy początkują te wielkie,i w innym państwie tak się stało.Popyt podaż ...tak jest lecz popyt świadomy?mniemam że to znikomy procent (mowa o rybolach z odłowu),sprzedaje sie te ryby kompletnym laikom,z komletnie trefnych odłowów,powód? nabicie portfela,Czy można dokonać zakupu z certyfikatem(jak gdzie indziej)?NIE .Wiem że firma z Niemiec ma człowieka który nadzoruje odłowy I dba o całą reszte.A u nas ? na forach tamaty,galerie o ,,dzikusach,, w większości prowadzone przez ludzi którzy resztę załatwiają na priv :cry:Mirku W Elblągu idzie dziecko do zoologicznego I ma kasę, może wszystko. W innych krajach to dziecko ma większe trudności z zakupem mieczyka jak u nas ,,połówki,, bo potrzebuje dokumentu o ukończeniu 18 lat I próbki wody w jakiej ma ona żyć po spełnieniu tych warunków dostaje na rybole gwarancję.Czyli znów porfel.Ratafia pisze nam o głębinach I kosmosie, sorki :-/ nie kumam chyba Tobie się tematy pomyliły chyba że chodzi o to iż niedługo tylko tam będzie coś naturalnego.Koleżanka zarzuciła mi agresywnego , więc zapewniam Ciebie...daleko mi do tego :-P no I Mówisz że człowiek taki jest, proszę nie obrażaj rasy ludzkiej :cry: .No I Prezes wyjechał z indianami noooo tego nie wziąłem pod uwagę :mrgreen: swoją drogą ciekawe jaki smak ;-) .wydaje mi się że nie są to glupoty, a nawet ciekawy temat bo się wypowidzieliśmy używając więcej niż jednej linijki.Co do tego forum mam wielki szacunek ponieważ mam palety , są to moje pierwsze ryby w życiu I dzięki Wam mają się zajesuper I gdyby nie forumowicze by ich już nie było,mam nadzieję że sie nie obrazicie na mnie I dalej Będziecie mi pomagać. Zakończe moje wypociny tak jak je zacząłem; KAĹťDY JAKIEŚ TAM ZDANIE MA. Dodam że ma do tego prawo. uff ;-)
adamn - 2013-10-10, 16:47

johnny napisał/a:
J.No I Prezes wyjechał z indianami ...

chyba jesteśmy na innym FORUM i o czym innym piszemy. Tu jak mi wiadomo prezesa nie ma. Znaczy już znów pod REGULAMIN się kwalifikuje. Co do indian to nie ja to wymyśliłem a jest to opisane w literaturze jaką posiadam.
Adam

jab75 - 2013-10-10, 21:26

adamn napisał/a:
Tu jak mi wiadomo prezesa nie ma.

Nie każdy o tym wie .
adamn napisał/a:
Znaczy już znów pod REGULAMIN się kwalifikuje.

Adaś wyluzuj trochę z tym REGULAMINEM , bo prawie w co czwartym Twoim poście o nim piszesz , bardzo bym Ciebie o to prosił , to jest FORUM , a nie strona WWW gdzie założyciel SAM wszystko wstawia . Nie chce siać fermentu , ale weź Sobie to do serca .
Poniekąd kolega ma rację z tym marnowaniem populacji nie patrząc na to co by to było ( zwierzęta czy rośliny , lub nawet góry czy jakieś złoża ) . My jesteśmy ostatnim ogniwem odbioru , a jak jego zabraknie to i pewne firmy się zamkną , a później nie będzie trzeba czegoś brać pod szczególną ochronę i wydawać kasę z naszych podatków na jej pilnowanie .
Nie zaprzeczę że nie chciał bym mieć dzikusów , ale puki co to w pierwszej kolejności chce nabrać doświadczenia z rybą hodowlaną .
Pozdrawiam
Jacek

adamn - 2013-10-10, 22:00

jab75 napisał/a:

adamn napisał/a:
Znaczy już znów pod REGULAMIN się kwalifikuje.

Adaś wyluzuj trochę z tym REGULAMINEM , bo prawie w co czwartym Twoim poście o nim piszesz , bardzo bym Ciebie o to prosił , to jest FORUM , a nie strona WWW gdzie założyciel SAM wszystko wstawia . Nie chce siać fermentu , ale weź Sobie to do serca .


Jacek czytaj co pisał w pierwszym poście i kolejnych AUTOR i do kogo ma pretensje? Nawet do Kaśki. Jak ktoś czegoś nie wie to niech czyta REGULAMIN jak radzę. Jak ktoś kolejny raz pisze coś z krainy fantazji znaczy, że nie czytał i należy przeczytać REGULAMIN. Ĺťe pisze znaczy, że mnie litość bierze bo kolejnych zadym tu nie będzie. A jak łaskawco nie chcesz siać fermentu to wprowadź w czyny coś napisał i FAKTY proszę/ Ostatnie me posty w tym miesiącu i gdzie te "co czwartym"
Jeśli jest jak piszesz to serdecznie Cię i wszystkich przeproszę za nadużycie słowne. Ale jeśli nie jest jak piszesz to ...... wiesz co robić.


Autor tego wątku może też nam przybliżyć w nowym wątku, gdzie w jakim kraju bada się wodę w sklepie by dziecko rybę sobie kupiło. Przecież jesteśmy w UE, która wie co dobre dla człowieka.

johnny napisał/a:
W innych krajach to dziecko ma większe trudności z zakupem mieczyka jak u nas ,,połówki,, bo potrzebuje dokumentu o [color=red]ukończeniu 18 lat I próbki wody w jakiej ma ona żyć po spełnieniu tych warunków dostaje na rybole gwarancję[/color]



Na koniec dla Jacka specjalnie co go nie gryzie ale innych już tak:
johnny napisał/a:
.. forum dla koni z klapkami na oczy.Nigdzie indziej nie napotkałem takiej reakcji I nie pisz mi o innych rybach,zwierzętach itd bo takich przypadków są tysiące,tu chodzi o nas I o dyski,można też nazwę zmienic LECZNICA DYSKOWCÓW.PL :mrgreen:

do słów tych odniósł się też AUTOR i za nie przeprosił.

Adam



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group