gruberyby - 2014-05-16, 17:11 Temat postu: Kolejny syf z kranu!!! Witam. Miesiąc temu ponad zrobiłem restart akwarium po chorobie, wszystko wyparzone, żwir wypieczony, media wykąpane w perhydrolu. Pięć dni temu zamknął się cykl azotowy, no2-0, no3-niecałe 10, ph6,2, gh8, kh0 więc wpuściłem ryby, podmieniałem wodę czystą ro żeby jeszcze zbić gh i było ok. Wczoraj rano przygotowałem wodę ro pół na pół z kranem, zakwasiłem i dziś podmieniłem15%, po godzinie połowa ryb siedzi pod filtrem, reszta pływa z poklejonymi płetwami. Rybki wpuściłem wcześniej jak no2 wynosiło 0,1, wtedy była też kranówa na pół z ro. Coś było nie tak,więc dałem sól żeby uodpornić ryby, i g...o, to samo więc przełowiłem ryby i czekam aż cykl się zamknie. Teraz jestem w trakcie czerpania i dolewania wody z ro, próbowałem kiedyś wodą po prefiltrach i efektu też nie było, więc czekam na czyste ro. Może ktoś korzysta z " szambodajni Mokry Dwór " we Wrocławiu i podzieliłby się swoimi spostrzeżeniami, bo mnie ręce opadają.Jestem pewien że jak doleje wody po osmozie ryby dojdą do siebie, bo to nie pierwszy raz. Chciałbym też zaznaczyć że zimą problem ten nie występuje, wszystko zaczyna się wiosną, sam nie raz srałem godzinami po tej wodzie. Teraz pytanie. Myślę o podmianach czystym ro. Kupiłem dziś hydro mineral i mam zamiar tym uzdatniać bo innego wyjścia nie widzę, no chyba że beczkowóz z tragarzami. adam1977 - 2014-05-16, 17:29 Lej czyste RO będziesz spokojnie spał 
Sam lałem czyste RO przez pół roku, żeby zbić PH a teraz PH mam na poziomie 5 więc leję kranowit
gruberyby - 2014-05-16, 17:36 Ja mam zamiar całkiem zrezygnować z kranowitu, bo za często się to zdarza i czasami nawet ponad tydzień taka gnojówa leci, aż strach podmieniać, nie wiem czy to wina nowych rurociągów, bo osiedle nowe, czy wina SUW. Ciągłe podmiany wodą zdemineralizowaną wyjałowią ją, więc czy hydro mineral w rozsądnych dawkach będzie dobrym rozwiązaniem. A tak pomijając byłem u rybek i jest coraz lepiej, 40min temu dostały 10% wody, czekam na kolejną dawkę. adam1977 - 2014-05-16, 17:43 Ja mam mineralizator w instalacji RO więc już mam z minerałami - bo filtr do kuchni był kupiony, ja się tylko podpiąłem 
gruberyby - 2014-05-16, 17:52 Może z biegiem czasu będę zmuszony się w taki wyposażyć , jeżeli zmiany nie nastąpią. Sylwester - 2014-05-16, 19:16 Po mineralizatorze dolomitowym woda ma ph w granicach 9 tak więc nie bardzo się nadaje bezpośrednio do lania. gruberyby - 2014-05-16, 19:38 A mineralizator w płynie? np hydro mineral, wody nie zatwardza, nie wiem jak jest z ph. adam1977 - 2014-05-16, 19:46 Faktycznie dopiero teraz zobaczyłem, że to mineralizator dolomitowy
Choć szczerze powiem, że nie widziałem u siebie ph-9 z osmozy, może koło 7 do 7,5 ale twardości blisko 0 więc szybko spada a o to chodzi
Nie pomyślałem, że ten mineralizator podnosi ph bo mogłem się wpiąć przed nim
Anonymous - 2014-05-16, 19:57 Stacje uzdatniania wody teraz są z automatyzowane i monitorowane na bierząco praktycznie bez obsługowe , jednak zdarzają się awarie wodociągowe już po za stacją,lub też z jakiegoś innego powodu wstrzymana jest dostawa wody, na takie praktyki już stacja nie ma wpływu. Jeśli masz jakie kolwiek obiekcje co do jakości swojej wody możesz zadzwonić na stacje i poprosić o wyjasnienia i podanie wszystkich parametrów wody jakie Cię interesują
gruberyby - 2014-05-16, 20:15 Kiedyś dzwoniłem, parametry były w normie, potem też dzwoniłem i były w normie, może zadzwonię jutro, nie mam danych, bo to jakiś czs temu, w każdym razie tragedii nie było. Dziwi mnie to że woda leci na bieżąco i ostatnio nie było przerw w dostawie wody, może rzecz dzieje się po drodze, nowe rurociągi, nowe osiedle i stąd te numery. Teraz interesuje mnie wyłącznie stosowanie czystej ro z dodatkiem mineralizatora "hydro mineral" czy może ktoś to stosował, bo jak do tej pory nic nie dowiedziałem się. Anonymous - 2014-05-16, 23:52 Z tego co kojarzę to Ola leje czysty RO i minerały http://discusforum.adamn....r=asc&start=105 gruberyby - 2014-05-17, 13:10 Dzięki. Pozdrawiam. gruberyby - 2014-06-19, 11:50 Temat postu: jest dobrze No i tak..Cuda się zdarzają. Jak miesiąc temu pisałem na temat wody z kranu to ręce mi opadały bo ryby nie potrafiły w niej egzystować ze względu na ?? niewiadome coś. Parametry wynosiły gh-14, kh-8-9, ph-8 z dodatkiem nieznanych mi substancji. Przez ten czas lałem czyste ro, ale kilka dni temu z ciekawości zmierzyłem kranowit i parametry wody zmieniły się diametralnie gh-9, kh-5, ph7. Z ciekawości odstałem tę kranówkę przez dobę i wpuściłem kontrolnie jedną rybę. Ryba nie wykazywała przez 24h pobytu w tej wodzie żadnych zmian i czuła się świetnie, dodam że wcześniej ta woda przez kilka miesięcy nawet po niewielkim dodaniu do osmozy sprawiała problemy, ryby ocierały się i waliły łbem w szybę i jedynym ratunkiem była czysta ro. Zastanawia mnie co mogło być przyczyną że taka właśnie leciała, czy taka jaka leci obecnie już pozostanie, mam zamiar powrócić do kranowitu 50-50 zmieszaną z ro, tak jak robiłem to wcześniej, trochę mnie strach ogarnia że się sytuacja powtórzy ale jastem dobrej myśli. Woda mierzona dwoma testami kropelkowymi jbl i zolka, parametry takie same 
gienierator - 2014-06-19, 19:01 No niestety raz na jakiś czas wodociągi fundują nam takie niespodzianki. 
pozdro... toommaszeek - 2014-06-19, 19:04
|
||||||||
