To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
DiscusForum.adamn.pl
forum dyskusyjne o dyskowcach

Nasze inne zainteresowania - Wędkarstwo dokonania FORUMOWICZÓW

adamn - 2013-01-02, 12:10
Temat postu: Wędkarstwo dokonania FORUMOWICZÓW
Dziś w
http://discusforum.adamn....php?p=4537#4537
znalazłem wpis Mariusza (marsta333) dotyczący wędkarstwa wyczynowego i zainteresowań. Wiem, że jeszcze Wojtek (wojkamyk) się tym interesuje i dlatego mam propozycję. W tym WĄTKU ten kto ma ochotę się podzielić swymi podróżami, zawodami czy przygodami z kijem i może je udokumentować w formie:
- opis
- materiał zdjęciowo filmowy
to może tu pisać tak by powstało swego rodzaju coś na styl FORUMOWEGO pamiętnika czy jak to zwał tak zwał.

Sam trochę łapię i lubię czytać i oglądać to i owo ale najbardziej mnie przypowieści po kilku wzmocnieniach nocą na zasiadce dowartościowują jak:
"już prawie kij na karpie wygiął się w pałąk i szczytówka pod wodą się skryła a ryba szalała w zaczepach przez prawie 2 godziny. I już ją miałem, gdy ...."

Jeśli chodzi o mnie to ja bym chętnie posłuchał i poczytał bo skoro FORUM o rybach to jeszcze jakiegoś tasiemca w leszczu przykładowo można wytargać i zdjęcie zrobić ;-)
Adam

Anonymous - 2013-01-09, 11:41

No to jako, że nie ma chętnych przedstawię swoją rybkę, która dała mi najwięcej radości z wędkarstwa ... miałem tego dnia dwie podobne sztuki - ta większa. Złowiona 13 września 2003 roku, rzeka Bug, niedaleko Wyszkowa, brzana 70 cm 3,58 kg wagi (srebro). Pierwszy raz wtedy miałem po rybach zakwasy. Hol trwał ponad pół godziny, efektem był zniszczony kołowrotek Jaxona (jakiś badziew ale mówi wiele o sile ryby). Metoda połowu - spinning.
Anonymous - 2013-01-09, 15:53

A taką kolorową złowiłeś kiedyś?


:mrgreen:

bibel7 - 2013-01-09, 17:29
Temat postu: na szybko
Takie tam na początek
Anonymous - 2013-01-09, 17:31

Ostatnio zamiast spinningu biegam z castingiem ... fajna zabawa ;-)
Anonymous - 2013-01-09, 17:46

Ja pokaże swoje ;)
















Bóbr:









































Wszystkie ryby złowione metodą skróconego zestawu na rzekach Odra i Bóbr, wszystkie również zostały zaraz po szybkiej sesji zdjęciowej wypuszczone do wody!

nanakara - 2013-01-09, 20:30

Cytat:
wszystkie również zostały zaraz po szybkiej sesji zdjęciowej wypuszczone do wody!

Te pouciskane w miskach tez? Jakos nie moge sobie tego wyobrazic jak odplywaly zadowolone po sesji :-/

Anonymous - 2013-01-09, 20:33

nanakara napisał/a:
Cytat:
wszystkie również zostały zaraz po szybkiej sesji zdjęciowej wypuszczone do wody!

Te pouciskane w miskach tez? Jakos nie moge sobie tego wyobrazic jak odplywaly zadowolone po sesji :-/


Jak dostały haczykiem w dziąsło też zadowolone nie były...i wiesz co?

Pouciskane w miskach :mrgreen: :mrgreen: Ryby przesypane z siatki do wiadra tylko po to żeby zdjęcie wykonać i je wypuścić raz dwa. Nawet się z nimi nie przymierzam do pozowania, bo szkoda czasu.

Nie wydawaj tutaj osądów na widzi mi się.

P.S.
Tylko czekałem na taki komentarz, że też zawsze się ktoś przyczepi?? Z zazdrości chyba...

Anonymous - 2013-01-09, 20:37

I ten ciernik ludojad !
nanakara - 2013-01-09, 20:41

haczyk haczykiem ale te miski to lekka przesada. Zobacz fotki Klayman, i następnym razem próbuj taki efekt osiągnąć a miski zostaw w domu
Anonymous - 2013-01-09, 20:44

Akurat jeden z tych szczupaków poszedł na patelnię ... żona w ciąży i musiała jeść ryby więc ... trudno było odmówić :-)

Inaczej fotografuje się drapieżniki a inaczej ryby spokojnego żeru ... jak w dobrej kondycji wracają do wody, jest dobrze, byleby trupów nie wyrzucać i nie brać wszystkiego co się haczyka uczepi, bo jedno i drugie jest dla mnie karygodne ... :-/

Anonymous - 2013-01-09, 20:49

Co wy tak przeżywacie te ryby w miskach?, jak wpuścił to wpuścił z powrotem a jak nie, to nie przestępstwo przecież.
Miałem sąsiada, codziennie jeździł na ryby i coś przywoził, nie interesowałem się, okazało się że przez kilka lat jedli głównie ryby i końcu wybudował sobie dom :mrgreen: .

Ciekawe kto współczuje karpiom w święta.

nanakara - 2013-01-09, 20:52

Łukasz napisał/a:
Ryby przesypane z siatki do wiadra tylko po to żeby zdjęcie wykonać i je wypuścić raz dwa.

No to mogles sobie cos takiego odpuscic

Łukasz napisał/a:
Nie wydawaj tutaj osądów na widzi mi się.

Nie to bylo moim zamiarem bo kazdy moze zlowiona rybe wziac

Klayman napisał/a:
Akurat jeden z tych szczupaków poszedł na patelnię .

Tez czasem lubie zjesc szczupaczka choc osobiscie wole sandaczyka ;-)

jeden wieczorowa pora

A tu leszczyk na woblerka zlapany przy podchodzeniu klenia

Anonymous - 2013-01-09, 20:55

nanakara napisał/a:
haczyk haczykiem ale te miski to lekka przesada. Zobacz fotki Klayman, i następnym razem próbuj taki efekt osiągnąć a miski zostaw w domu



Co mnie Klaymana ryby obchodzą, jak on łowi na spining 1, a ja przykładowo 10kilogramów ryb i na koniec wędkowania chcę sobie je sfotografować...a później wypuścić w stanie nienagannym. Przeważnie nalewam im wody na wiaderka czy kubła żeby się nie gniotły i przez te 30 sekund nim zrobię zdjęcie miały namiastkę komfortu - czasem nie naleję. Ryba zawsze wraca do wody żywa i szczęśliwa, a jak mi się zdarzy (bo tak też jest), że któraś padnie bo za głęboko połknęła haczyk, to wtedy służy jako żarcie dla kota.

Ryby od 11 lat do domu nie zabieram, wypuszczam wszystko co złowię i z szacunkiem się z nimi obchodzę tak żeby były całe i zdrowe.

Także sorry memory, ale akurat Ty mnie etyki wędkarskiej uczył nie będziesz.


Klayman
- oczywiście wszystko zgodnie z regulaminem amatorskiego połowu ryb.


P.S.
Gdyby większość wędkarzy postępowała tak jak ja z rybami mielibyśmy rybne wody i każdy mógłby coś złowić, a nie "CO NA HAKU, TO W PLECAKU"

Osobiście nie bronię nikomu zabierania złowionych ryb, jak ktoś sobie lubi zjeść, to owszem, ale wszystko z umiarem.

Więcek - 2013-01-09, 21:09

fajne te przerośnięte bocje.
Łukasz a ta w zielonej siatce to świnka czy też brzana?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group