O wszystkim i o niczym - Jak Twoi bliscy odbierają Twoja pasję.
Dino25 - 2013-03-22, 15:04 Temat postu: Jak Twoi bliscy odbierają Twoja pasję. Chciałbym abyście w tym temacie podzielili się wrażeniami z odbioru waszej akwarystycznej pasji w waszym domu przez żonkę, męża, dzieci, teściowe itp. bo u mnie z tym nie za bardzo.Ryby mam ponad 20 lat a żona cały czas powtarza że to wyrzucanie pieniędzy w błoto ja przytakuję i robię dalej swoje eksperymenty tyle że na coraz droższych rybach. No cóż takie jest życie.A jak jest u Was?
Anonymous - 2013-03-22, 15:39
Witam w tej chwili nie mam akwarium ale jak było to było marudzenie że prądu porzera. A teraz jak wspomnialem o kupnie 375l to zobaczylem środkowy palec ale prawje urobiłem żonkie bo jej też się podobają palety
Anonymous - 2013-03-22, 16:03
Arturo napisał/a: | ale prawje urobiłem żonkie bo jej też się podobają palety |
Odetnij ją od kosmetyków, szybko zmięknie
Akurat jeśli o mnie chodzi to żona jest troszkę przeciwna rybom ale tak się składa, że wszystkie trzy akwaria, które mam w domu to jej sprawka
Ostatniego około 60 litrów sam już chciałem się pozbyć gdy postawiłem 112 litrowego sterylniaka dla palet ale stwierdziła, żebym założył akwarium synkowi długo nie protestowałem
adamn - 2013-03-22, 16:07
Zacznijcie robić wszystko na p tak ze trzy razy i wtedy zmięknie każda
Kolejność dowolna.
Adam
maik - 2013-03-22, 16:18
Witam jestem na etapie projektowania szafki pod 200l akwarium,a wcześniej hodowałem kanarki a że okazało się że jest uczulona i ma astme to zlikwidowałem małą hodowle.Postanowiłem że będzie akwarium i powoli bez pospiechu zrealizuje ten zamiar.
maik - 2013-03-22, 16:21
Mała poprawka akwarium będzie 300l.
Anonymous - 2013-03-22, 16:21
To juz nie pierwsze wypowiedzi na temat nieaprobowania naszego hobby przez plec piekna . Ja jednak mam ogromne szczescie i moja zonka jest tak samo zwariowana jak ja i jak cos robimy to zawsze razem :)
Anonymous - 2013-03-22, 16:25
Ja mam tak samo jak Ryszard, świetną "żonę" i więszkość hobby dzielimy razem.
I nic nie muszę na "P".
Anonymous - 2013-03-22, 16:30
Ja ogulnie też nie moge narzekać ale miałem roczne akwa 240l i pszywidzialo mi sie sprzedać to mi odradzała a teraz chce kupici to marudzi
Anonymous - 2013-03-22, 17:51
Co Wy macie za zony hihi ja sama chcialam akwarium zaczelo sie od 60litrow pozniej 120, 240, 450 teraz 525litrow z paletami i 120 ze skalarami byl czas ze w mieszkaniu staly 4 akwaria w kazdym pokoju bylo :) jakbysmy tylko mieli mozliwosc to w mieszkaniu stalo by 1000litrowe z wieksza iloscia Dyskow to najpiekniejsze ryby jakie w zyciu widzialam a moj maz od zawsze marzyl o tych rybach, a ze to ja mam czas wiec siedzialam na forach czytalam, czytalam i w koncu sie udalo kupic piekne ryby, nie powiem ze poszlo latwo bo leczenie bylo, ale poki co jest ok i jestesmy dumni ze nam sie udalo, oby tak dalej i zycze powodzenia wszystkim w kontynuowaniu tej pieknej pasjii, a Wam mezczyzni z tego forum wiecej wyrozumialosci ze strony zon
Anonymous - 2013-03-22, 17:57
Dominiko , nie ma to jak dobra "zona" :) ale nic na "P" to juz lekka przesada :)
Anonymous - 2013-03-22, 18:08
Ryśku, ja nie napisałam, że nic, napisałam, że "nic NIE MUSZÄ", a to istotna różnica
Anonymous - 2013-03-22, 18:19
Tak przepraszam masz racje :) Istotna roznica jest miedzy "musiec" , a "chciec" :)
A!icja - 2013-03-22, 21:41
Tak jak czytam, to co niektórym zazdroszczę, co niektórym nie
Moja mama i siostra nie cierpią mojej pasji
W każdej chwili chętnie by się tego pozbyły, więc w tym wszystkim jestem sama.
Dobrze, że mam Was to chociaż z kimś się popisze, bo jak w domu coś wspominam to krew wrze. Ale powoli i cierpliwie przekabacam mamę
Ostatnio się jej pytałam:
- Mamo czemu zgodziłaś się na 200l skoro rok temu nie było mowy o wymianie 45l na 75l ?
- Bo widzę jak Ci na tym zależy
No w niebie byłam
Teraz przy dyskowcach pierwszy raz uśmiechnęła się i powiedziała, że ryba może być ładna i fajna.
A jak dziś przerobiłam 75l na roślinne, to też jej się spodobało. A przecież miałam je likwidować bo ma kategorycznie zostać tylko 200l.
Niemniej jednak to wciąż ją drażni
Trzeba przyznać, że ciężko jest jeśli nikt cię w tym nie wspiera.
Więc tym bardziej się cieszę, że tu jestem, tylu pozytywnie zakręconych ludzi
I jak coś trzeba to nie zostaje bez pomocy
Pozdro
alex - 2013-03-22, 21:58
Ja narzekać nie mogę Małż sam po ryby leci jak jakieś zakupię...Jego pasją jest krótkofalarstwo,a moją akwarystyka.Wspieramy się nawzajem i rozumiemy "odchył" drugiego...To moje 1060l to prezent-niespodzianka od niego Nie wyobrażam sobie wiecznych batalii o zbiornik czy litraż....i tego każdemu akwaryście,tudzież człowiekowi z pasją życzę
|
|
|