xenon - 2013-01-02, 14:42 Temat postu: Zasilanie awaryjne akwarium Witam. Do założenia tego tematu pchnęło mnie przykre ostatnie przeżycie Marcina http://discusforum.adamn.pl/viewtopic.php?t=391 . Pewnie nie jeden z Nas przechodził podobne "tragedie". Sam kiedyś tego doświadczyłem i wiem jak boli. Dlatego zainwestowałem w proste urządzenie które może Nas uchronić od takich zdarzeń. Jest to przetwornica UPS z funkcją ładowania, zasilana z akumulatora samochodowego. Opiszę krótko jak to działa. Wspomnianą przetwornicę podłączamy do prądu. Do niej podłączony jest akumulator samochodowy(w moim przypadku używany fordowski 70Ah). Gdy w sieci braknie prądu przetwornica automatycznie przełącza się na pracę z akumulatora. Gdy prąd powróci przetwornica przełącza się na zasilanie z sieci i zaczyna ładować akumulator. Po naładowaniu akumulatora przechodzi w tryb czuwania do następnego zaniku prądu. Teraz trochę praktyki  U mnie działa to już ponad 2 lata i jeszcze nigdy mnie nie zawiodło. Zdarzało się że prądu nie było 8 godzin codziennie przez kilka dni(wymiana słupów) i nie było najmniejszego problemu. U mnie do przetwornicy podłączona jest beczka 35W i napowietrzanie 3W(chyba  ) czyli to co najważniejsze razem ok. 40W. Robiłem próby i działało to ok. 13 godzin i nie miało dość  (szedłem już spać i włączyłem zasilanie). Biorąc pod uwagę fakt że raczej nie zdarzają się dłuższe przerwy w dostawie prądu to jest to bardzo dobre rozwiązanie. Oczywiście długość pracy będzie zależna od mocy akumulatora. Ja nie podłączałem mniejszego niż 60Ah. Jeśli mamy np. jakiś na zmianę to może prądu nie być nawet kilka dni, a ryby przeżyją  Koszt takiego urządzenia to ok. 300-350zł+akumulator(myślę że jak ktoś nie ma to warto popytać znajomych i może ktoś da używany, który mu gdzieś zalega w garażu). Jak widać koszty niewielkie(1-2 ryby dorosłe), a urządzenie zbawienne.
Na koniec tak sobie pomyślałem że jak ktoś ma jakieś inne zasilania awaryjne akwariów to może się w tym temacie podzielić i będzie kilka opcji do wyboru. Co komu pasuje. Kilka zdjęć. Jak widać dużo miejsca nie zajmuje. toommaszeek - 2013-01-02, 21:24 Temat postu: Re: Zasilanie awaryjne akwarium Czy mógłbyś dokładniej opisać:
Chodzi mi o to jakie urządzenie tym steruje Maniek - 2013-01-02, 21:28 Na przykład przekaźnik elektromechaniczny, jak jest prąd to obwód otwarty jak nie ma to zamyka... Anonymous - 2013-01-02, 21:31 JA polecam UPS EVER Profesional nieco drożej 600-700 ale ma funkcje prostownika więc jest w płeni automat ładuje akumulator, można podłączyć maksymalnie 150Ah i uciągnie 200W, ja mam około 120W ostatnio miałem awarię prądu i jechało mi to przez 9h. Do odszukania w necie. Sprzęt jest dedykowany do awaryjnego zailania kotłowni. Maniek - 2013-01-02, 21:36 A nie wystarczył by zwykły ups do komputera za 150-200 zł?? Najważniejsze by filtry chodziły, a jak temp. wodey spadnie o parę stopni to tragedii nie bedzie.pozdr Anonymous - 2013-01-02, 21:56
jak mi padnie kilka ryb co sa warte kilka razy więcej jak to urządzenie to co? nie wystarczył powiem?
ratafia - 2013-01-02, 22:21 Taki UPS do komputera nie nadaje się do zasilania silników prądu zmiennego, nawet zwykłej pompki do powietrza nie ruszy. Do takich celów UPS na wyjściu powinien mieś prąd o pełnym wykresie sinusoidalnym. Maniek - 2013-01-02, 22:36 Elektronikiem nie jestem ale myśle ze sie mylisz. Na wyjsciu właśnie płynie prąd zmienny. ratafia - 2013-01-02, 22:55 Prąd zmieny jest prądowi zmiennemu nie równy.
UPS o których piszecie podczas pracy z baterii wytwarza prąd zmienny tyle że tak zwaną modyfikowaną sinusoidę. Urządzenia elektroniczne działają. Pompce napowietrzającej napędzanej elektromagnesem nic nie zrobi tyle, że urządzenie nie będzie działać. Grzałka też powinna działać. Jednak silniki w filtrach i tym podobnych urządzeniach mogą ulec uszkodzeniu. Anonymous - 2013-01-02, 23:11 Kaśka dobrze prawi, polać jej ;) Anonymous - 2013-01-02, 23:11 Słuchać Kasi bo dobrze gada
Zasilacz komuterowy i tak prostuje to co ups wytworzy więc mu wszystko jedno jak przebieg napięcia wygląda. Taka zaleta zasilaczy impulsowych (takie w PC są) Natomiast urządzenia oparte na polu magnetycznym to są wybredne. Dlatego ten UPS co robert polecił jest właśnie dedykowany pod urządznia typu pompy . Bo takowe są w kotłowniach. Przetwornica co Xenon zapodał najwyrażniej ma dopracowana na tyle sinusoidę ze filtry działają. Skoro to zostało przetestowane już. Wszystko zależy jakie filtry są stosowane i sposób wytworzenia sinusoidy mario1528 - 2013-01-02, 23:36
Ups-y z przybliżoną sinusoidą silnika nie spalą na 100%. Przy rozbudowanym akwarium taniej wychodzi kupić przetwornicę niż ups-a,biorąc pod uwagę choćby czas działania na akumulatorze,np 45Ah. ratafia - 2013-01-03, 09:27 Ważne w tym wszystkim jest to żeby pamiętać, że nie każdy UPS się nadaje do naszych celów. Ĺťeby się później nie rozczarować warto się wcześniej dopytać czy będzie się nadawał do zasilania silników prądu zmiennego. Te do awaryjnego zasilania kotłów na pewno będą się nadawały. Czasu podtrzymania zależy to od wyposażenia akwarium w sprzęt zasilany prądem i pojemności akumulatora. Co do wyższości przetwornicy nad UPS to warto by było temat przedyskutować, jeśli ktoś z Was zna jakieś punkty za i przeciw chętnie je poznam. adamn - 2013-01-03, 10:54
Jak cała reszta. Do czego to doszło "Kobieta nami rządzi" ? Adam dav@2 - 2013-01-03, 13:06 ja nie wiem jak to jest dokładnie z ups-ami komputerowymi ale mam 2x Fiedeltronik Ares 500(koszt aledrogo ups 50 pln + bateria jakies 40) i działaja od jakiś 2007 roku i żadna pompa w filtrze ani napowietrzanie nie uległo zniszczeniu jak do tej pory, więc trochę się zdziwiłem jak napisaliście ze ups komputerowy sie nie sprawdzi. |
||||||||||||||
