Wydarzenia i fotorelacje - Udział FORUM w I Wystawie i Targach Akwarystycznych Aqua ..
Anonymous - 2014-04-06, 21:07
Gratulacje dla całej Ekipy
Anonymous - 2014-04-06, 21:39
Również przesyłam gratulację.
KODI - 2014-04-06, 22:51
Dziękuję, że byliście i szczęśliwie wróciliście do domu
POZDRO
P.S.
Co do wody, tak w Cz-wie jest, że dochodzi do kryształu po 2 dniach
Wiele innych akwariów było zalewane tą samą wodą ale zastosowane były pewne specyfiki klarujące Ogólnie Wasze akwarium zaje... tło rewelka
(nie jestem "paleciarzem")
K@@MIL - 2014-04-07, 00:14
dziękuje bardzo za wstawienie zdjęć, dyski śliczne
gienierator - 2014-04-07, 07:51
KODI napisał/a: | Dziękuję, że byliście i szczęśliwie wróciliście do domu |
KODI , to my dziękujemy za zaproszenie na imprezę która miała być jak świąteczny fajerwerk a piepszła jak rasowa mina przeciwczołgowa , te tłumy przewalające się
się przez salę wystawowa to chyba nawet nikomu się nie śmiały przyśnić.
pozdro....
adamn - 2014-04-07, 09:46
KODI napisał/a: | .. do kryształu po 2 dniach
Wiele innych akwariów było zalewane tą samą wodą ale zastosowane były pewne specyfiki klarujące
|
trochę pogdybam
gdyby do akwarium w piątek zostały wpuszczone ryby i filtr to by wszystko było OKI. Jak wiadomo były kłopoty z prądem bo jak się zjawiliśmy o 16.20 to w 90% pływały ryby i rośliny i co tylko a u NAS plaża. Dzięki za przygotowanie zbiornika i zasypanie go piachem. Dzięki też za pożyczenie grzałek do herbaty. Woda miała 15 stopni na powitanie i nie można było jej do 22.00 podgrzać do 21 stopni. No ale od czego jest pomysłowość. Kolejnym razem weźmie się dynamo z roweru i Giencol będzie dymał na Jasną Górę w okularach 3D co by woda się dogrzała.
Ryby zostały wpuszczone dopiero rano o 9.00 z posadzeniem roślin i załączeniem czynnego filtra biologicznego prostego jak metr krawiecki. Efekt widać było już około południa. Wcześniej nie można było tego zrobić bo bakterie by krew zalała i dopiero by było. Do tego wiadomy problem z pokrywą oświetleniową na starcie i brakiem odpowiednich świetlówek ale od czego jest pomysłowość. Mimo braku ledów czerwonych pożyczona ze stoiska Wodnego Ĺwiata belka zdała egzamin bo ryby i całe akwarium na biało zimnem nie świeciło. Jaka woda była w niedzielę to zdjęcia pokazują znaczną różnicę. Kruczki klarowności wody to:
- czynny filtr
- 40 szyszek olchy wcześniej płukanych.
jeszcze raz dziękuję w imieniu swoim i całego FORUM za zaproszenie i mimo, że już w tym wątku znawcy pisma pisali, że ryby prezentowane to truchłą i ogólnie feee i do d.. i kicha to jako FORUM daliśmy radę. Widać wzrasta edukacja społeczeństwa i już. Nawet ja ja już się kończę jak znawca pisma napisał to WY jako FORUM jesteście i będziecie nie do pobicia.
Do organizatorów taka uwaga:
- nie łamcie się wpisami że wystawa WAS przerosła bo czy była treściwa czy nie to wystarczyło wejść na halę i zobaczyć co i jak tam jest prezentowane
- że było trudno zrobić zdjęcie to trza było przed otwarciem lub po je robić a nie wybrzydzać
- jak coś jest godnego uwagi to trudno się dopchać to chyba normalne (jak kiedyś w sklepie metka tylko była to też były trudności z jej dostaniem bo kolejka od rana na otwarcie czekała)
- ja z Giencolem musieliśmy stać z boku bo by NAS wgnietli w szybę a ryby głodne były i piach przekopywały a nas by oskubały jak nic
- Juras jak usiadł po dniu to jęzor sobie wywalił do pasa (widać na zdjęciu) taki był skonany
- wpuszczanie ludzi bez opłat spowodowało że nie była wystawa dla wybrańców i tych co już mają coś z tego co na wystawie prezentowane ale dla każdego potencjalnego laika dostępna i edukacyjna.
Na koniec powiem tak: w pierwszym dniu zostałem powalony na kolana przez zwiedzającego w towarzystwie swych trzech córek w wieku od 5-9 lat. Gość kuca przed zbiornikiem FORUM i pokazuje ryby i zadaje pytanie:
- wiecie jakie to są rybki?
Na to ta największa odpowiada tak: no pewnie to paletki .... zrobiłem
zadaje drugie pytanie:
- a wiecie jak inaczej się one nazywają?
Na to ta najmniejsza odpowiada tak: no pewnie to dyskowce .....
powaliła mnie na kolana. Powiedziałem mu potem w czasie luźnej rozmowy o pasjach co trzeba u dzieci rozwijać bo inaczej NIC w przyszłości NAM nie zostanie. No i wspomniałem, że ma pecha bo, gdyby był to Wrocławiu to gratis by dostał na start dyskowce dla córek nie z nazwy ale z natury.
Dla mnie osobiście usłyszenie co mówią dzieci na takiej wystawie jest więcej warte niż opinia jakiegoś straceńca co ma żal do wszystkich i wszystkiego i bruździ wokoło. Pasje trzeba pielęgnować i pokazywać wszem i wobec bez względu na niedogodności z poruszaniem się.
Jak będziecie mieli ochotę na większą salę to ja i całe FORUM chętnie pomożemy czy też doradzimy. Już deklaruję naszą obecność jak będzie trzeba jak też stosowne programy edukacyjne dla pasjonatów.
KODI żałuję, że się z Tobą nie pożegnałem po wykładzie ale nie wiedziałem, żeś wrócił zdrowiuśki
Dziękują też:
- Giencolowi za pomoc w przygotowaniu stoiska i logistykę oraz za godne reprezentowanie FORUM jak przekazałem mu "władzę" w niedzielę
- Jurasowi za dowiezienie kabanów
- tym co byli i łapę ściskali co ich na oczy pierwszy raz widziałem za to, że są z NAMI i mają trzeźwe spojrzenie
- tym co byli z miast odległych do 400 km i przypominam o zdjęciach w profilach
- małym adeptom sztuki tajemnej co w koszulkach FORUM się zjawili życzę sukcesów a w razie czego służę pomocą
- Darek-J za logistyczne zabezpieczenie soboty i wsparcie duchowe
- Ci co nie byli a mieli niech żałują.
Adam
gienierator - 2014-04-07, 17:21
Wstawiam parę foteczek .
Anonymous - 2014-04-07, 17:55
Sporo tego przytuliliście
gienierator - 2014-04-07, 18:21
Kłopoty z ogarnięciem niejakie były.
Na parę konkursów wystarczy.
jurasiga - 2014-04-07, 19:05
gienierator napisał/a: | Kłopoty z ogarnięciem niejakie były.
Na parę konkursów wystarczy. |
Dokładnie coś koło 3 klocków pewnie wszystkiego było
Bogdan - 2014-04-07, 19:18
adamn napisał/a: |
Do organizatorów taka uwaga:
- nie łamcie się wpisami że wystawa WAS przerosła bo czy była treściwa czy nie to wystarczyło wejść na halę i zobaczyć co i jak tam jest prezentowane
- że było trudno zrobić zdjęcie to trza było przed otwarciem lub po je robić a nie wybrzydzać
- jak coś jest godnego uwagi to trudno się dopchać to chyba normalne (jak kiedyś w sklepie metka tylko była to też były trudności z jej dostaniem bo kolejka od rana na otwarcie czekała)
Adam |
Widzę że to moja działka więc muszę odpowiedzieć
Nie pisałem tego złośliwie a tylko stwierdziłem fakt.
Jako członek Tego no... KLubu brałem udział w przygotowaniu około trzydziestu wystaw i jakieś tam doświadczenie mam.
Jako że koledzy z Częstochowy robią to pierwszy raz ( mam na myśli wystawę ) nie ustrzegli się błędów, nie wyeliminują ich też całkowicie przy dziesiątej wystawie chodzi tylko oto by za każdym razem było ich coraz mniej.
Jednak aby błędy eliminować trzeba wyciągać wnioski również z głosów krytycznych ( nie złośliwych )
Moim zdaniem lepszy jest głos prawdziwy krytyczny niż chwalący zło.
Wiemy Adamie że nie było idealnie i wcale nie chodzi tu tylko o robienie zdjęć chociaż nie ukrywam że był to mój główny powód dla którego zdecydowałem się pojechać do Częstochowy.
Wiemy że jeden telefon jakiegoś złośliwego widza do strażaków i mógł spowodować zamknięcie wystawy.
Wiemy że trudno było wysłuchać prelekcji stojąc w przejściu i być ciągle popychanym przez przechodzący tłum.
Wiemy ... i można by jeszcze kilka tematów wymienić.
Tak więc przed następną imprezą ( bo mam nadzieję że będzie ) Organizatorzy muszą sobie zadać sporo pytań i na nie odpowiedzieć.
Pewnym jest że takie imprezy przy obecnej sytuacji akwarystyki są bardzo potrzebne i chwała akwarystom z Częstochowy za zapał, chęci i zaangażowanie.
Nie oceniam ryb i zbiorników bo jak pisałem wcześniej jest to kwestia indywidualnego podejścia i to co dla jednego będzie nie godne uwagi dla drugiego jest piękne.
Wracając jeszcze do mętnej wody po kilku wystawach doszliśmy do wniosku że na dwa dni nie warto się martwić o biologię wystarczy zastosować dobre filtry mechaniczne.
PS My na wystawy przeważnie jeździmy z własną wodą a jest to czasami blisko 20000 litrów
Anonymous - 2014-04-07, 19:33
A jednak się nie myliłem, że niektórzy wodę wożą
jurasiga - 2014-04-07, 19:37
alegumis napisał/a: | A jednak się nie myliłem, że niektórzy wodę wożą |
Przywozili 80 -100 % a nasze było 100 % świeża woda Częstochowska i dlatego było w sobotę mleko a na spuszczaniu w niedzielę kryształ , potwierdzą ci co widzieli
gienierator - 2014-04-07, 19:43
Szlag trafia człowieka jak takie coś w kanał wylewa , miałem wczoraj tą przyjemność.
pozdro...
jurasiga - 2014-04-07, 19:46
a co z piaskiem
|
|
|