| 
				
					| Nasze zbiorniki - Z kart historii
 
 Duduś - 2016-09-24, 23:23
 Temat postu: Z kart historii
 - wielkość zbiornika w litrach no to różnie bywało 375/450   a tak faktycznie to zaczynałem od słoika po ogórkach z którym biegałem po brzegu rzeki Pilicy i łapałem jakieś tam młode ukleje płotki kozy babki czy cierniki w strumykach              - wymiary zbiornika
 
 - od kiedy funkcjonuje        jakieś 55 lat dawno już odeszły i pozostały historią mojej przygody z akwarystyką
 
 - sposób przygotowania wody do zbiornika to różnie bywało zaczynałem od słoików z rybkami złowionymi w Pilicy
 
 - woda i jej parametry: tww, two, pH i ewentualnie wielkość związków azotowych a kto to wtedy mierzył no czym miałby mierzyć      no aa woda była wtedy tak czysta że często człek się jej napił i jakoś nic nam nie było a teraz
 
 - częstotliwość podmian wody          zależy jak długo rybki złowione zdołały wytrzymać
 
 - rodzaj podłoża z podaniem granulacji orientacyjnej w przypadku żwiru
 
 - dodatkowe elementy jak korzenie zamki ceramiczne, okręty podwodne, akropol z marmuru czy też tła wewnętrzne czy skały         jakiś kamienie korzenie znalezione w rzece
 
 - obsadę zbiornika dokładnie ile dyskowców i pozostałych ryb. Samopoczucie ryb i aktywność
 a kto wtedy słyszał o dyskach jako gupika bylo trudno i trzeba bylo po niego jechać do W
 - ogrzewanie zbiornika szczegółowo
 
 - oświetlenie zbiornika ile i jak długo brak    tu zaczynałem z czasem od zwykłej żarówki zanurzonej do połowy w wodzie było oświetlenie a przy okazji ogrzewanie ale ile razy ryby stały dęba jak żarówka pękła
 
 - sposób i rodzaj karmienia                 oczlik dafnia złowione w kałuży
 
 - krótki w kilku zdaniach opis powstawania (czas kwarantanny dojrzewanie)
 
 - zdjęcie zbiornika całego              to postaram się z czasem poszukać
 
 - film jeśli jest taka możliwość (do 20 sekund) parę filmików już z czasów współczesnych przedstawię wkrótce
 - sukcesy i porażki jakie były ewentualnie do tej pory w zbiorniku             oj sukcesów i porażek w tym czasie było co niemiara
 Duduś - 2016-09-24, 23:56
 
 Tak na początek filmik z pielęgnicami
 [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=ezSWwfCYrwM=related[/youtube]
 Duduś - 2016-09-26, 11:25
 
 No cóż może i ten filmik to nudy dla Was ale ja lubię powspominać
 pielęgnice to moja nieodległa przeszłość dlatego wspominam je z sentymentem
 bosman213 - 2016-09-26, 11:34
 
 Niezłe
  ale mają mordki   zibi - 2016-09-26, 14:01
 
 Fajne ,i rośliny super , mi trochę żal akwarium w którym miałem roślin że aż ryby nie miały gdzie pływać , teraz tylko anubiasy wytrzymują, nawet żabienica pada
 adamn - 2016-09-26, 14:11
 
 Prawie cielaki.
 Adam
 Duduś - 2016-09-26, 21:57
 
 No co zrobić kiedyś miałem do nich słabość a ile zachodu i sił aby je zdobyć aż niechcący natrafiłem na nie pod Poznaniem
 Duduś - 2016-09-27, 11:13
 
 No to dzisiaj z drugiej strony beczki
 Filmik co prawda z tego samego akwarium ale główni aktorzy to para pielęgnicy Nikaraguańskiej z narybkiem
 https://youtu.be/V0imBV44wPA
 [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=V0imBV44wPA=related[/youtube]
 Duduś - 2016-09-28, 12:09
 
 No to pare zdjęć pielęgnicy Nikaraguańskiej
 Duduś - 2016-09-29, 12:17
 
 Hej pobudka
 wszyscy się jakoś czają to choć za bardzo Was nie zainteresują moje ryby jak je ktoś nazwał "cielaczki"co przeszły do historii
 bosman213 - 2016-09-29, 13:58
 
 Nie no ten samiec szmaragdowej to raczej byxzek
   Duduś - 2016-09-29, 15:03
 
 No może i byczek ale musiałbyś widzieć samca jak kiedyś miałem Vieja Sinspilum pielęgniece wielobarwne co prawda to jakieś 15-20 lat temu ale miał ze 35 cm. jak machnął ogonem to wiadro wody na podłodze aż druga połowa zaczeła narzekać i musiały iść do ludzi
 może uda mi się znaleść jakieś ich zdjęcia to zamieszcze
 bosman213 - 2016-09-29, 16:44
 
 O ja teraz to mnie zszokowałeś Tadeusz 35cm nie wiedziałem nawet, że one do takich rozmiarów potrafią dorosnąć. To był egzemplarz z odłowu czy w akwarium wychodowany? Imponujące są te ryby i jak zawsze w Twoich galeriach ładnie zrobione foty.
 Duduś - 2016-09-29, 20:54
 
 Całe moje życie to w zasadzie poszukiwanie nowych odmian ryb innych nie takich pospolitych a jak już je gdzieś tam zdobyłem odchowałem rozmnożyłem to zaczynałem szukać nowych no i tak też było z Vieja sinspilum dojrzałem je w nowo zakupionej książce a był to rok gdzieś 1995 mniej więcej wtedy internet i podobne nie istniał no ale polak jak chce... szukałem i będąc na giełdzie we Wrocku dogadałem się z człowiekiem z Twardogóry że mi załatwi minął miesiąc dwa i telefon ma zajeżdzam a tam stadko srebrnych śledzi nic nie podobne do tych ze zdjęć książkowych no ale zamówione ile płaciłem nie pamiętam jak się okazało przyjechały z Czech wpuściłem do 600l.pływały rok z Saikami, pielęgnicą miodową które w tym czasie wychowały kilka miotów młodych rosły i piękniały aż dorosły no i się zaczęło walki samców a właściwie wszystkich ze wszystkimi w swoim gatunku woda tryskała mimo pokrywy zabudowy na cały pokój no i powoli musiałem się z nimi rozstać na koniec został "on" panisko we wałsnej krasie tak gonił samice że odbił jej cały bok łuski ze skórą odstawały od ciała...oddałem je do miejscowego zoologa za darmo byle na to już nie patrzeć i co dalej z nimim ...wiem kto je wziął.. ale co było u niego...Tak że moje wychowane od maluszków takich po 5-7 cm
 Duduś - 2016-10-05, 10:32
 
 Dalej cisza wszyscy przyczajeni bo że odwiedzacie forum to widać po wynikach
 to trzy zdjęcia które mają jakieś 25 lat jak nie więcej
 nie patrzeć na datę na zdjęciach bo to tylko data robienia zdjęcia aparatem ze zdjęcia kilka dni temu
 
 |  | 
 |  |