Choroby - Dyskusja o rozpoznaniu i sposobach adaman leczenia duskowcó
Anonymous - 2013-03-05, 11:20
Nawtykaj do akwarium patyczcza, wpuść dorosłe dyskowce, to zobaczysz po pewnym czasie czy się dobrze czują.
arczi.72 - 2013-03-05, 13:58
Nigdy w swoim życiu już nie kupię dorosłych paletek
Wystarczy mi jeden raz
michal.l - 2013-03-05, 14:01
za pewien czas pewnie zmienisz zdanie ,pozdro.
Anonymous - 2013-03-05, 14:04
Artur, dorosłe można ale z pewnego źródła. Jeśli się uda, to za miesiąc masz u mnie młode Rat Turkus SS
arczi.72 - 2013-03-05, 14:16
Mirek06 - 2013-03-05, 16:25
Artur czytałem twój temat od dechy do dechy ,uśmiałem się z wypowiedzi Twoich i innych forumowiczów !!!. Płakałem ze śmiechu , bo to co przeżyłeś to nic innego jak też moje przeżycia z tymi rybami . Dobrze że są ludzie co przyjmą człeka z gównem w swe progi i porozmawiają o nim przy piwku
Nie raz sobie przypominam jak biegam z wiaderkami i non stop podmianki do leczenia. Ĺťona się napierdzielała że choroby morskiej dostanę .Mało tego , jak biegam z kuchni do pokoju (jakieś badanko stolca lub mieszanie RO) , to jeszcze mi powie że śmigam jak te wiciowce pod mikroskopem.
Pamiętaj jest taka fundacja „NIE JESTEĹ SAM”
arczi.72 - 2013-03-05, 16:45
Dzięki Miras
arczi.72 - 2013-03-05, 16:56
Dzisiaj druga dawka Metra :)
Nietoperze żyją, ale nie żrą, nic nowego i tak nie żarły hi hi
Nie wiem tylko, czy Otocinclusy dadzą radę - wariują, może przez temperaturę 34st.
Anonymous - 2013-03-05, 22:19
arczi.72 napisał/a: | Domisia napisał/a: | Ryby Artura zachorowały nie dlatego, że ma tło... |
Bardzo Cię lubię, za Twoje odważne odpowiedzi
Nie dajesz się Adamowi - szacun |
Mój ex szef zwykł mawiać, że jeśli stępi mu się brzytwa zacznie się golić moim jęzorem
Z zasady nie uznaję nieomylnych autorytetów, a mój panteon bogów też już dawno zamknięty.
Jeśli zaś o Adama chodzi, to bez wątpienia jest to doświadczony pasjonat palet i dusza człowiek, tyle, że ta dusza nieco kanciasta i można się o nią poobijać podczas przytulania o radę
arczi.72 napisał/a: | Ja, już jestem hodowcą dyskowców od grudnia 2012.
Mój zakup ryb, a jechałem po nie do Tomaszowa Maz. z Piaseczna k/W-wy to był k..wa taki niewypał, że aż się wstydzę co kupiłem.(...) |
Nie Ty pierwszy i nie ostatni, który trafił na taką minę. Nasze prawie wszystkie dyskowce w dniu kupna były już sporo podrośnięte, ok 14-17 cm i przez 10 mies. nie było z nimi kłopotu. Od kilku osób słyszeliśmy, że zakup dorosłych jest bezpieczniejszy, bo z reguły są to ryby już silne z wykształconą immunologią. Młode łatwiej wysłać na tamten świat. No i w moim przypadku to się potwierdziło. Do tej pory zanotowałam jeden zgon i był to maluch. My trafiliśmy jednak na świetnego sprzedawcę, pasjonata dyskowców. Zanim oddał ryby w nasze ręce zrobił dokładny wywiad na temat sprzętu i przygotowania pod ryby oraz dał jasne wskazówki co z rybami robić przed wpuszczeniem do akwarium. Kiedy wybierałam jakiś czas wcześniej rośliny, ten sam gość spytał z jakimi rybami będą trzymane i kilka gatunków mi odradził, a mógł sporo wcisnąć... i sporo wycisnąć z naszego portfela.
Pamiętaj o jednym podczas czytania komentarzy o Twoim akwarium, a zwłaszcza o rybach - to Twój zbiornik i Twoje dyskowce, wybrałeś to, co się Tobie podobało. Innym nic do tego. Tak jak nikomu do tego jak urządziłeś swój salon. Kiedyś przeprowadzaliśmy wywiad z człowiekiem, którego firma jest największym pośrednikiem w sprzedaży japońskich i izraelskich koi na świecie, a sam jest właścicielem/założycielem wielu firm w branży akwarystycznej, oczek wodnych i tego typu hobby (ornafish, aquadistri, colombo, aquafarm, aquafleur itd). Podczas rozmowy wspomniał o istotnej rzeczy... klienci często pytają go, które koi jest najlepsze, najpiękniejsze z im oferowanych. Jego odpowiedź jest zawsze taka sama: "to, które się tobie najbardziej podoba... Ryba ma pływać w twoim oczku wodnym i twoje oczy cieszyć, nie moje." Amen.
Jeśli zaś chodzi o post ryb, daj im czas. Faszerujesz je lekami, nie wiemy jak wyniszczone przez robale są ich organizmy. Pewnie nie czują się jeszcze najlepiej, to i apetytu nie mają. Ja też martwiłam się postępami w tym temacie, bo moje cuda niby jadły, ale nie tak jak powinny. Klayman tradycyjnie podtrzymał mnie na duchu i co? Dziś boję się podejść do zamrażalnika (szpitalik stoi vis a vis), bo prawie wyskakują z akwa. Mięcho, płatki, granulat, kryl... cokolwiek wrzucę to kotłuje się jakbym piranie tam trzymała. A kiedy muszą obejść się smakiem, bo np. brałam tylko lód do drinka, wolę na nie nie patrzeć... bo ich spojrzenie zabija
A do kłopotów na początku podejdź jak do dobrego treningu. Nic tak skutecznie nie uczy jak doświadczenie...
Anonymous - 2013-03-05, 22:38
Domisia napisał/a: | golić moim jęzorem |
Nie wiem jak inni ale ja chciałbym to zobaczyć
Artur, nie martw się, gdyby co będzie doskonałe ćwiczenie na przyszłość. Ale ja jestem pewien, że się uda. Mówiłem Ci od czego mają gorszy apetyt i Ty w ich sytuacji też byś nie jadł ... Po pierwszej kuracji Levem (odczekasz 3-4 dni) i zobaczysz, że jak włożysz rękę do akwarium, wycmokają wszystko łącznie z paluchami. Moje nauczyłem jeść z ręki więc karmienie sprawia przyjemność. Lubie jak mi coś je z ręki hehe
Dominika, zmień podpis bo chyba już nie jeden zapragnął mieć kaganiec hehehehe (żartuję oczywiście)
PS Artur, kurka siwa, a co ma się Tobie nie udać? Mnie się udało wyprowadzić i widzisz co się dzieje ... powariowały te rybska ... zobaczysz, że 5-6 miesięcy i takiego wigoru nabiorą, że nie opędzisz się od nich !
Anonymous - 2013-03-05, 22:45
Klayman napisał/a: | Domisia napisał/a: | golić moim jęzorem |
Nie wiem jak inni ale ja chciałbym to zobaczyć |
Szefowi odburknęłam (cichutko, by nie było, że prowokuję...), że swoje fantazje seksualne może realizować po godzinach pracy... no, ale wtedy ja jestem już w domu
Tak więc sytuacja taka była niemożliwa do zaistnienia
Niemniej jednak ten jęzor wykorzystywał do pacyfikowania najbardziej niesubordynowanych klientów...
Klayman napisał/a: | Dominika, zmień podpis bo chyba już nie jeden zapragnął mieć kaganiec hehehehe (żartuję oczywiście) |
I dobrze. Każdy powinien znać soje miejsce...
arczi.72 - 2013-03-06, 08:24
Bardzo Wam dziękuję za Wasze opinie i podtrzymywanie na duchu
Bez tego, byłoby ciężko
Anonymous - 2013-03-06, 09:01
Artur, to na pocieszenie - wybierz sobie jakąś wczoraj naliczyłem 10 sztuk. Jedyny warunek to taki, że Twoje muszą być zdrowe ! Osobiście to sprawdzę To tak dla zmotywowania Ciebie hehe
PS obaj wiemy dobrze, że warto się postarać teraz !
arczi.72 - 2013-03-06, 09:16
Wybrałem i nawet je nazwałem
Tylko ich nie pomyl przy pakowaniu
Anonymous - 2013-03-06, 09:33
Dziś siedzę i zaznaczam im ogonki markerem
Pisz co tam u Ciebie, zrób fotki ryb i wstawiaj. Możesz użyć flesha - będę lepiej widoczne zmiany na skórze. Zdjęcia nie mają być ładne ale widoczne wszystko jak na tacy ! Jak będziesz trzaskał fleszem, zbliż aparat jak najbliżej do szyby akwarium !
|
|
|