Mieszkańcy naszych akwariów - Kiryski
kubamytab - 2013-08-30, 19:17 Temat postu: Kiryski Dzisiaj moja banda szperaczy postanowiła zwiększyć swoją liczebność i na frontowej szybie akwarium jedna z samiczek ułożyła około 50 jajeczek. Troszkę mnie zaskoczyły, bo to młode osobniki max 3,5 - 4cm (kirysek spiżowy), ale skoro tak... to jak mogę im pomóc? Gdzieś wyczytałem, że ktoś przenosił ikrę do osobnego zbiornika, więc i ja przyszykowałem 20l baniaczek. Woda jest nagrzana do 26C tak jak w głównym, zbiornik i grzałka zdezynfekowane, woda z RO. Przeniosłem połowę Ikry.. zobaczymy co z tego wyjdzie (na wiele nie liczę :)
Jeżeli ktoś z tu obecnych ma doświadczenie w rozmnażaniu kirysków to chętnie posłucham wszelkich rad. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że dwa dni temu robiłem przy okazji sprzątania sporą podmianę (30%) i temperatura w zbiorniku spadła o jakieś dwa stopnie. Dzisiaj rano była już na poziomie 26C
Juliusz - 2013-08-31, 00:40
Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że właśnie przez obniżenie temperatury wywołuję się tarło u kiryskowatych
kubamytab - 2013-08-31, 01:22
Juliusz, to teraz mi jeszcze podpowiedz co zrobić, żeby coś z tego było jeżeli chcesz coś do tematu wnieść. Może przerzucę zaintersowanych do oddzielnego zbiornika?
Juliusz - 2013-08-31, 08:57
Zainteresowanych czyli dorosłych czy ikrę?
Nigdy nie przenosiłem ikry kirysków, ale jeśli zostawisz ją tak jak jest, to zostanie zjedzona.
Ja bym sobie odpuścił - daj im trochę czasu jeszcze i powtórz manewr z obniżeniem temperatury w małym zbiorniku z odłowionymi dorosłymi (jedna samica i dwóch samców)
Po złożeniu ikry - odłów dorosłe osobniki.
A!icja - 2013-09-01, 18:07
Jak młode sztuki, to ja bym nie liczyła tak na maluchy.
Juliusz napisał/a: | Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że właśnie przez obniżenie temperatury wywołuję się tarło u kiryskowatych |
Do tego podmiana wody czy lepsze papu.
Wracając...
Nigdy nie przenosiłam dorosłych sztuk, tarło było zawsze w ogólnym, ikra przenoszona.
Jak ?
A różnie się bawiłam, żyletki, noże.... aż w końcu nauczyłam się samymi paluchami, delikatnie trzeba to robić i to co ważne 15-20 minut po tarle, aby ikra stwardniała. Bo inaczej zaraz pęknie.
Ĺťyletką to można przy samej szybie je jakby ,,odciąć" ( ostrze skierowane do szyby mocno do niej przylegając ) albo palcem je delikatnie jakby przetoczyć, niech się do niego przykleją.
Przenieść do zapasowego akwa.
Jak ikra ciemnieje- zapłodniona jest, po ok 5 dniach masz taki oto widok:
Wykluwający się, tu akurat pstry, w jakimś.. pojemniczku.
Ĺwieżo wykluty maluch.
Karmić po troszku, karmiłam mocrovit, potem płatki coraz grubsze... mały ok 1,5 cm to won do ogólnego, w moim przypadku 75l.
W sumie tyle, u mnie to było na zasadzie prób i błędów.
Pozdro
kubamytab - 2013-09-01, 20:15
A!icja napisał/a: | Jak ikra ciemnieje- zapłodniona jest, po ok 5 dniach masz taki oto widok |
ciemnieje, ale nie widzę, żeby coś się oprócz tego z nią działo.
|
|
|