Choroby - Nicienie i Quadrosol 10% - wzmożona nerwowość ich i moja.
adamn - 2013-02-25, 12:49
Domisia napisał/a: |
Ps. czyżbyś spędził ostatnie dni na szukaniu "haka" na Michela?... ech...napisałabym coś, ale tylko powiem, że przykro mi. |
Chyba się nie rozumiemy. Sama podałaś linka, gdzie jest wszystko opisane. Jakie haki to FAKTY.
Jak coś wstawiasz to to SAMA czytaj a nie imputuj coś komuś innemu
Adam
Anonymous - 2013-02-25, 12:56
Adamie, nie napisałam, że to nie są fakty
Hakiem może być - i najczęściej jest - informacja prawdziwa. O tym co jest "hakiem" świadczy cel w jakim informacja została przywołana... W Twoim poście wygląda ona tak, że to, iż ryba została kupiona a nie wyhodowana przez Michela, miałoby coś mu ująć...
No, chyba, że znowu czegoś niezrozumiałam...
I uściślając - Michel wypatrzył tę rybę już w swoim stadku, kiedy jego faworyt do wystawy zachorował (cokolwiek to znaczy). Ryba została zakupiona w celu wprowadzenia do hodowli nowej krwi i w momencie podjęcia dezyzji o wystawieniu właśnie jej pływała u Michela już kilka miesięcy.
A link prowadzi do strony hodowli Michela. Polecam.
Anonymous - 2013-02-27, 20:56
Ok, dziś nieco retrospektywny post.
Dotyczy dyskusji na temat tego co też pokazały próbki pobrane wraz ze śluzem moich dysków, pigment czy grzyb. Pewnie to zainteresowało co niektórych.
Dziś dopiero dostałam odpowiedź od Martina Lammensa (weterynarza, specjalistę od ryb), po małych kłopotach ze skutecznym dostarczeniem mu zdjęć. Tak czy inaczej obejrzał je na wszystkie strony i jego zdaniem jest to rzecz zupełnie nieszkodliwa - pigment. I jest tego w 100% pewien.
Uf.
Tymczasem rybcie mają apetyt jakiego chyba historia nie pamięta. Jak na moje amatorskie oko mają się coraz lepiej. Dzikusy odzyskują intensywne barwy, przybierają na masie. Te które nie były wychudzone jeszcze bardziej się zaokrąglają , a z kuracją jeszcze nie koniec - ostatnia dawka leku 1 marca.
Anonymous - 2013-02-28, 11:42
Nic tylko się cieszyć bo same dobre informacje i jak tu mieć zły dzień ? hehe
Anonymous - 2013-03-02, 00:11
Klayman napisał/a: | Nic tylko się cieszyć bo same dobre informacje i jak tu mieć zły dzień ? hehe |
Cieszę się, cieszę zwłaszcza, że w ciągu kilku dni będę mieć drugi raz ikrę w szpitaliku. Tym razem zanosi się na trójkąt
Anonymous - 2013-03-12, 19:49
Uaktualniając nieco informacje w wątku - ryby mają się znacznie lepiej. Lepiej niż ja .
Tytułowa nerwowość wciąż się utrzymuje, a nawet znacząco wzrasta kiedy podchodzę do zamrażalinka vis a vis szpitalika. Co prawda jakieś 10 minut wcześniej jadły mięsko i granulat nasączony fishtaminkami, ale krylem pacyficznym na deserek nie pogardzą...
Oto reakcja niedawnych pociemniałych, wystraszonych i wpakowanych w kąt rybek na zbliżanie się do zamrażalki...
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=zZLxWBiX8ZM[/youtube]
A oto widok, który mam okazję obserwować już trzeci raz w szitaliku. Poprzednio i tym razem mam trójkąt. Ĺťeby przeziębienie nie udzieliło się ikrze, mądrale złożyły ją w najcieplejszym miejscu
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=MEM8YCWBJoE[/youtube]
Anonymous - 2013-03-13, 11:57
Wiem Adamie, to akurat i ja widzę. Odbudowanie prawidłowej sylwetki zajmie im pewnie trochę, nawet przy tym apetycie jaki mają. Poczekamy, zobaczymy...
Cieszy mnie jednak zmiana jaka w rybach zaszła
adamn - 2013-03-13, 12:02
A brązy dalej jak żyletki wyglądają i tylko im pęcherz pławny wystaje. A teraz przestroga! Nie sprawiajcie sobie na siłę ryb azjatyckich z modnymi dzikimi bo nic dobrego z tego nie wyniknie. Nie sprawiajcie sobie ryb różnej wielkości i różnych odmian kolorystycznych bo to nie wyjdzie WAM i dyskom na dobre.
Dwa kolory to i tak za dużo jak na zbiornik. Jeszcze trzeba brać pod uwagę tło jakie w zbiorniku dekoracyjnym się znajduje. To wszystko ma być przyjemne dla oka a nie walić po oczach nie wiadomo czym.
Dominika nie bierz tego do siebie bo kto miał Ci o tym powiedzieć
Adam
Anonymous - 2013-03-13, 12:12
adamn napisał/a: | A brązy dalej jak żyletki wyglądają i tylko im pęcherz pławny wystaje. A teraz przestroga! Nie sprawiajcie sobie na siłę ryb azjatyckich z modnymi dzikimi bo nic dobrego z tego nie wyniknie. Nie sprawiajcie sobie ryb różnej wielkości i różnych odmian kolorystycznych bo to nie wyjdzie WAM i dyskom na dobre.
Dwa kolory to i tak za dużo jak na zbiornik. Jeszcze trzeba brać pod uwagę tło jakie w zbiorniku dekoracyjnym się znajduje. To wszystko ma być przyjemne dla oka a nie walić po oczach nie wiadomo czym.
Dominika nie bierz tego do siebie bo kto miał Ci o tym powiedzieć
Adam |
Spoko Adamie :) Znam te poglądy i ostrzeżenia. Ponoć nie wolno trzymać dyskowców z altumami, a znajomy je połączył i wszystko jest cacy. Ryzyko wymusza - dla chcącego je podjąć - podśrubowanie środków ostrożności. I tyle.
Rozumiem ryzyko łączenia odmian dzikich, azjatyckich i "tutejszych". Ale jakie ryzyko jest w łączeniu odmian różnokolorowych i różnych rozmiarów (poza może mniejszym ostatecznym rozmiarem maluchów) ?
Jeśli tylko ode mnie zależałby wygląd i skład akwa, byłby to maksymalny hardscape z wyłącznie dzikimi paletami, coś w stylu...
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=-nvQcLY04V4[/youtube]
ewentualnie
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=WePH5XHp4NM[/youtube]
ale niech tylko J. "kupi sobie" akwa morskie, wtedy w kwestii dysków JA będę rządzić niepodzielnie... ech
Anonymous - 2013-03-13, 12:21
Domisia napisał/a: | maksymalny hardscape |
ja bym tam roślinki zasadził
Adam, niech ryby się odkarmią jeszcze ze 2-3 tygodnie. Wtedy będziemy mieli obraz co wyszło po kuracji.
arczi.72 - 2013-03-13, 12:37
Ten drugi film, oglądałem, chyba około 20 razy
CUDO
adamn - 2013-03-13, 13:18
Piotrek jak mówił jeden kardynał co już na konklawe się nie załapał ... cudów nie ma.
Adam
Anonymous - 2013-03-13, 13:52
adamn napisał/a: | Piotrek jak mówił jeden kardynał co już na konklawe się nie załapał ... cudów nie ma.
Adam |
To ja już stawiam komin i szykuję mieszanki do białego i czarnego dymu, a do filtra podłączam IPoda z boskim głosem (nomen omen) Adasia
Dzikusy w czasach prosperity były okrąglutkie jak dobrze spasione świnki. Mam zamiar przywrócić je do dawnej formy, by poznawały się na zdjęciu w paszporcie
Najgorsze jest to, że odwiedziłam Hustinx Aquaristiek, moją mekkę, do której pielgrzymuję pogapić się na dzikusy - i mają nowe piękne royal blue i red'y...
Anonymous - 2013-03-13, 14:16
adamn napisał/a: | Piotrek jak mówił jeden kardynał co już na konklawe się nie załapał ... cudów nie ma. |
Mówił, mówił i na konklawe się nie załapał przynajmniej wiadomo dlaczego. Ja tam poczekam na wyniki za 2-3 tygodnie. Wtedy będzie można więcej powiedzieć.
Anonymous - 2013-03-19, 20:03
Dyski przeprowadziły się do lokum tymczasowego nr 2, 240L, bo w 110L trudno mi było kontrolować azot. Są lekko zagubione, do czasu, aż im wrzucę żarcie.
Zauważyłam, że po mieszance mięska i krylu odchody są białe. Białe, ale zwarte, długie, ale nie ciągnące się - jak na filmie poniżej. Dodam, że po daniu z granulatu z fishtaminkami odchody są jak za starych dobrych czasów - ceglane.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=ifE4dnpqAEQ[/youtube]
Badanie pod mikroskopem nie pokazało nic niepokojącego, przynajmniej na moje oko. Ryby coraz intensywniej się wybarwiają.
Jeden z dzikusów ładnie się zaczyna wypełniać, drugiemu idzie to oporniej, ale są też postępy. Reszta pasie się na niezłe tuczniki.
|
|
|