Krzysztof Stelmach - 2017-03-16, 13:05 Temat postu: Żywy pokarm Witam w mojej miejscowości jest sklep zoologiczny dobrze zaopatrzony, w różne żywe pokarmy. Czy idzie w jakiś sposób odkażać taki pokarm ? Bo nigdy nie wiadomo co w nich może być. A mam już dość leczenia ryb. adamn - 2017-03-16, 19:47 żywy znaczy jaki? Adam jurasiga - 2017-03-16, 20:44 Nie idzie . Pomyśl o własnej hodowli doniczkowcem i dzdzownicy kalifornijskiej , niski koszt utrzymania i wysoką jakość czystości . Krzysztof Stelmach - 2017-03-17, 11:45 [quote="adamn"]żywy znaczy jaki? Adam[/quote] No różne , jak będę następnym razem to sprawdzę dokładnie ale na pewno jest artemia, rozwielitka, ochotka to pamiętam darek68 - 2017-03-17, 14:28 zapomnij o tych pokarmach problem pewny Krzych82 - 2017-11-06, 21:33 Czy można by od czasu do czasu wrzucić paletkom narybek gupika endlera na pożarcie ? Czy to może stworzyć jakieś problemy ? adamn - 2017-11-07, 20:41 w ten sposób można je przyuczyć do pożerania w przyszłości narybku. Pewnie że można jak się chce uczyć w leczenie Adam Krzych82 - 2017-11-08, 17:00 Dzięki za info. W takim razie nie będę cudował Piotrekwojcik - 2022-01-20, 10:00 Witam czy jest ktoś z okolic Koluszek kto posiada chodowle doniczkowce i mógł by się podzielic 
bombolino - 2025-06-15, 15:41 A czy ktoś próbował karmienia owadami wykorzystywanymi w terrarystyce, np. karaczan zielony albo świerszcz domowy ? Bo łatwo by mi było to ogarnąć z racji tego, że mam gekony, więc i tak mam te owady na stałe w swojej hodowli, a one szybko się rozmnażają. adamn - Wczoraj 19:04 A niby jaka ryba ma jeść owady? Adam |
||||||
