mg72 - 2013-07-08, 21:34 no wlasnie jak tam adam1977 - 2013-07-08, 21:50 tak tak jak tam 
cdpkaktus - 2013-07-08, 23:37 jakie postępy ?
jol.anta - 2013-07-09, 12:05 Miał być wątek szkoleniowy, a zrobił się ...domyślny 
Alu, bardzo Ci kibicujemy w Twoich poczynaniach, więc powiedz jak się ma gromadka? pozdrowionka adamn - 2013-07-09, 14:49 O ile wiem to Alka wyjechała a dyskami się siostra zajmuje. A siostra się na dyskach nie zna i co ma pisać? Alka może napisać, że jajo znosi bo nic nie wie co jej siostra zmaluje. Adam Dun - 2013-07-09, 16:13 Paletami opiekuje sie siostry chłopak który też ma akwarium 
A!icja - 2013-07-10, 20:19 Nie Nie Nie Adamie, jaja nie znosiłam, bo dzień w dzień miałam raport. A i na wyjeździe byłam, ludzie nerwów mam dość, wyjazd był w sumie w znakomitym momencie 
Krasnobród, Szumy , węże, jagody z lasu.. 
Więc... Przyznam, że tęskniłam z tych ich mordkami, nie mogłam się doczekać ich.
Tak na szybko co było z rybami ( kąpiel i tak opiszę w 2 wątku... kiedyś ) Do kąpieli poszły ryby ze zmianami na płetwach, wszystkie poza Ivanem. Kąpiel 6h 2 tabletki prazitel plus na 5l napowietrzacz, pH 6,4 ( sprawdzane co godzina ) Po kąpieli którą jako prezent sobie sprawiłam na imieniny, ryby były ciemne jak psy... Ja przerażona, no bo co innego mogło być ? Miało być oki na następny dzień, rano buba bodajże 3 z 5 leżały. Zaczęła się zabawa, podmiana, rivanol w tabletkach którego poszły już dwa opakowania. No i tak mija czas... Zawadiaka i nieco mniejsza leża już od... 21 zeszłego miesiąca. Widzę poprawy, zaczynają wstawać, coraz lepiej im to idzie. Mniejszej idzie lepiej. Zawadiaka był i jest w najgorszym stanie. Jeszcze jedna stała pionem pomiędzy szklankami, przestała bo już w miarę normalnie pływa. Ale do żarcia krzywo ale leci, razem z Pokurczem Tumankiem i Ivanem, choć ten to na uboczu się trzyma. Tuman ze wzrostem go przegonił czy dorównał. Będą zmiany i TO PEWNE w ruch idzie RO, ryby wtedy wystrzelą
A wtedy powinnam mieć już swój aparat za ,,dobre oceny" - dziwnie mama widziała świadectwo i tak powiedziała 
No chyba okularów zapomniała... Mniejsza z tym, Ryby wydobrzeją to pewne nie boje się, że któraś stracę, nie jadły tyle, a żyletkami jakoś nie są, zapasy miały dobre
Póki co i tak światła nie palę, ba nawet belka oświetleniowa zdjęta, bo Zawadiaka tak szalał bałam się, że że w tych zrywach rozbije ją bo nad powierzchnią skakał. To był najgorszy okres, najgorsze nerwy gdzie nie spałam po nocach. Do głowy przychodziła już rezygnacja, bo za wiele mnie to już kosztuje, ale jakoś nigdy się w życiu nie poddałam i nie weszło mi to w nawyk
Moje zuchy jeszcze ze mną się pomęczą a ja z nimi powalczę i się będę dalej w materii uczyć. Teraz niema co wstawiać zdjęć z najgorszego okresu, bo według mnie to nie jest najmilsze dla oka 
Pokaże, ale już ze zdjęciami kiedy zuchy są zdrowe i robią to do czego są stworzone- wsuwają mięsko
Zapomniałabym, Elena bardzo dobrze się zajęła maleństwami, z pomocą chłopaka, który na szczęście też akwarysta, może nieco inny ale też. W akwarium czysto, ryby co mogły to podpłynęły do żarełka gdy podeszłam spisali się na 5
Pozdro P.S- Dziękuję za miłe słowa 
alex - 2013-07-10, 21:01 O rany, to faktycznie się sporo działo...Nawet nie podejrzewałam, że wyglądało to tak niewesoło 
Mam nadzieję, że najtrudniejszy moment za Tobą i teraz będzie już tylko z górki
Masz absolutną rację, nie wolno się poddawać. Bierz byka za rogi, a za jakiś czas pośmiejemy się z całej sytuacji
Dun - 2013-07-11, 21:06 Ala że sie tak zapytam, ta kuracja 100mg prazikwantelu, 100mg pyrantelu i 300mg febantelu na 5l wody przez 6h to na co była, na te płetwy 
A!icja - 2013-07-12, 00:40
Niby tak, ale ja laik jestem co ja wiem
Na nic innego nie miało być płetwy wracają do siebie ale to po rivanolu. Po kąpieli płetwy były.. spalone
No inaczej tego nie określę, popalone nie u wszystkich tak mocno, noo oczywiście Zawadiaka najgorzej oberwał. Dojdą do siebie, będzie aparat i pokażę, teraz pisałam jak dla mnie to nic miłego
W tym wszystkim mam jedyny plus, że żadnego zucha nie straciłam i nie stracę. Za jakiś czas będzie mikroskop, uzbieram jeszcze troszkę i mam
Więc koniec z leczeniem w ślepo i taką samą wiarą
Nic dobrego z tego nie wychodzi. Trochę już tym zmęczona jestem, chciałabym żeby wszystkie były zdrowe rosły i cieszyły a jak zawsze od 4 lat kłody pod nogami 
Pozdro adamn - 2013-07-12, 19:45 A jaka woda była do kąpieli użyta? Bo coś mi pamięć szwankuje? Adam A!icja - 2013-07-12, 19:57 Odstana + z akwa Jeszcze o tym na czacie pisaliśmy. adamn - 2013-07-15, 10:22 a jakie masz tam twardości bo jakoś nie pamiętam. Do leczenia ma być ogólna do 10 a tww do 4 
Adam A!icja - 2013-07-16, 14:40 Jak dobrze, że skleroza nie boli
Jednego zrozumieć nie mogę, czemu teraz tak o wodę dopytujesz skoro zaraz przed kąpielą pisaliśmy i było oki, wiesz co mam w akwarium, co mam w akranie- pisałam Ci na czacie. A teraz nagle ma być feee ?? Wiesz na jakie wartości jestem w stanie wpłynąć.
O tym wiedziałam dlatego bałam się i pytałam Ciebie, co i jak bo na gH nie jestem w stanie wpłynąć (no bo jak ? ) Z tym co miałam miało być dobrze. Teraz ja pytam o dawkę, czemu przed kąpielą, kazałeś dać dwie na 5 ( w sumie miała być 1 na 2,5l no ale ja chciałam, żeby ryby się lepiej czuły ) skoro wcześniej było 1 na 5 ? Czemu nie odesłałeś pod mikroskop ? Sama nie mam ale jest Artur z Osady, ew Weterynarze. Nie było tego co podejrzewałeś, myślałam, że jesteś w 100% pewny co i jak, byłam spokojniejsza, że będzie już dobrze. Dlatego koniec ze ślepą wiarą, sam sobie zaprzeczyłeś, bo zawsze miała być diagnoza, pewna w 100%, a potem leczenie. Jeszcze trochę i sama będę mieć mikroskop, to się zobaczy co i jak, a nie martw się mikroskopem posługiwać się umiem ( raz w życiu stwierdzam, że szkoła mi się do czegoś przydała  )
A i wiem kto jeszcze leży- Klinek z Zawadiaką, zaczynają wstawać i powoli coś tam pływają. Tumanek ich czasem pogania to aż go ,,upominam" Bo Klinek to kółeczka dookoła akwa robi jak ten się uweźmie. Ogółem wracają do siebie
Rośliny mi padają, ale powoli podmieniam wodę, to może jeszcze je odratuje, a jak nie... to mniejsza strata. Pozdrawiam adamn - 2013-07-17, 09:46 Alka coś taka nerwowa. Widać z przyzwyczajenia dałem ciała i zapomniałem jaką masz wodę twardą. A w twardej mogą być różności w czasie i po leczeniu. Ryby się podtruły bo nie wiadomo czego miałaś więcej. Jak miałaś dużo soli żelaza i manganu to wtedy takowe różności mogą być. A co do 2,5 litra to wiem co piszę i się nie łam i dalej ślepą wiarę wykazuj. NIC nie kopnęło w kalendarz to co się łamiesz. I nie wszystko będę dokładnie opisywał bo się szaleńcy znajdą i dopiero się zacznie jazda. Adam |
||||||||||
