Sylwester - 2016-02-16, 16:34 Temat postu: Martwicze zapalenie skrzeli 1) Zbiornik: - pojemność litrów 500 - od kiedy zbiornik funkcjonuje 2 lata - wymiary .... - rodzaj (roślinny, sterylny) sterylny - rodzaj podłoża brak 2) Woda: - kwasowość (pH) 6,5 - twardość węglanowa i ogólna 3 i 8 - wielkość związków azotowych max.25 - temperatura wody 29,5 - częstotliwość i wielkość podmian wody co 3 dni 100litrów - sposób przygotowania wody do podmian ro + wodociąg przefiltrowany - obsada ryb (wymienić rodzaje ile, jakie od kiedy, wielkość .... 3) Rodzaj pokarmu: - (suchy, mrożony, żywy podawany ile razy dziennie) .... 4) Wygląd, wielkość i zachowanie ryb (wymienić różnice w zachowaniu ryb odstające od standardu): od kiedy zaobserwowano objawy, płochliwość, dziwne pływanie, otrząsanie się, naloty na ciele, płetwach, ubytki na skórze czy płetwach, guzki na ciele i płetwach, trudności w oddychaniu, ocieranie się o sprzęt i rośliny, jakie odchody, itp.) Po leczeniu bakterii z zastosowaniem enro i nystatyny wystąpiła poprawa na 3 tygodnie. Po znacznym spadku PH do 4,5 zostało ono podniesione zbyt gwałtownie w ciągu 1 dnia do 6,5. Po tym zaobserwowałem znaczną płochliwość ryb, chowanie się, nie rzucają sie tak na jedzenie. W szystko co wrzucę do żarcia jest zjadane ale po czasie jak mnie nie widzą. 5) Sprzęt w zbiorniku (wyposażenie zbiornika w filtry, sumpy, częstotliwość czyszczenia, rodzaj wkładów filtracyjnych, nawożenie CO2 , grzałki) .... 6) Ostatnio dokonane zmiany (zakup nowych ryb, roślin, czy robiono kwarantannę i w jakim czasie, zmiana podłoża, dodanie korzeni itp.) .... 7) Zdjęcia ryb o ile mamy taką możliwość .... i ewentualnie FILM który pokazuje to czego niekiedy sam AUTOR nie dostrzega NAJWAĹťNIEJSZE: - czy właściciel ostatnio leczył ryby na własną rękę, czym i jak dawno ... ponad 3 tygodnie temu enro + nysatyna. Sylwester - 2016-02-16, 16:35 kolejne Sylwester - 2016-02-16, 16:37 następne Sylwester - 2016-02-16, 16:38 następne. Sylwester - 2016-02-16, 16:39 kolejne Sylwester - 2016-02-16, 16:45 Pojedyńcza przywra. Ryby po leczeniu enro i nystatyną jakieś 3 tygodnie temu wyszły na prostą. Po spadku ph do 4,5 w ciągu jednego dnia podniosłem ph do 6,5 od tego czasu ryby płochliwe i słaby start do żarcia choć jedzenie znika jak mnie nie widzą. Płochliwość duża, ryby schowane. Na zdjęciach pojedyńcza przywra o ile się nie mylę. Skrzela mocno przekrwione. Wychodzi na to że gdzieś skopałem leczenie. W innych 2 zbiornikach gdzie przeniosłem ryby z tego samego zbiornika ryby startują do żarcia, zero płochliwości. Doradźcie co powinienem zrobić, powtórzyć leczenie enro? |
||||||
