Żywienie - serca drobiowe
michal.l - 2013-06-17, 20:26 Temat postu: serca drobiowe Ostatnio mam problemy ze zdobyciem serc indyczych czy wołowych natomiast w sklepach
widzę że są serca "drobiowe" czy takowe się nadają ? sprawa bym się nie przejmował tylko mam młode ryby i nie wiem czy im to wyjdzie na dobre
Anonymous - 2013-06-17, 20:41
Myslę że też mogą być tylko są małe i trochę ciężko je dokładnie oczyścić ,po prostu sporo dupczenia jest z drobiowymi
A!icja - 2013-06-17, 21:56
darek-J napisał/a: | Myslę że też mogą być tylko są małe i trochę ciężko je dokładnie oczyścić ,po prostu sporo dupczenia jest z drobiowymi |
Czyli drobiowe równie dobrze mogą zastąpić wołowe czy indycze ?
gienierator - 2013-06-17, 22:04
Po zmieleniu ,,drobiowych" straszna papka się robi i syfi niewąsko wodę.
pozdro...
Dino25 - 2013-06-18, 14:26
Próbowałem popieram Gienka i dużo odpada nie wiem czy jest to opłacalne.U nas z wołowymi gorzej a indyczych ile chcesz do woli.Musisz się zaprzyjaźnić z jakimś sklepem w pobliżu i zamawiać.Często są w sieci Cerfur jeżeli taka u was jest.Pozdrawiam.
Jimbim - 2013-06-18, 19:57
Właśnie u mnie w mieście też serce wołowe nie jest nigdzie dostępne a indycze tylko w 2 miejscach można dostać i to też rzadko nie wiem co sie z tym dzieje
gienierator - 2013-06-18, 20:34
W większości mięsnych sklepów można zamówić .
pozdro...
alex - 2013-06-18, 22:12
Niby tak Gieniu,ale prawda jest taka,że przez miesiąc biegasz (średnio co kilka dni) i słyszysz: '' nie ma, nie dojechały ,może za 2 dni" ....i tak bez końca A jeszcze lepiej jest jak nie było cię 1-2 dni,wpadasz,a Pani mówi: ''przykro mi,wczoraj były ale zeszły" A wtedy człowiek ma ochotę ją ukatrupić
Naprawdę można się wkurzyć i poddać
A!icja - 2013-06-18, 22:24
Olu jak ja to dobrze znam
20 zł na tydzień wywalałam na bilety tylko po to aby usłyszeć:
Oj niestety niema
Może jutro będą- the next day...
Oj dostawca nie przywiózł może za tydzień
i koło się powtarza
alex napisał/a: | Naprawdę można się wkurzyć i poddać |
A u mnie w słowniku to słowo nie występuje
Dlatego zrobiłam rybny. W sumie jego chętniej jedzą niż ten z serca ale w końcu na osiedlu będą mi załatwiać wołowe ( sklep groszek )
Kurze syfią bo co.. ? Krwi dużo, pylą jak ryba ( chociaż w to wątpię ) czy jak z tym jest ?
I czy tak jakościowo to są jakieś gorsze, ryba ,,jadąca " na nich będzie mniej happy bo te mają czegoś mniej w składnikach ?
Pozdro
Znów pod gradobiciem pytań
alex - 2013-06-18, 22:34
Dlatego ja jadę na gotowcach z IT. Dopóki przez przypadek nie trafię na serducha, będą żarły to co mam (a wybór jest ogromny ). I tak szczerze mówiąc....w międzyczasie odechciało mi się miksować
gienierator - 2013-06-18, 22:40
Wołowe mają najwyższy wsp.procentowy białka ( ok. 60%)
Kurzeńcze po zmieleniu i wrzuceniu do wody wyglądają jak by się rozpuszczały.
pozdro.....
dadus150590 - 2013-06-19, 19:16
ja wole sobie sam zrobić papu dla rybki jest taniej i nie musze się martwić czy mi braknie robie z 10kg serc i mam na pół roku gdzieś
|
|
|