Choroby - wiciowce
gienierator - 2015-12-28, 17:25
bosak napisał/a: | Jak dogrzeje do 35*C to w większości przypadków jakie miałem grzałki to jest ich absolutny MAX.
|
Większość z tych grzałek można ,,przekalibrować " żeby mogły do większej temperatury , prosty zabieg przy pokrętle blokującym łącznik bimetaliczny.
pozdro.....
darek-j - 2015-12-28, 17:31
stosowałem kiedyś chyba w 2004 roku leczenie temperaturą , grzałka skalar (Dziadostwo mi się trafiło)ale dała radę temp 38 st , tylko ja trzymałem ryby przez 2 tygodnie w takiej.
Nie byłem jeszcze na Forum gdzie były dokładne przepisy , więc to były moje gdzieś wzięte z jakiejś literatury doświadczenia , tzn dł. leczenia
Ale udało się wtedy i rybska zaczeły lepiej żreć i rosnąć.
Metro też stosowałem samo i w połączeniu z temperaturą i też działało.
Może miałem farta , a może poprostu tak ma być.
Przywry mordowałem kuracją solną w wiadrze i też działało , po kilku morderczych kąpielach , nie polecam początkującym
Nie polecam tego typu grzałki ponieważ któregoś razu ugotowała mi ryby , coś się zepsuło i miałem koło 50 stopni a że to w piwnicy miałem to i reakcja była spóźniona niestety i 30 ryb po selekcji szlak trafił
adamn - 2015-12-29, 20:10
Na FORUM opisałem jakie grzałki stosować by mieć 37-39 stopni. Normalne zwykłe dobrane do wielości zbiornika i do tego jaka różnica temperatur a grzałka ma być bez TERMOSTATU. Proste łatwe i przyjemne. Leczenie temperaturą to już 32 lata temu zacząłem stosować z sukcesami bo jak inaczej.
Adam
slawekcavan - 2016-01-09, 03:02
oj tam oj tam :)
Grzałka z frytkownicy i po kłopocie :) taką obecnie grzeję akw 2.5kw podłaczone do termoregulatora i mogę mieć nawet 50 stopni.
myślenie nie boli a jest matką wynalazków
|
|
|