Dyskowce od A do Z - Plesn na korzeniu
K@@MIL - 2014-02-03, 16:04
Oo na pewno każdy taki nalot od razu równa się kłopoty w akwarium? kurcze ja muszę w takim razie popsuć całą aranżacje :(
fido2 - 2014-02-03, 21:00
kurde a mam takie ładne korzenie kupiłem w sklepie i nie tonęły twarde jak skala ledwo przeciolem pila(tonęły po ok 2 tyg moczenia) i teraz mnie nastraszyliście mam tez takie co o drazu tona i te maja być w pozadku tak ale za to nie takie ładne trudno będę musiał wymienić.
MiroR - 2014-02-03, 21:27
Nie sugeruj się tym czy korzeń tonie czy nie. Fajnie jak tonie ale i to nie jest gwarancją dobrze spreparowanego korzenia. Problemem są korzenie, które nie są "suche" to znaczy te zawierające soki drzewa z którego pochodziły lub te w, których nastąpiły już procesy gnilne. Te drugie łatwo rozpoznać wbijając coś ostrego w korzeń, jak drewno miękkie to kosz.
Korzeń nie tonący musi nasiąknąć wodą a to czasami może potrwać. Ja miałem korzeń w akwarium, który ponad rok był przyciśnięty kamieniem i jeszcze nie chciał zatonąć ale nigdy nie było na nim pleśni i był twardy.
fido2 - 2014-02-03, 21:33
no korzeń twardy jak skala można nim gwoździe wbijać i wydałem majątek na niego:)
MiroR - 2014-02-03, 21:42
fido2 napisał/a: | no korzeń twardy jak skala można nim gwoździe wbijać i wydałem majątek na niego:) |
Więc sparz go wrzątkiem a jak możesz to pogotuj w garnku i do akwarium. Jak nie tonie top obciąż sprawdzonymi wcześniej kwasem kamieniami i po sprawie.
Jak nie będzie białych nalotów czy innych pleśnio-podobnych wykwitów to wszystko jest ok., oczywiście jeśli nie jest to korzeń z drzewa iglastego
fido2 - 2014-02-03, 22:07
do garnka się nie zmieści
a po włożeniu do akwarium pokrywa się cały białą wata
MiroR - 2014-02-03, 22:20
Spreparowałem już dziesiątki korzeni i nigdy nie miałem takich problemów z nalotami na drewnie . Jednak warunkiem było zawsze drewno przynajmniej rok wcześniej ścięte.
Jeśli nie pomoże kilkakrotne zlanie wrzątkiem z solą to ja bym sobie odpuścił z tym korzeniem.
Jak miałem tak duże korzenie to gotowałem je w wannie za pomocą grzałki 2x2000W . Niestety wanna musi być żeliwna i rachunek za prąd jest kosmiczny
adam1977 - 2014-02-03, 22:25
Hehehe to nie lepiej beczkę i napalić ognisko pod nią ??
K@@MIL - 2014-02-04, 00:21
Czyli Panie i Panowie, jesteśmy wszyscy 100% pewni iż korzenie na których pokrywa się biały nalot, bądź brązowy w moim przypadku na korzeniu który był w moim akwarium 3 lata i teraz dopiero w nowo założonym po wygotowaniu robi się brązowy nalot nie nadają się one do niczego? są twarde bardzo, chodzi jedynie o ten nalot Jesteśmy zgodnie pewni że nie da się z nim nic zrobić? i że te korzenie trzeba zlikwidować bo zaszkodzą naszym ukochanym Paletkom?
Jeżeli tak to jest mi z tego powodu bardzo smutno, bo zamiast zająć się budowaniem moich mini elektrowni wolnym czasem muszę rozwalać całe akwarium ;/
adamn - 2014-02-04, 10:53
Gniecie drewna w wodzie może nie zachodzić od razu a po kilku latach się dopiero uwidacznia.
Adam
Jaacek - 2014-02-04, 15:39
Witam
Kupujemy korzenie w sklepie za nie małą kasę, po czym okazuje się ze się nie nadają, bo pokrywa ich pleśń jedni gotują drudzy moczą inni mrożą a potem się okazuje ze trzeba ich wyrzucić, bo po kilku latach zaczynają gnić a przecież wymieniamy wodę zbieramy zanieczyszczeniami a proces rozkładu czy gnicia jest powolny i długotrwały tak naprawdę nie wiadomo, co zabije nasze ryby.
PS. można by założyć osobny temat odnośnie drewna w akwarium.
K@@MIL - 2014-02-04, 18:42
ja teraz myślę że to szczęście lub nie szczęście lub pewność jakość źródła, kupiłem korzenie za 300zł 2 małe korzonki niby jakieś red moor w zoologiku były twarde jak skała i suche i co z tego teraz miałem wpuszczać palety a muszę od nowa akwarium przygotowywać ;/
porlock - 2014-02-05, 09:36
Chyba trochę przesadzacie, prawie każdy świeży korzeń lekko pleśnieje na początku, jak komuś nie pleśnieje to miał farta. Z biegiem lat każdy korzeń gnije, to całkiem normalne, jedne gatunki drewna szybciej inne wolniej ale nie ma takich co nie gniją.. to chyba oczywiste... nic w tym nadzwyczajnego.
Zgadza się jeśli korzeń ma w sobie żywice lub jest spróchniały czy nadgniły w środku to się nie nadaje.. ale pozostałe są ok. Jak pleśnieje to trzeba dobrze jakaś twardą szczotką to miejsce wyczyścić i polać wrzątkiem, 2-3 takie zabiegi i nie będzie już pleśniał.
Glonki zjadają celulozę i nadgnite kawałki korzeni i bardzo dobrze, później to wydalają jak normalny pokarm, trzeba sprzątać w zbiorniku i wszystko będzie dobrze. Jak ktoś zaniedbuje akwarium to ma problemu i później szuka przyczyn, a jak szuka to sobie znajdzie .....
krzysztof - 2014-02-05, 10:52
Swego czasu tez spreparwałem korzeń.Wymoczyłem w soli wygotowałem ,woda świeża akwa po restarcie.Korzeń do zbiornika, po 2-tygdiach ryby Wszystko było cacy korzeń czysty nie gnił ,po tygodniu od wpuszczenia ryb zauwazyłem przyspieszony oddech 2/-sek.Godz 11 wieczór podmiana wody 200l, na drugi dzień nastepne 200l korzeń na balkon i jest OK. Nic nie wskazywało niepokojacego.
To co adam napisał
pewne to tylko z torfowisk jak sam wykopiesz
porlock - 2014-02-05, 11:13
krzysztof nie bardzo wiem co chciałeś nam przez to przekazać... ze wszystkie korzenie są złe ? ze Twój korzeń był zły, że rożnie można trafić.. czy że co ? :)
Moim zdaniem Twoj coś uwalniał do wody, ciekawego skąd go wziąłeś.. może z pola np gdzie rolnik chemie lał.. albo może miał w środku żywice tego nie wiadomo.. lepiej kupić korzenie afrykańskie importowane w tedy większa pewność.
|
|
|