DiscusForum.adamn.pl Strona Główna  
      FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Zaloguj     


Poprzedni temat «» Następny temat
Przygotowanie akwarium do urlopu
Autor Wiadomość
adamn 



Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 65
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7856
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-06-28, 20:41   Przygotowanie akwarium do urlopu

Tak się składa raz na jakiś czas, że nasze akwarium musi zostać oddane komuś innemu pod opiekę. Często gęsto jak wracamy do domy to zbiornika nie poznajemy a i ryb jakoś mało w nim się znajduje.Ten ktoś bez względu jaką ma wiedzę w temacie opieki nad rybami musi je karmić i robić inne rzeczy niezbędne w zbiorniku. Dlatego też by ułatwić WAM życie napisze z własnego doświadczenia co i jak robić by się nie obudzić z głową w zbiorniku.

W punktach wymienię co i jak krok po kroku:
1 - PRZERWA w dopływie prądu
często gęsto jak jest przerwa w dopływie prądy, nawet chwilowa, to pompy czy sprzęt zwłaszcza wirnikowy co mamy nie zaskoczy w celu tłoczenia wody w zbiorniku. Dlatego też musimy sobie sprawić dublujące się natlenianie zbiornika - jak ktoś nie ma dodatkowego zwykłego brzęczka typu SKALAR to niech sobie sprawi na czas wyjazdu. Brzęczyk musi być wyregulowany i postawiony na czymś tłumiącym drgania. Ilość wyjść zależy od tego na ile zbiorników ma nam dawać natlenianie z kostki.

2 - FILTRACJA wody
przed wyjazdem kilka dni wcześniej 4-5 należy wyczyścić w zbiorniku media filtracyjne (jeśli filtry zewnętrzne mają już ponad 2 miesiące) i przepłukać gąbki wewnętrzne czy prefiltry.
Osoba która się będzie opiekowała winna tylko czyścić co dwa dni prefiltry (tam gromadzą się niezjedzone drobiny pokarmu a zwłaszcza serca czy mixów).

3 - PARAMETRY WODY
na czas naszej nieobecności należy przygotować wodę o parametrach twardości takiej jaką mamy a kwasowości w okolicach pH 6,5 - 6,8. Uchroni to nas przed zbyt szybkim zakwaszeniem wody od karmienia jak tez problemami jakie pojawiają się w czasie, gdy woda jest zbyt kwaśna. No i nauczmy badać kwasowość wody bo "nie zna się dnia ani godziny"


4 - PODMIANA wody
ponieważ w okresie wakacyjnym często gęsto są prowadzone prace modernizacyjne czy konserwacyjne na czynnej sieci wodociągowej to nie polecam codziennej czy też co kilka dni podmiany a jeśli już to raz na tydzień/dwa. Wszystko zależy od wielkości zbiornika i ilości ryb. Przed wyjazdem 3-4 dni należy podmienić tyle wody ile jesteśmy w stanie zrobić. Te 3-4 dni to po to by jak coś z wodą będzie nie tak jesteśmy w stanie jeszcze zareagować a nie wisieć na telefonie i tracić rozum.

5 - KARMIENIE
na czas naszej nieobecności przygotujmy wcześniej pokarm porcjowany tak by kostka przykładowo mixa zawsze była taka sama. Do granulatu przygotujmy miarkę w postaci kubeczka, łyżeczki czy czegoś co mamy stałego pod ręką. Ilość pokarmu na czas naszej nieobecności winna być mniejsza o 1/3/ Nie wpłynie to negatywnie na ryby bo w naturze też mają ograniczenia a jak wrócimy to sobie to nadrobią i dorosłe przystąpią z ochotą do tarła. W tym czasie nie karmy też pokarmami co mogą powodować niechęć ryb do jedzenia (przykładowo jak nie są nauczone jeść granulat to go nie podawać bo będzie zalegał). Zresztą każdy wie co jego ryby lubią a co nie.

6 - NIECZYSTOŚCI
generalnie jak dobrze ustawione wypływy z turbin czy filtrów zewnętrznych to nie ma potrzeby by zbierać co dnia nieczystości. No ale jak już to raz na tydzień cienkim wężykiem zebrać kilka litrów i uzupełnić wodą wcześniej przed wyjazdem przygotowaną z partii co dolewaliśmy podmianę. Osoba co będzie się rybami opiekowała musi wiedzieć, że jak wkłada ręce do zbiornika to w tym dniu już do innego nie wkłada no chyba, że zrobi jak w szpitalu przed operacją ;-)

7 - OBSERWACJA - dla bardziej zaawansowanych :mrgreen:
ten kto się rybami ma opiekować codziennie musi zwrócić uwagę na żywotnośc ryb. A w szczególności:
Ryba zdrowa
charakteryzuję się odpowiednią aktywnością. Objawia się to ciągłym poszukiwaniem pokarmu w zbiorniku a także podpływaniem ryb i przebywaniem do przedniej szyby na widok właściciela. Jak zdrowa to do każdego wypłynie. Szczególnie dotyczy to dyskowców w młodym wieku. Starsze natomiast są już bardziej majestatyczne w akwarium.
Ryby zdrowe mają jasne oczy i błyszczącą skórę. Płetwy zwłaszcza grzbietowa i odbytowa są naprężone. Porusza przy tym płetwami spokojnie i nie wykazuje objawów zaniepokojenia. Gdy zostaje przestraszona przykładowo puknięciem w zbiornik to ucieka ale bez wyraźnego strachu normalnie, aczkolwiek w sposób zdecydowany.
Na ciele zdrowego dyskowca nie ma zadrapań, widocznych uszkodzeń, partia brzuszna i piersiowa nie wykazują objawów nabrzmienia czy spuchnięcia sygnalizującego nam zmiany chorobowe wywołane obecnością pasożytów bądź innymi nieprawidłowościami. Płetwy są równe bez ubytków, uszkodzeń, deformacji, złamań promieni, występujących śladów zaczerwienionych żyłek, zgrubień, narośli i widocznych wykrzywień. Płaty płetw piersiowych, brzusznych, odbytowych i ogonowych są równo zakończonej zaokrąglone, i szerokie na końcach. Płetwy są rozłożone i lekko naprężone a ich ruchy płynne i falujące. Oko dyskowca zdrowego ma rogówkę zupełnie przeźroczystą a źrenicę czarną, dużą i wyraźnie okrągłą.
Zdrowa ryba łapczywie pożera podawane pokarmy i raczej nie powinna być wybredna w jego rodzaju. W ciągu dnia dyskowiec pływa w zasadzie po całym akwarium, przebywając głównie w środkowej jego partii. Jedynie w czasie karmienia pływa przy powierzchni wody lub przy dnie. Gdy śpi może się opierać o liście, dno lub inne przedmioty. Nie ma tu wyraźnego upodobania. Wachlując lekko od czasu do czasu płetwami piersiowymi. Pozostałe płetwy są wówczas lekko napięte. Niekiedy w krótkim okresie po zapaleniu światła nocą możemy zobaczyć, że nasze ryby pokładają się na dnie. Nie jest to objaw chorobowy. Po pewnym czasie ryby przyjmują normalna pozycję i stopniowo zwiększają częstotliwość ruchu wieczek skrzelowych. Odchody zdrowego dyskowca są krótkie i od razu opadają na dno. Normalnie mają ciemne (czarne) ubarwienie, ale kolor ich w dużym stopniu zależny jest od karmy. Może być czerwona (od granulatu) czy tez zielony (od pokarmów roślinnych)Ryba zawsze ma apetyt i jest żarłoczna. Skrzela poruszają się miarowo bez nagłych przyspieszeń ich częstotliwości czy tzw. plucia. Barwa ich jest jednolicie czerwona.

Ryby chore
wykazują odchylenia od tego co opisałem wyżej. Mogą przyjmować nieprawidłową pozycję ciała przez dłuższy czas: głową w górę lub w dół, leżenie na boku, do góry brzuchem, kołysanie się, drgawki, trudności w pływaniu, "stanie" lub leżenie w jednym miejscu, chowanie się w zaroślach i ciemnych miejscach to wszystko symptomy złego stanu zdrowia ryby. Nadęty brzuch lub partia piersiowa, wpadnięte lub wytrzeszczone oczy, przekrwienia i plamy na powierzchni ciała, wychudzenie, sterczące łuski świadczą, że coś niedobrego dzieje się z ryba bądź już jest w stadium chorobowym. Jeśli do tego na ciele zauważymy rodzaju naloty (białawej waty i niteczek), białe kropki, jątrzące się okrągłe rany i wżery to świadczy również o złej kondycji ryby, które pojawiły się wskutek czynników zewnętrznych.
Chora ryba jest niemrawa, jakby ospała inaczej apatyczna. Nie reaguje na uderzenia w szybę czy inne zdarzenia.

8 - DECYZJE
zanim coś na odległość podejmiemy z naszym opiekunem akwarium, to wcześniej należy się zastanowić czy to ma sens i dlaczego tak a nie inaczej.
Adam
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 
 
adamn 



Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 65
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7856
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-09-29, 18:06   

Urlopy minęły i jak ktoś odważny dał ciała to niech podzieli się dla potomności swymi dokonaniami. Może rady i przestrogi uratują dyski w przyszłości. ja przykładowo wczoraj dałem parę do nowej wody co po 30 minutach oczy im zbielały jak śnieg na K2. Dopiero połowa nowej wody wróciła z pH na swój zakres. A wydawało mnie się, że jest dobra i raz zakwaszałem (jak zakwaszam przyklejam kartkę a tu musiała się odkleić) a tu nie bo dwa razy to samo akwarium. Lepsze są taśmy samoprzylepne dla oznaczeń jak kto ma więcej niż dwa zbiorniki.
Adam
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 
 
gienierator 



Imię: Eugeniusz
Pomógł: 4 razy
Wiek: 58
Dołączył: 20 Lis 2012
Posty: 937
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-09-29, 18:23   

Proponuję pisaki do pisania na folii , łatwo zetrzeć.
:-)
 
 
bosak 
Paletki są cudem natury


Imię: Marcin
Pomógł: 5 razy
Wiek: 37
Dołączył: 07 Lis 2013
Posty: 782
Skąd: Muszyna
Wysłany: 2015-10-04, 14:54   

gienierator napisał/a:
Proponuję pisaki do pisania na folii , łatwo zetrzeć.

Dobry jest do pisania po zbiornikach czarny marker wodoodporny tylko taki cieniutki jak flamaster. Zmywam go spirytusem salicylowym jak już za bardzo jest nabazgrane ;-) ;-) ;-)
_________________
Paletki są cudem natury:)
 
 
 
adamn 



Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 65
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7856
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2016-07-12, 17:19   

Urlopy trwają a pierwsze ofiary już są. Doczytajcie sobie co na wstępie napisane to zwiększycie szanse swych ryb na przetrwanie. Jak nie wymienicie wody prze wyjazdem to grozi WAM zakwaszenie wody a to pokaże się najwcześniej na gałkach ocznych.
Jednym z efektów wywołujących zmiany na oku jest zbyt niska kwasowość wody. Gdy ryby przybywają w niej za długo może się to skończyć trwałymi zmianami oka wskutek czego zostaje ono trwale uszkodzone. Początek takiego zjawiska mamy w postaci zmian jak na zdjęciu (może to tyczyć jednego oka lub obu.

Podmiana wody (nawet prosto z kranu przez osobę opiekującą się rybami) w takim przypadku w ilości 20-30 % zbiornika na świeżą doprowadza oko do normalnego wyglądu w czasie kilku lub kilkunastu godzin. Jeśli się wody nie podmieni w ciągu 24 godzinach wystąpienia objawów to może się już nie udać przywrócić oko do pierwotnego stanu wskutek zbyt dużych zmian w jego budowie. Niekiedy cała soczewka potrafi wypłynąć.
Adam
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 
 
gienierator 



Imię: Eugeniusz
Pomógł: 4 razy
Wiek: 58
Dołączył: 20 Lis 2012
Posty: 937
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2016-07-14, 09:43   

Moja technika jest taka , przez ostatnie dwa tygodnie przed wyjazdem ( właśnie zaczynam ten okres ) częste spore podmianki z czyszczeniem gąbek , nalotów na szybach i.t.p.
Osoba doglądająca baniak ma przygotowane porcje żarełka i przykaz karmienia co dwa trzy dzionki ( porcje takie bardziej ascetyczne ;) ) i przygotowaną wodę 200l w razie jak by co . Do tej pory zawsze się sprawdzało.
pozdro....
 
 
apollo19825 


Imię: Rafał
Wiek: 41
Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 155
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2016-07-14, 14:03   

Moja technika.
Tez okolo 3-4 podmiany wody w przeciagu 2 tygodni. Po 100 litrow. Czyszczenie gabek i szyb itp. Potem opiekun tymczasowy ( bardzo urocza sasiadka ) kazdego dnia 2 razy zarelko normalne porcje przygotowane w zamrazarce . pi piwrocie woda krysztal i ryby ok.
A i sasiadka zadowolona
_________________
Początkujący. Ale ambitny.
 
 
adamn 



Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 65
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7856
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2016-08-12, 17:42   

No to kto dał ciała na urlopie? Nie łamać się pisać ku przestrodze. Chyba, że wątek pomocny i uczycie się na błędach.
Adam
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 
 
adamn 



Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 65
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7856
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-06-15, 12:00   

Niech fachmani wątek doczytają i się na pamięć nauczą by do sierpnia nie było rozczarowań po powrotach z wojaży.
Adam
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 
 
Duduś 
Duduś


Imię: Tadeusz
Pomógł: 2 razy
Wiek: 69
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 899
Skąd: Rawicz
Wysłany: 2017-06-22, 10:28   

Ja co prawda jak na chwilę obecną nigdzie się nie wybieram ale jak co roku przed wakacjami odkąd pamiętam robię generalny remont w moich akwariach a mam ich trzy
podmieniam wodę czyszczę filtry piasek wyjęty wypłukany wyparzony no i szyby i wszystko co w środku w akwa poczyszczone
a to z tego właśnie powodu że jak wcześniej wspomniał Adam co roku w wakacje kombinują z wodą w wodociągach i mogą człowieka zaskoczyć a tak to ja mam spokojną głowę i ryby mają się dobrze a co do zakwaszania to też miałem przygodę podmieniłem wodę zakwasiłem i zająłem się czymś inny po czasie coś mnie naleciało zapomniałem że już to zrobiłem i na nowo porcja kwasu do wody po chwili ryby jakoś ciemnieją zaczynają mocno śluzować
siedzę przyglądam się i główkuję no i eureka przecież dałem podwójną dawkę kwasu
zgadnijcie jaki kolor miała bada woda
dobrze że ja do podmian mam wygodę i wężem leje kranówę tak od razu połowa wody wek i nowa ryby przeżyły ale ja jak wspominam to wciąż mi po karku mrówki chodzą
_________________
Duduś
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Wersja do druku

Skocz do:  


     DiscusForum.adamn.pl: forum dyskusyjne o dyskowcach     
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group :: c3s Theme © Zarron Media :: modified by Gilu & Vision
Edycja, modyfikacje i poprawki: TIserwis.pl







Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 9